Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Granica
Jedyny syn Cecylii i Konstantego Wąbrowskich. Imię zawdzięczał zachwytowi ojca nad Karolem Darwinem i Karolem Marksem. Po ucieczce ojca za granicę, wstydził się znajomości matki z Kolichowskim. Był zazdrosny o jej uczucia.
Nie potrafił pogodzić się z drugim małżeństwem matki. Bezgranicznie ją uwielbiał. Wywieziony za granicę do sanatorium przez panią Cecylię, odizolował się od niej i przez wiele lat nie utrzymywał z nią kontaktu. Nie reagował na jej wezwania. Okres wojny przeleżał unieruchomiony na łóżku „Rolliera”.
Niewysoki, łysy, o „drobnej, nieco kanciastej twarzy, z głęboko wpadniętymi oczami i asymetrycznym uśmiechem słodkim i bezbronnym”. Chodził w ortopedycznym gorsecie. Całkowicie pogodził ze swoim kalectwem. Idealista.
Pod koniec życia Kolichowskiej wrócił do kraju. Pogodził się z matką. Po jej śmierci zarządzał kamienicą. Zaprosił do niej panią Żancię z wnukiem. Był przyjacielem Zenona i księdza Czerlona. Znali się jeszcze z czasów Paryża.
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Karol Wąbrowski - charakterystyka
Autor: Dorota BlednickaJedyny syn Cecylii i Konstantego Wąbrowskich. Imię zawdzięczał zachwytowi ojca nad Karolem Darwinem i Karolem Marksem. Po ucieczce ojca za granicę, wstydził się znajomości matki z Kolichowskim. Był zazdrosny o jej uczucia.
Nie potrafił pogodzić się z drugim małżeństwem matki. Bezgranicznie ją uwielbiał. Wywieziony za granicę do sanatorium przez panią Cecylię, odizolował się od niej i przez wiele lat nie utrzymywał z nią kontaktu. Nie reagował na jej wezwania. Okres wojny przeleżał unieruchomiony na łóżku „Rolliera”.
Niewysoki, łysy, o „drobnej, nieco kanciastej twarzy, z głęboko wpadniętymi oczami i asymetrycznym uśmiechem słodkim i bezbronnym”. Chodził w ortopedycznym gorsecie. Całkowicie pogodził ze swoim kalectwem. Idealista.
Pod koniec życia Kolichowskiej wrócił do kraju. Pogodził się z matką. Po jej śmierci zarządzał kamienicą. Zaprosił do niej panią Żancię z wnukiem. Był przyjacielem Zenona i księdza Czerlona. Znali się jeszcze z czasów Paryża.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies