Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nowele Konopnickiej
Marcyś jest półsierotą. Pracuje jako kotłowy w fabryce. Mieszka w małej facjatce na strychu, w budynku naprzeciwko miejsca pracy. Jego wygląd nie wyróżnia go z tłumu podobnych mężczyzn, pracujących w zakładzie: „wysoki, smukły, gibki w granatowej płóciennej bluzie, spiętej skórzanym pasem, w lekkiej furażerce na jasnych włosach, z szeroko odwiniętym u szyi kołnierzem”.
Jest sumiennym i rzetelnym pracownikiem („Z gorliwością nowicjusza sypał na palenisko węgiel, kosz za koszem, za siebie i za palacza pracując, dumny ze swojej świeżej godności kotłowego”), co staje się powodem wykorzystywania przez kolegów z fabryki, ponieważ: „za dwóch nastarczał w robocie”. Choć pracował po kilkanaście godzin dziennie (po przyjściu z pracy miał jedynie siłę, by cos przekąsić i rzucał się na twardy tapczan) siedem dni w tygodniu, to nigdy z jego ust matka nie usłyszała słowa narzekania.
Najlepszym przyjacielem i najukochańszą osobą w jego życiu jest matka, która dbała o niego z całych sił. Potrafił to docenić, będąc dobrym synem. Choć nie ma możliwości pomóc przy domowych obowiązkach, ponieważ sam pracuje ponad siły, to zdaje sobie sprawę z poświęcenia rodzicielki. Okazuje to gestem czy mimiką, lecz nigdy słowem – wylewność nie leżała w naturze bohatera. Gdy pracował, starał się co chwila spoglądać na dym unoszący się znad matczynej izby, co powodowało przypływ gorących uczuć do staruszki: „Ale młody kotłowy zawsze to pasemko dostrzegał. A nie tylko je dostrzegał, ale się do niego uśmiechał. Wiedział on dobrze, że tam u komina stara jego matka w bieluchnym czepku na głowie, w tołubku przepasanym różowym fartuchem, drobna, zawiędła, zgarbiona, szykuje dla niego jakiś barszcz wyśmienity lub wyborny krupnik. (…)Z podwójnym tedy zapałem dorzucał na palenisko świeżą szuflę węgla (…)”.
Jego życie stanowiła praca i kilka godzin, które spędzał w towarzystwie matki. Widzieli się rano, gdy rześki i pełen sił wstawał do ciężkiej pracy, w czasie przerwy obiadowej i podczas kolacji. To właśnie wtedy starał się ją rozweselać, nucił piosenki („A razem z tą młodą, silną postacią wstępowało w progi izdebki wesele, śmiech i swoboda”), opowiadał o minionym dniu, zwierzał się z problemów.
strona: 1 2
Charakterystyka bohaterów noweli „Dym”
Jest sumiennym i rzetelnym pracownikiem („Z gorliwością nowicjusza sypał na palenisko węgiel, kosz za koszem, za siebie i za palacza pracując, dumny ze swojej świeżej godności kotłowego”), co staje się powodem wykorzystywania przez kolegów z fabryki, ponieważ: „za dwóch nastarczał w robocie”. Choć pracował po kilkanaście godzin dziennie (po przyjściu z pracy miał jedynie siłę, by cos przekąsić i rzucał się na twardy tapczan) siedem dni w tygodniu, to nigdy z jego ust matka nie usłyszała słowa narzekania.
Najlepszym przyjacielem i najukochańszą osobą w jego życiu jest matka, która dbała o niego z całych sił. Potrafił to docenić, będąc dobrym synem. Choć nie ma możliwości pomóc przy domowych obowiązkach, ponieważ sam pracuje ponad siły, to zdaje sobie sprawę z poświęcenia rodzicielki. Okazuje to gestem czy mimiką, lecz nigdy słowem – wylewność nie leżała w naturze bohatera. Gdy pracował, starał się co chwila spoglądać na dym unoszący się znad matczynej izby, co powodowało przypływ gorących uczuć do staruszki: „Ale młody kotłowy zawsze to pasemko dostrzegał. A nie tylko je dostrzegał, ale się do niego uśmiechał. Wiedział on dobrze, że tam u komina stara jego matka w bieluchnym czepku na głowie, w tołubku przepasanym różowym fartuchem, drobna, zawiędła, zgarbiona, szykuje dla niego jakiś barszcz wyśmienity lub wyborny krupnik. (…)Z podwójnym tedy zapałem dorzucał na palenisko świeżą szuflę węgla (…)”.
Jego życie stanowiła praca i kilka godzin, które spędzał w towarzystwie matki. Widzieli się rano, gdy rześki i pełen sił wstawał do ciężkiej pracy, w czasie przerwy obiadowej i podczas kolacji. To właśnie wtedy starał się ją rozweselać, nucił piosenki („A razem z tą młodą, silną postacią wstępowało w progi izdebki wesele, śmiech i swoboda”), opowiadał o minionym dniu, zwierzał się z problemów.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies