Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Granica

„Granica” - streszczenie szczegółowe z testem

Autor: Dorota Blednicka

XXII.

Tego roku na imieninach pani Cecylii zebrało się zaledwie kilka jej znajomych. Niektóre z nich już zmarły. Zenon zjawił się na chwilę. Cieszył się popularnością. Robił dobre wrażenie na innych. Zostawił żonę z matką i odjechał. Pani Żancia po raz pierwszy uczestniczyła w tym spotkaniu. Elżbieta jak dawniej podawała kawałki tortu znajomym ciotki. Patrzyły na nią z rozrzewnieniem. Rozpoznawały w żonie znanego dygnitarza dziewczynę, którą pamiętały jeszcze z dzieciństwa.

Elżbieta nie obawiała się już starszych kobiet. Podeszła do Tawnickiej. Podziękowała jej za załatwienie Justynie pracy. Warkoniowa zapytała, czy nie jest to czasem córka kucharki, która kiedyś dla niej pracowała. Pani Żancia potwierdziła to. Karolina Bogutowa pracowała również dla niej. Justyna także mieszkała wtedy u nich, w Boleborzy.

Elżbieta przysłuchiwała się ich rozmowie o dziewczynie. Kobiety zastanawiały się, kim mógł być ojciec Justyny. Rozmyślała o dniu, w którym zobaczyła w Warszawie Zenona. Znów uwierzyła, że sprawa, która ich rozdzieliła, została załatwiona. Nie wiedziała tak naprawdę jak. Nie wiedziała nic o dziecku Justyny. Karol powiedział, że starość jest gorsza od kalectwa. Nigdy nie widział w jednym miejscu tylu starych kobiet. Zapytała go, czy są bardziej uprzywilejowani przez to, że są młodzi. Swoją udrękę odczuwała właśnie poprzez młodość. Najpierw była zakochana w mężczyźnie związanym z inną kobietą. Potem zakochała się tak bardzo, że teraz zaczyna przez tę miłość cierpieć.

Karol stwierdził, że ona i Zenon źle o nim myślą. Wąbrowski nie czuł się źle ze swym kalectwem. Mógł robić wiele rzeczy, których odmawiał sobie przez wiele lat. Poprosił ją, by powiedziała o tym jego matce. Elżbieta odjechała do domu z panią Żancią. W drodze powrotnej teściowa wypytywała ją o znajome Kolichowskiej. Szczególnie o Łucję Posztraską, którą polubiła. Elżbieta odpowiadała niechętnie, obawiając się pytań o Justynę.

Nie potrafiła zapomnieć o istnieniu dawnej kochanki męża. Bogutówna co jakiś czas pojawiała się w ich życiu. Na nowo rozniecała niepokój w sercu Elżbiety. Panie minęły hutę Hettnera. Wkrótce miała zostać zamknięta. W domu nie było jeszcze Zenona. Poinformowano ją, że czeka na nią Chąśba. Jeszcze za czasów jej życia w kamienicy Kolichowskiej pożyczał od niej książki. Czasami o nich rozmawiali.
Mężczyzna przyszedł do niej w sprawie Franka Borbockiego. Odparła, że nie wie, jak pomóc. Franek źle się zachowuje w więzieniu. Chąśba bardzo zmienił się na twarzy. Zapytała, co mu dolega. Wróciły do niej wspomnienia z czasów mieszkania w kamienicy. Pamiętała czasy, kiedy Marian był młodszy, . Jego matka krzykami upominała trójkę swoich synów. Czasami ich biła. On jako jedyny nigdy nie płakał. Czasami zaglądała do ich mieszkania w suterenie. Widywała Mariana, czytającego książki. Pracował w fabryce, ale też uczył się do matury. Zdał ją w wieku dwudziestu lat.

Przez pięć lat pracował w fabryce Hettnera. Potem został zwolniony. Często mawiał, że tam nie szanują człowieka. Zaprzyjaźnił się z Frankiem Borbockim. Elżbieta nigdy nie dowiedziała się, za co został usunięty z fabryki. Domyślała się jedynie, że za swoje poglądy. Zaczął pracować w „Niwie” jeszcze za czasów Czechlińskiego. Prowadził rubrykę „zdarzeń lokalnych” w sposób, jaki nie odpowiadał Zenonowi.

Chąśba wciąż mówił o Franku. Od dawna nie miał pracy. Stracił matkę, a później siostrę. Miał dziewczynę, z którą znał się od dzieciństwa. Padło nazwisko Justyny. Elżbieta zapytała, czy to narzeczona Franka. Marian odpowiedział, że nie. Ziembiewiczowa odniosła wrażenie, że Chąśba coś wie. Mężczyzna dodał, że Borbocki przepadnie w więzieniu. Nie mogła niczego obiecać. Zbyt wiele rzeczy zależało od Zenona. Przy kolacji z mężem znów poczuła bezpieczeństwo i szczęście ich wspólnego domu. Przypomniał jej, że w sobotę jadą do Chązebnej na polowanie.

XXIII.

Pani Żancia wstawała wcześnie rano, jak za czasów jej życia w Boleborzy. Lubiła poranną samotność. Mogła o wszystkim pomyśleć. Spacerować po parku. Rozmyślała o mężu, o trudnym charakterze syna, o straconych majątkach. Z mężem była szczęśliwa. Rozumiała i usprawiedliwiałą jego słabość do kobiet. Zawsze potrafił prosić ją o wybaczenie. Przyznawał się do swych błędów. Teraz była szczęśliwa w domu Zenona. Żyła ich szybkim życiem. Wypełniały je odwiedziny ludzi, wyjazdy i przyjęcia. Cieszyła ją sława syna. Jego wysokie stanowisko. Dziękowała Bogu za to wszystko. Nie myślała ze smutkiem o śmierci męża. Wiedziała, że spotka się z nim w przyszłym życiu. Była przekonana, że wypełniła wszystko. Niczego by w swoim życiu nie zmieniła.

Od rana lubiła śpiewać. Śniadanie spożywała samotnie. Młodzi jedli w sypialni. Potem zbiegał Zenon. Witał się z nią i odjeżdżał do pracy. Z Elżbietą spotykała się w pokoju wnuka. Zawsze chwaliła ją, że jest dobrą matką. Razem uczestniczyły w porannej kąpieli małego Waleriana. Pani Żancia często chwaliła synową. Elżbieta nie była przyzwyczajona do dobrych słów ze strony ciotki Cecylii. Czuła się z tym bardzo dobrze. Stara Ziembiewiczowa akceptowała synową. Cieszyła się miłością młodych.

Zenon pod wieloma względami zaczął przypominać ojca. Polubił polowania. Zaczął swój gabinet zapełniać różnymi myśliwskimi trofeami. Nie stronił też od picia. Próbował wbić się w nową rzeczywistość. Tak naprawdę nie zaznawał spokoju. Polowania stały się dla Zenona swoistą ucieczką przez odpowiedzialnością. Poza domem, odwlekał złe wiadomości. Do tego wszystkiego dołączył również niepokój, związany z odpowiedzialnym stanowiskiem.

Jego przyjaźń z Karolem nieco się rozluźniła. Widywali się rzadko. Początkowo Karol opowiadał mu o Adeli. Ta sprawa nie interesowała już Zenona. Zwierzył mu się jednak z problemów z Justyną. Powiedział, że wszystko staje się coraz bardziej dramatyczne. Zawsze okazuje się, że to on jest najbardziej winny.

Pewnego dnia u Karola zjawił się ksiądz Czerlon. Od pani Żanci dowiedział się, że Wąbrowski jest w mieście. Karol zapytał dawnego przyjaciela, jak to się stało, że został księdzem. Czerlon zaczął opowiadać o tym, co zaszło za granicą. Kiedy dostał od Karola pieniądze, kupił bilet i pojechał do Grenobii. Podjął pracę konduktora. Po kilku miesiącach wyjechał na północ. Wszystkie pieniądze zostawił dziewczynie. Ponownie był bez grosza.

Znalazł się na przedmieściu. Ludzie, którzy tam mieszkali przerażali go. Zamieszkał u kobiety, która mogła dać mu schronienie. Dostał pracę. Żył w nędzy i brudzie. Nie potrafił odnaleźć się miedzy innymi ludźmi. Dla nich pozostawał kimś obcym. Z czasem znienawidzili go. Związał się z siostrzenicą palacza z elektrowni, która była kochanką prawie wszystkich mężczyzn. Musiał uciekać.

Karol obserwował przyjaciela. Podziwiał jego doskonałość fizyczną. Masywną postać i urodę. Żadna kobieta nie mogła oprzeć się Czerlonowi. Przypomniał sobie czasy w Paryżu. Kilka razy za namową księdza szli do jakiegoś lokalu. Mógł wtedy patrzeć jak Adolf tańczy z kobietami. Zastanawiał się wówczas, czego przyjaciel właściwie szuka. Czerlon stwierdził, że emocjonalnie Karol został w tym samym miejscu, w którym po raz ostatni się widzieli.

Rozmawiali o miejscu człowieka w świecie. O cierpieniu ludzkiej jednostki, które zsyła Bóg. Adolf przez wiele lat próbował zrozumieć sens swojego istnienia. opiero teraz zyskał spokój. Po Czerlona przyjechała limuzyna hrabiny Tczewskiej. Karol przypomniał sobie słowa, które usłyszał od Zenona na temat znajomości hrabiny z księdzem.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16  

Szybki test:

Awaczewicz był:
a) oficerem
b) rotmistrzem
c) kapitanem
d) kapelanem
Rozwiązanie

Walerian Ziembiewicz po stracie majątku swojego i żony, objął stanowisko:
a) administratora
b) rządcy
c) urzędnika
d) dyrektora
Rozwiązanie

Od matki przed ślubem Elżbieta dostała jedno z futer i:
a) diamentowy pierscień
b) srebrny naszyjnik
c) złote spinki
d) sznur pereł
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Granica” - krótkie streszczenie
„Granica” - streszczenie szczegółowe z testem
„Granica” - czas i miejsce akcji
„Granica” - plan wydarzeń
Droga kariery Zenona Ziembiewicza
„Granica” - interpretacja i wieloznaczność tytułu
„Granica” - informacje wstępne
Kariera Zenona Ziembiewicza
Romans Zenona z Justyną w „Granicy”
Życiorys i twórczość Nałkowskiej
Cechy powieści Nałkowskiej „Granica”
Miłość Zenona i Elżbiety w „Granicy”
Filozofia w „Granicy” - „Jakimi ludźmi jesteśmy naprawdę? Czy takimi, jakimi nas widzą inni, czy też takimi, za jakich sami się uważamy?”
Problem moralności w „Granicy”
Obraz społeczeństwa w „Granicy”
Obrona i oskarżenie Ziembiewicza
Kariera i władza w „Granicy”
Geneza „Granicy” Nałkowskiej
Granice w powieści
Znaczenie kamienicy Kolichowskiej
Granica psychologiczna w powieści Nałkowskiej - „Musi coś przecież istnieć, jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą”
Granica filozoficzna w powieści Nałkowskiej – „jesteśmy takimi, jakimi nas widzą inni, czy też takimi, za jakich sami się uważamy?”
Granica jako bariera społeczna w powieści Nałkowskiej
Granice moralne w powieści Nałkowskiej - względność dobra i zła
Miłość Elżbiety do Awaczewicza w „Granicy”
Zofia Nałkowska - biogram
Wymowa filozoficzna „Granicy”
Ostatnie lata życia Cecylii Kolichowskiej
Losy Jasi Gołąbskiej w „Granicy”
Schemat boleborzański w „Granicy”
Najważniejsze cytaty z „Granicy”
Powieść brukowa czy arcydzieło polskiej literatury – „Granica” Nałkowskiej
Bibliografia




Bohaterowie
Zenon Ziembiewicz - charakterystyka
Justyna Bogutówna - charakterystyka
Elżbieta Biecka (później Ziembiewicz) - charakterystyka
Cecylia Kolichowska (z domu Biecka) - charakterystyka
Karol Wąbrowski - charakterystyka
Joanna z Niemierów Ziembiewicz - charakterystyka
Walerian Ziembiewicz - charakterystyka
Pozostali bohaterowie „Granicy”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies