Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Sklepy cynamonowe
Ojciec stwierdził, że Demiurgos nie miał wyłączności na tworzenie. Materii dana jest nieskończona płodność. Wciąż się zmienia i przetwarza. Jest bierna i plastyczna. Każdy może ją dowolnie formować. Zabójstwo nie jest grzechem. Może stanowić ważny eksperyment.
Ojciec wciąż mówił o materii. Pod martwą materią kryły się nieznane formy życia. Jeśli znikłyby klasyczne formy kreacji zastąpiłaby je herezja. Ojciec, gdy brnął w swój wywód szeptał. Dążył do porozumienia z słuchającymi go dziewczynami. Ojciec mówił, że ludzi krępowała doskonałość stworzyciela. Jednak w niższej sferze wszyscy pragnęli doznać twórczej siły. Ich twory były krótkotrwałe. Zrobione na jeden raz.
Dla każdego gest lub słowa będzie powoływany inny aktor. Będzie jednak tworem cząstkowym. Tanim i tandetnym. Ludzie według ojca kochali się w takiej materii. Opornej i ociężałej. Pragnął stworzyć nowego człowieka na obraz i podobieństwo manekina. W pewnej chwili przemowy doszło do incydentu. Adela wystawiła fragment swego pantofelka spod sukni. Ojciec poczerwieniał i spokorniał. Zmienił się w automat i osunął na kolana.
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
„Traktat o manekinach albo wtóra księga rodzaju” – streszczenie
Autor: Jakub RudnickiOjciec stwierdził, że Demiurgos nie miał wyłączności na tworzenie. Materii dana jest nieskończona płodność. Wciąż się zmienia i przetwarza. Jest bierna i plastyczna. Każdy może ją dowolnie formować. Zabójstwo nie jest grzechem. Może stanowić ważny eksperyment.
Ojciec wciąż mówił o materii. Pod martwą materią kryły się nieznane formy życia. Jeśli znikłyby klasyczne formy kreacji zastąpiłaby je herezja. Ojciec, gdy brnął w swój wywód szeptał. Dążył do porozumienia z słuchającymi go dziewczynami. Ojciec mówił, że ludzi krępowała doskonałość stworzyciela. Jednak w niższej sferze wszyscy pragnęli doznać twórczej siły. Ich twory były krótkotrwałe. Zrobione na jeden raz.
Dla każdego gest lub słowa będzie powoływany inny aktor. Będzie jednak tworem cząstkowym. Tanim i tandetnym. Ludzie według ojca kochali się w takiej materii. Opornej i ociężałej. Pragnął stworzyć nowego człowieka na obraz i podobieństwo manekina. W pewnej chwili przemowy doszło do incydentu. Adela wystawiła fragment swego pantofelka spod sukni. Ojciec poczerwieniał i spokorniał. Zmienił się w automat i osunął na kolana.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies