Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nowele Orzeszkowej
Z dołu dało się słyszeć hałas. To podrzędny lokal rozpoczynał swoje nocne życie. Wtem za łóżkiem coś zaszeleściło. Z mrocznego narożnika wyłoniła się pucołowata buzia Mańki. Dziecko odczekało, aż Mieczysław przestanie się gniewać i ponownie pogrąży się w pracy. Mała Mańka wskoczyła na kolana nauczycielki i oznajmiła, „że już wszystko umie... wszystko od a do p... od p nie umie, ale wczoraj nauczy się...” Dziewczynka zamierzała zostać na noc w domu rodzeństwa, a słówko wczoraj oznaczało jutro. Mieczka znów zaniepokoiły dziwne szmery. Joanna pospieszyła z wyjaśnieniem o wizycie Mańki. Chłopak nie wyprosił jednak małego gościa. Nakazał poczęstować dziewczynkę herbatą. Po chwili w kuchni ponownie słychać było dźwięczne sylabizowanie, tym razem cichsze. Szeptem wypowiadane litery nie powinny już nikogo niepokoić, także pracującego w pobliżu brata Joanny Lipskiej.
strona: 1 2 3 4
a) róż
b) czeremchy
c) głogu
d) bzu
Rozwiązanie
Pani Rożnowska z noweli „A...B...C...” była właścicielką:
a) złotej cukiernicy
b) kamienicy
c) sklepu
d) magla
Rozwiązanie
Joanna, bohaterka noweli „A...B...C...” została skazana na:
a) trzymiesięczną karę więzienia
b) dwumiesięczną karę więzienia
c) tygodniową karę więzienia
d) miesięczną karę więzienia
Rozwiązanie
Więcej pytań
Partner serwisu: 
kontakt | polityka cookies
Streszczenie noweli „A... B... C...”
Autor: Ewa PetniakZ dołu dało się słyszeć hałas. To podrzędny lokal rozpoczynał swoje nocne życie. Wtem za łóżkiem coś zaszeleściło. Z mrocznego narożnika wyłoniła się pucołowata buzia Mańki. Dziecko odczekało, aż Mieczysław przestanie się gniewać i ponownie pogrąży się w pracy. Mała Mańka wskoczyła na kolana nauczycielki i oznajmiła, „że już wszystko umie... wszystko od a do p... od p nie umie, ale wczoraj nauczy się...” Dziewczynka zamierzała zostać na noc w domu rodzeństwa, a słówko wczoraj oznaczało jutro. Mieczka znów zaniepokoiły dziwne szmery. Joanna pospieszyła z wyjaśnieniem o wizycie Mańki. Chłopak nie wyprosił jednak małego gościa. Nakazał poczęstować dziewczynkę herbatą. Po chwili w kuchni ponownie słychać było dźwięczne sylabizowanie, tym razem cichsze. Szeptem wypowiadane litery nie powinny już nikogo niepokoić, także pracującego w pobliżu brata Joanny Lipskiej.
strona: 1 2 3 4
Szybki test:
Kostuś, bohater noweli „A...B...C...”, po powrocie Joanny z sądu rzucił jej pod nogi pęk:a) róż
b) czeremchy
c) głogu
d) bzu
Rozwiązanie
Pani Rożnowska z noweli „A...B...C...” była właścicielką:
a) złotej cukiernicy
b) kamienicy
c) sklepu
d) magla
Rozwiązanie
Joanna, bohaterka noweli „A...B...C...” została skazana na:
a) trzymiesięczną karę więzienia
b) dwumiesięczną karę więzienia
c) tygodniową karę więzienia
d) miesięczną karę więzienia
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies