Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nad Niemnem
Narracja w powieści ma charakter trzecioosobowy. Jest obiektywna i utrzymana w konwencji narracji XIX – wiecznej.
W prozie drugiej połowy XIX wieku dominuje głównie narracja trzecioosobowa. Do końca XVIII wieku używano raczej narracji pierwszoosobowej, co miało wskazywać na autentyczność opowiadanych historii, dlatego dzieła miały niejednokrotnie charakter pamiętników, dzienników, listów. Pozytywiści korzystali z niej rzadko, ale czasem wprowadzali tak zwaną „podwójną perspektywę”: „dziecięcą” i „dorosłą”. Z pozycji „dziecięcej” wypowiadał się „mały” narrator. Celem tego zabiegu było odtworzenie sposobu postrzegania świata przez młodą osobę. Taką metodę „widzenia” stosowali między innymi: Bolesław Prus: „Grzechy dzieciństwa”, „Omyłka” i Maria Konopnicka: „Nasza szkapa”.
Narrator trzecioosobowy jest z reguły wszechwiedzący: zna przeszłość, przeżycia wewnętrzne i myśli bohaterów, wiedzę tą wykorzystuje np. przy charakteryzowaniu postaci. W prozie XIX – wiecznej „wszechwiedza” autora była stopniowo ograniczana, pisano już głównie w oparciu o doświadczenia, obserwacje (zwłaszcza w literaturze realistycznej, gdzie wspomniane cechy były podstawowym wykładnikiem). Pisarz był poniekąd fotografem, kamerzystą, który rejestruje i przedstawia tylko to, co widzi, bez żadnych upiększeń.
W „Nad Niemnem” nie ma bezpośrednich zwrotów do czytelnika, a wszechwiedza autorki jest ograniczona, postaci kreowane są w trakcie akcji, autorka nie zna ich przyszłości, za to wie o przeszłości, „kataloguje” przeżycia postaci i dokonuje „fotograficznego” zapisu: miejsc – dwory i zaścianek, wyglądu bohaterów, przyrody. Ta ostatnia jest „malarskim” arcydziełem słowa. Można rzec, że Orzeszkowa wkracza w kompetencje malarza – pejzażysty. Ponadto opisy przyrody nacechowane są emocjonalnie np. relacja o powstaniu:
„Nad piaskami zaś ciągle grzmiało, a grzmiało, i dopiero przed samym wieczorem grzmoty te zaczęły pomału ustawać, aż i zupełnie ustały, a za to po całym borze poniosły się wielkie ludzkie krzyki i zgiełki. (...) Potem jednakowoż i krzyki zamilkły, noc nastała, widać, że niebo chmury zaległy, bo zrobiło się bardzo ciemno.”
Znaczną rolę pełnią ponadto partie dialogowe. Dzięki nim możliwe staje się wprowadzenie dyskusji ideowych, np. pomiędzy Witoldem i Benedyktem:Narracja „Nad Niemnem”
Autor: Ewa PetniakNarracja w powieści ma charakter trzecioosobowy. Jest obiektywna i utrzymana w konwencji narracji XIX – wiecznej.
W prozie drugiej połowy XIX wieku dominuje głównie narracja trzecioosobowa. Do końca XVIII wieku używano raczej narracji pierwszoosobowej, co miało wskazywać na autentyczność opowiadanych historii, dlatego dzieła miały niejednokrotnie charakter pamiętników, dzienników, listów. Pozytywiści korzystali z niej rzadko, ale czasem wprowadzali tak zwaną „podwójną perspektywę”: „dziecięcą” i „dorosłą”. Z pozycji „dziecięcej” wypowiadał się „mały” narrator. Celem tego zabiegu było odtworzenie sposobu postrzegania świata przez młodą osobę. Taką metodę „widzenia” stosowali między innymi: Bolesław Prus: „Grzechy dzieciństwa”, „Omyłka” i Maria Konopnicka: „Nasza szkapa”.
Narrator trzecioosobowy jest z reguły wszechwiedzący: zna przeszłość, przeżycia wewnętrzne i myśli bohaterów, wiedzę tą wykorzystuje np. przy charakteryzowaniu postaci. W prozie XIX – wiecznej „wszechwiedza” autora była stopniowo ograniczana, pisano już głównie w oparciu o doświadczenia, obserwacje (zwłaszcza w literaturze realistycznej, gdzie wspomniane cechy były podstawowym wykładnikiem). Pisarz był poniekąd fotografem, kamerzystą, który rejestruje i przedstawia tylko to, co widzi, bez żadnych upiększeń.
W „Nad Niemnem” nie ma bezpośrednich zwrotów do czytelnika, a wszechwiedza autorki jest ograniczona, postaci kreowane są w trakcie akcji, autorka nie zna ich przyszłości, za to wie o przeszłości, „kataloguje” przeżycia postaci i dokonuje „fotograficznego” zapisu: miejsc – dwory i zaścianek, wyglądu bohaterów, przyrody. Ta ostatnia jest „malarskim” arcydziełem słowa. Można rzec, że Orzeszkowa wkracza w kompetencje malarza – pejzażysty. Ponadto opisy przyrody nacechowane są emocjonalnie np. relacja o powstaniu:
„Nad piaskami zaś ciągle grzmiało, a grzmiało, i dopiero przed samym wieczorem grzmoty te zaczęły pomału ustawać, aż i zupełnie ustały, a za to po całym borze poniosły się wielkie ludzkie krzyki i zgiełki. (...) Potem jednakowoż i krzyki zamilkły, noc nastała, widać, że niebo chmury zaległy, bo zrobiło się bardzo ciemno.”
„ – Przebacz, ojcze – przerwał Witold – dlaczego oni ciemni jak tabaka w rogu? Dlaczego chciwością pazerni? Dlaczego nieprzyjaźni?... Czy niczyjej winy w tym nie ma, tylko ich jednych?
Czy treść tych zapytań, czy sczególny dźwięk głosu syna tak uderzyły Benedykta, że umilkł, z ciężkim westchnieniem rzucił się na fotel i wahającym się głosem przemówił:
- Dlaczego? dlaczego? Ha! Gdybyż to było można wszystkie czarne mary i ciężkie plagi życia zapytywać: skąd? za co? dlaczego?
- My je zapytujemy – podchwycił Witold – tak, mój ojcze, całą siłą umysłów i serc naszych zapytujemy, a one czasem nam odpowiadają! Ta, o której teraz mówimy, odpowiada: „Zrodziły mnie omamienia i nienawiść wieków; zagłada moja w świetle i w miłości”...
Dodatkowym aspektem wprowadzenia dialogu jest możliwość odzwierciedlania konfliktów: np. Zygmunta i Justyny oraz charakteryzowanie bohaterów: Różyc. (o cechach jego charakteru świadczy np. rozmowa z kuzynką Kirłową)
W utworze mamy do czynienia z różnorodnością konwersacji. Obok rozmów salonowych występują pogawędki przy pracy oraz dialogi miłosne:
„ – Panno Justyno! – zaczął Jan – niech pani echu powie te imię, które dla pani najmilsze jest na świecie! Proszę, proszę, na wszystko proszę zawołać tego, kto dla pani miły!...(...)
strona: 1 2
Szybki test:
W „Nad Niemnem”:a) wszechwiedza autorki jest ograniczona
b) postaci kreowane są w trakcie akcji
c) nie ma bezpośrednich zwrotów do czytelnika
d) wszystkie odpowiedzi są prawdziwe
Rozwiązanie
Narracja w powieści ma charakter :
a) ograniczony
b) trzecioosobowy
c) pierwszoosobowa
d) drugorzędny
Rozwiązanie
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies