Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Sklepy cynamonowe
Ojciec Józefa – Jakub ukazany zostaje w opowiadaniach z punktu widzenia dziecka. Jego postać jest niejednoznaczna. Czasem to skrzętnie doglądający swych interesów kupiec bławatny. Innym razem filozof i prorok. Autor wygłoszonego „Traktatu o manekinach”. To także magik, który znajduje wspólny język z ptakami. W oczach dziecka urasta także do roli Demiurga – Stwórcy. Często oddala się os „spraw praktycznego życia”.
Jakub w opowiadaniach przechodzi wiele przemian. Często zatraca się w swoich myślach. Nieraz jest nadpobudliwy. Innym razem zaszywa się w zakamarkach domu na wiele tygodni. Zmienia się też jego fizjonomia. Gdy hoduje ptaki, zaczyna się do nich upodabniać. Trzepoce rękami, jak skrzydłami i pieje. Przypomina lisa o wytężonym słuchu i węchu. W trakcie potyczki z plagą karaluchów sam zaczyna przybierać postać karakona. Jego synowi wydaje się, że zmienił przybrał postać wypchanego kondora. Matka głównego bohatera twierdzi, że został komiwojażerem i podróżuje po kraju.
Jego imię może przywodzić na myśl biblijną postać Jakuba, który walczył z Aniołem. Bohater opowiadania „Nawiedzenie” rozgrywa swoisty pojedynek z Bogiem. Rozmawia z nim, a nawet krzyczy na niego. Przypomina starotestamentowego proroka. Po walce uspokaja się i zaszywa w zakamarkach mieszkania.
To Jakub wygłasza „Traktat o manekinach”. Jego słuchaczkami są krawcowe – Polda i Paulina oraz służąca Adela. Mężczyzna mówi o nowym akcie stworzenia. Jego autorem ma być nie Bóg, a ludzie. Każdy pragnie tworzyć, zmieniać materię. Ludzie według niego przypominają coraz bardziej manekiny lub kukły. Człowiek ulega dehumanizacji.
W opowiadaniach zobaczymy także uległość ojca Józia wobec kobiet. Osobą, z którą toczy walkę i ostatecznie przegrywa, jest służąca Adela. Poddaje się jej całkowicie. Jeden ruch palca kobiety sprawia, że zaczyna panicznie biec po pokojach. Następnie tarza się ze śmiechu. Pozwala jej także zniszczyć swoje królestwo – hodowlę egzotycznych ptaków na strychu.
Ojciec w cyklu opowiadań ponosi klęskę. Nie udaje się jego eksperyment z krzyżowaniem egzotycznych ptaków. Ich potomstwo nie rozpoznaje stwórcy i pozostaje po nim „gigantyczna kupa kolorowych piór”. Przegrywa także pojedynek z Adelą – ulega całkowicie jej rządom. Także jego rozmowa ze Stwórcą kończy się rezygnacją i przygnębieniem. Pod każdą postacią jaką przybiera Jakub jest niezwykłą osobowością. To obrońca dawnych tradycji a zarazem kreator. Usuwający się w cień i znikający kupiec, ale też prorok i mistyk.
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Postać ojca w „Sklepach cynamonowych”
Autor: Jakub RudnickiOjciec Józefa – Jakub ukazany zostaje w opowiadaniach z punktu widzenia dziecka. Jego postać jest niejednoznaczna. Czasem to skrzętnie doglądający swych interesów kupiec bławatny. Innym razem filozof i prorok. Autor wygłoszonego „Traktatu o manekinach”. To także magik, który znajduje wspólny język z ptakami. W oczach dziecka urasta także do roli Demiurga – Stwórcy. Często oddala się os „spraw praktycznego życia”.
Jakub w opowiadaniach przechodzi wiele przemian. Często zatraca się w swoich myślach. Nieraz jest nadpobudliwy. Innym razem zaszywa się w zakamarkach domu na wiele tygodni. Zmienia się też jego fizjonomia. Gdy hoduje ptaki, zaczyna się do nich upodabniać. Trzepoce rękami, jak skrzydłami i pieje. Przypomina lisa o wytężonym słuchu i węchu. W trakcie potyczki z plagą karaluchów sam zaczyna przybierać postać karakona. Jego synowi wydaje się, że zmienił przybrał postać wypchanego kondora. Matka głównego bohatera twierdzi, że został komiwojażerem i podróżuje po kraju.
Jego imię może przywodzić na myśl biblijną postać Jakuba, który walczył z Aniołem. Bohater opowiadania „Nawiedzenie” rozgrywa swoisty pojedynek z Bogiem. Rozmawia z nim, a nawet krzyczy na niego. Przypomina starotestamentowego proroka. Po walce uspokaja się i zaszywa w zakamarkach mieszkania.
To Jakub wygłasza „Traktat o manekinach”. Jego słuchaczkami są krawcowe – Polda i Paulina oraz służąca Adela. Mężczyzna mówi o nowym akcie stworzenia. Jego autorem ma być nie Bóg, a ludzie. Każdy pragnie tworzyć, zmieniać materię. Ludzie według niego przypominają coraz bardziej manekiny lub kukły. Człowiek ulega dehumanizacji.
W opowiadaniach zobaczymy także uległość ojca Józia wobec kobiet. Osobą, z którą toczy walkę i ostatecznie przegrywa, jest służąca Adela. Poddaje się jej całkowicie. Jeden ruch palca kobiety sprawia, że zaczyna panicznie biec po pokojach. Następnie tarza się ze śmiechu. Pozwala jej także zniszczyć swoje królestwo – hodowlę egzotycznych ptaków na strychu.
Ojciec w cyklu opowiadań ponosi klęskę. Nie udaje się jego eksperyment z krzyżowaniem egzotycznych ptaków. Ich potomstwo nie rozpoznaje stwórcy i pozostaje po nim „gigantyczna kupa kolorowych piór”. Przegrywa także pojedynek z Adelą – ulega całkowicie jej rządom. Także jego rozmowa ze Stwórcą kończy się rezygnacją i przygnębieniem. Pod każdą postacią jaką przybiera Jakub jest niezwykłą osobowością. To obrońca dawnych tradycji a zarazem kreator. Usuwający się w cień i znikający kupiec, ale też prorok i mistyk.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies