Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Sklepy cynamonowe
1
Ojciec wyjeżdża w lipcu do wód. Bohater zostaje z matką i bratem. Mieszkają na pierwszym piętrze kamienicy. Jest pełnia lata. Świadczy o tym bogactwo owoców. Codziennie do mieszkania przychodzi służąca – Adela. Przynosi zakupy. Sprząta. W mieszkaniu jest jasno od pełnego słońca. Po sprzątaniu Adela zasłania story.
Bohater w sobotnie popołudnia wychodzi z matką na spacer. Jest szabas. Żydowski dzień odpoczynku trwający od piątkowego do sobotniego zachodu słońca. Na rynku jest pusto, jak na biblijnej pustyni. Omiata go tylko gorący wiatr. Okna domów odbijają światło. W kącie rynku znajduje się jedynie „kupka obdartusów”. Bohater przemierza ulice miasteczka. Na przedmieściach przygląda się małym ogródkom. Widzi olbrzymiego słonecznika.
2
Bohater widzi bogactwo przyrody – sierpniowe chwasty. Rozrośnięte łopuchy, babki i miętę. Słychać cykanie świerszczy. Za zarośniętym parkanem znajduje się rumowisko. Pośród niego na łóżku siedzi „skretyniała dziewczyna Tłuja”. Mówi do siebie. Gdy się porusza, w powietrze wzbijają się muchy. Ma ciemne włosy i zwierzęcą, gniewną twarz. Krzyczy. Przytula swe łono do pnia bzu.
Jej matka – stara Maryśka – najmuje się do sprzątania. Bohater wspomina, że kiedyś odwiedził ją w domu z Adelą.
3
W jednym z domków mieszka ciotka Agata. Zapach przypominał wszystkie osoby, które tam żyły. W ciemnym pokoju siedziała ciotka Agata. Goście pili sok różany. Ciotka narzekała. Cechowała ją kobiecość pozbawiona hamulców. Jej skargi na męża, dzieci i służbę wynikały z jej niezaspokojonej płodności. Wuj Marek był przez kobietę zdominowany.
Z bohaterem przywitała się zawstydzona Łucja. Córka gospodarzy. Najstarszy syn – Emil – nerwowo spacerował po pokoju. Powrócił z egzotycznej podróży. Palił długie papierosy. Lubił grać w karty. Zaprosił bohatera do pokoju. Pokazywał mu wizerunki nagich kobiet i chłopców w dziwnych pozycjach.
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
„Sierpień” – streszczenie
Autor: Jakub Rudnicki1
Ojciec wyjeżdża w lipcu do wód. Bohater zostaje z matką i bratem. Mieszkają na pierwszym piętrze kamienicy. Jest pełnia lata. Świadczy o tym bogactwo owoców. Codziennie do mieszkania przychodzi służąca – Adela. Przynosi zakupy. Sprząta. W mieszkaniu jest jasno od pełnego słońca. Po sprzątaniu Adela zasłania story.
Bohater w sobotnie popołudnia wychodzi z matką na spacer. Jest szabas. Żydowski dzień odpoczynku trwający od piątkowego do sobotniego zachodu słońca. Na rynku jest pusto, jak na biblijnej pustyni. Omiata go tylko gorący wiatr. Okna domów odbijają światło. W kącie rynku znajduje się jedynie „kupka obdartusów”. Bohater przemierza ulice miasteczka. Na przedmieściach przygląda się małym ogródkom. Widzi olbrzymiego słonecznika.
2
Bohater widzi bogactwo przyrody – sierpniowe chwasty. Rozrośnięte łopuchy, babki i miętę. Słychać cykanie świerszczy. Za zarośniętym parkanem znajduje się rumowisko. Pośród niego na łóżku siedzi „skretyniała dziewczyna Tłuja”. Mówi do siebie. Gdy się porusza, w powietrze wzbijają się muchy. Ma ciemne włosy i zwierzęcą, gniewną twarz. Krzyczy. Przytula swe łono do pnia bzu.
Jej matka – stara Maryśka – najmuje się do sprzątania. Bohater wspomina, że kiedyś odwiedził ją w domu z Adelą.
3
W jednym z domków mieszka ciotka Agata. Zapach przypominał wszystkie osoby, które tam żyły. W ciemnym pokoju siedziała ciotka Agata. Goście pili sok różany. Ciotka narzekała. Cechowała ją kobiecość pozbawiona hamulców. Jej skargi na męża, dzieci i służbę wynikały z jej niezaspokojonej płodności. Wuj Marek był przez kobietę zdominowany.
Z bohaterem przywitała się zawstydzona Łucja. Córka gospodarzy. Najstarszy syn – Emil – nerwowo spacerował po pokoju. Powrócił z egzotycznej podróży. Palił długie papierosy. Lubił grać w karty. Zaprosił bohatera do pokoju. Pokazywał mu wizerunki nagich kobiet i chłopców w dziwnych pozycjach.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies