Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nowele Orzeszkowej
Z dołu dało się słyszeć hałas. To podrzędny lokal rozpoczynał swoje nocne życie. Wtem za łóżkiem coś zaszeleściło. Z mrocznego narożnika wyłoniła się pucołowata buzia Mańki. Dziecko odczekało, aż Mieczysław przestanie się gniewać i ponownie pogrąży się w pracy. Mała Mańka wskoczyła na kolana nauczycielki i oznajmiła, „że już wszystko umie... wszystko od a do p... od p nie umie, ale wczoraj nauczy się...” Dziewczynka zamierzała zostać na noc w domu rodzeństwa, a słówko wczoraj oznaczało jutro. Mieczka znów zaniepokoiły dziwne szmery. Joanna pospieszyła z wyjaśnieniem o wizycie Mańki. Chłopak nie wyprosił jednak małego gościa. Nakazał poczęstować dziewczynkę herbatą. Po chwili w kuchni ponownie słychać było dźwięczne sylabizowanie, tym razem cichsze. Szeptem wypowiadane litery nie powinny już nikogo niepokoić, także pracującego w pobliżu brata Joanny Lipskiej.
strona: 1 2 3 4
a) bzu
b) róż
c) głogu
d) czeremchy
Rozwiązanie
Ojciec Joanny i Mieczysława z noweli „A...B...C...” był:
a) lekarzem
b) prawnikiem
c) nauczycielem
d) księgowym
Rozwiązanie
Adam, bohater noweli „A...B...C...”, w którym kochała się Joanna był:
a) nauczycielem
b) lekarzem
c) kancelistą
d) prawnikiem
Rozwiązanie
Więcej pytań
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Streszczenie noweli „A... B... C...”
Autor: Ewa PetniakZ dołu dało się słyszeć hałas. To podrzędny lokal rozpoczynał swoje nocne życie. Wtem za łóżkiem coś zaszeleściło. Z mrocznego narożnika wyłoniła się pucołowata buzia Mańki. Dziecko odczekało, aż Mieczysław przestanie się gniewać i ponownie pogrąży się w pracy. Mała Mańka wskoczyła na kolana nauczycielki i oznajmiła, „że już wszystko umie... wszystko od a do p... od p nie umie, ale wczoraj nauczy się...” Dziewczynka zamierzała zostać na noc w domu rodzeństwa, a słówko wczoraj oznaczało jutro. Mieczka znów zaniepokoiły dziwne szmery. Joanna pospieszyła z wyjaśnieniem o wizycie Mańki. Chłopak nie wyprosił jednak małego gościa. Nakazał poczęstować dziewczynkę herbatą. Po chwili w kuchni ponownie słychać było dźwięczne sylabizowanie, tym razem cichsze. Szeptem wypowiadane litery nie powinny już nikogo niepokoić, także pracującego w pobliżu brata Joanny Lipskiej.
strona: 1 2 3 4
Szybki test:
Kostuś, bohater noweli „A...B...C...”, po powrocie Joanny z sądu rzucił jej pod nogi pęk:a) bzu
b) róż
c) głogu
d) czeremchy
Rozwiązanie
Ojciec Joanny i Mieczysława z noweli „A...B...C...” był:
a) lekarzem
b) prawnikiem
c) nauczycielem
d) księgowym
Rozwiązanie
Adam, bohater noweli „A...B...C...”, w którym kochała się Joanna był:
a) nauczycielem
b) lekarzem
c) kancelistą
d) prawnikiem
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies