Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nowele Konopnickiej
Matka – jest, obok Marcysia, główną bohaterką noweli. Choć nie poznajemy nawet jej imienia, wdowa jest symbolem bezwarunkowej miłości matczynej i troskliwości o dziecko. Posiada wszystkie cechy, jakie przypisalibyśmy wzorowej matce (być może byłoby inaczej, gdyby nie miała tak dobrego syna, jak Marcyś).
Syn – Marcyś jest półsierotą i ukochanym dzieckiem swej matki, którą darzy szacunkiem i miłością. Stara się dbać o jej dobry nastrój, żartując czy nucąc piosenki mimo zmęczenia po ciężkiej pracy.
Dym – Konopnicka uczyniła dym symbolem matczynej i synowskiej miłości. To właśnie on jest łącznikiem między fabryką, w której po kilkanaście godzin pracuje Marcyś, a małą izdebką, w której czeka na niego stara matka. Dym przybiera różne postaci, przypomina matce i synowi o wzajemnej miłości, a czytelnika informuje o stanie uczuć staruszki.
Samotność – samotna w utworze jest wdowa. Nie ma przyjaciół czy rodziny prócz ukochanego syna Marcysia. Całe dnie spędza samotnie w małej i nędznej izbie, oczekując na kilkanaście minut rozmowy z jedynakiem po jego powrocie. Szczególnie przejmuje scena na końcu noweli, gdy kobieta nie może już liczyć na obecność Marcysia, ponieważ ten nie żyje. Siedzi całymi dniami przy oknie, obserwując dym.
Miłość matczyna – matka kocha syna całym sercem, jest gotowa do największych poświęceń (oddaje mu swe posiłki, wstaje wcześniej i zasypia później niż on). Całe swoje życie poswieca ukochanemu jedynakowi. Opieka nad nim stanowi sens jej istnienia.
Miłość synowska – Marcyś jest symbolem oddanej i szczerej miłości synowskiej. Darzył matkę szacunkiem.
Sen – gdy Marcysiowi śni się czerwony piorun, który w niego uderza, zapowiada to nadchodzącą tragedię i zburzenie dotychczasowego porządku. Matka, by uspokoić dziecko, interpretuje go, jako zapowiedź wesela. Nazajutrz chłopak ginie w wyniku wybuchu pieca w fabryce. Sen jest zapowiedzią katastrofy.
Motywy literackie w noweli „Dym”
Syn – Marcyś jest półsierotą i ukochanym dzieckiem swej matki, którą darzy szacunkiem i miłością. Stara się dbać o jej dobry nastrój, żartując czy nucąc piosenki mimo zmęczenia po ciężkiej pracy.
Dym – Konopnicka uczyniła dym symbolem matczynej i synowskiej miłości. To właśnie on jest łącznikiem między fabryką, w której po kilkanaście godzin pracuje Marcyś, a małą izdebką, w której czeka na niego stara matka. Dym przybiera różne postaci, przypomina matce i synowi o wzajemnej miłości, a czytelnika informuje o stanie uczuć staruszki.
Samotność – samotna w utworze jest wdowa. Nie ma przyjaciół czy rodziny prócz ukochanego syna Marcysia. Całe dnie spędza samotnie w małej i nędznej izbie, oczekując na kilkanaście minut rozmowy z jedynakiem po jego powrocie. Szczególnie przejmuje scena na końcu noweli, gdy kobieta nie może już liczyć na obecność Marcysia, ponieważ ten nie żyje. Siedzi całymi dniami przy oknie, obserwując dym.
Miłość matczyna – matka kocha syna całym sercem, jest gotowa do największych poświęceń (oddaje mu swe posiłki, wstaje wcześniej i zasypia później niż on). Całe swoje życie poswieca ukochanemu jedynakowi. Opieka nad nim stanowi sens jej istnienia.
Miłość synowska – Marcyś jest symbolem oddanej i szczerej miłości synowskiej. Darzył matkę szacunkiem.
Sen – gdy Marcysiowi śni się czerwony piorun, który w niego uderza, zapowiada to nadchodzącą tragedię i zburzenie dotychczasowego porządku. Matka, by uspokoić dziecko, interpretuje go, jako zapowiedź wesela. Nazajutrz chłopak ginie w wyniku wybuchu pieca w fabryce. Sen jest zapowiedzią katastrofy.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies