Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nowele Orzeszkowej
Autorka, by podkreślić rangę przedstawionych zdarzeń, odwołuje się do mitologii i Biblii. Postać Traugutta przyrównuje do Leonidasa – legendarnego króla Sparty, który w wąwozie termopilskim odparł atak Persów, zginęła wówczas wszyscy wojownicy, ich śmierć jest symbolem męstwa i poświęcenia: „I głos jego słyszałyśmy z brzmieniem jak stal dzwoniącym; rozkazującym, niekiedy aż groźnym. Tak grzmieć musiał w wąwozie termopilskim głos Leonidasa.” – mówią leśne drzewa o Traugutcie.
Orzeszkowa wspomina także Herkulesa – mitycznego siłacza oraz Scypiona – takie imię nosiło dwóch słynnych rzymskich wodzów z czasów wojen punickich: Scypion Afrykański Starszy i Scypion Afrykański Młodszy. Do tych postaci przyrównuje dowódcę jazdy Jagmina: „Młody Herkules z kształtów, Scypio rzymski z rysów”. Pojawia się także sylwetka Prometeusza – jako symbolu poświęcenia.
Nawiązania biblijne występują w zakresie języka, stylu oraz motywów: „Albowiem, według przykazania Pana opuścił on żonę i dzieci, dostatki i spokój, wszystko co pieści, wszystko, co raduje i jest życia ponętą, czarem, skarbem, szczęściem, a wziąwszy na ramiona krzyż narodu swego, poszedł za idącym ziemią tą słupem ognistym i w nim zgorzał.” (stylizacja na Biblię). Orzeszkowa przyrównała Traugutta do umęczonego Chrystusa. Motyw ognistego słupa został zaczerpnięty z Biblii (Księga Wyjścia) – Bóg, prowadząc Izraelitów do Ziemi Obiecanej, pod przewodnictwem Mojżesza, ukazywał się swemu ludowi w różnych postaciach: gorejącego krzewu, słupa ognistego. Udzielał wówczas „wskazówek” pielgrzymom, by mogli dotrzeć do celu. Celem powstańców była walka o wolność. „Jednak szedł i prowadził, bo taką była moc słupa ognistego, który wówczas nad ziemią wzbił się, taką tęsknotą za obiecaną, oczekiwaną za upragnioną, płomiennie kochaną krainą wolności i takim był krzyż narodu jego, ciężki, nieznośny...”.
Pisarka „wystylizowała” Traugutta także na biblijnego Mojżesza - jako „przewodnika” wiodącego naród do krainy wolności – „ziemi obiecanej”. Niewolę, jarzmo zaborów upodobniła do krzyża i semantycznie kojarzonego z nim cierpienia, udręki. Do krzyża porównała także walkę w obronie wolności.
Utwór pisany jest językiem pełnym patosu, w poważnym tonie, motywy biblijno – mitologiczne oraz odpowiednio konstruowane metafory dodatkowo akcentują ów ton. „Więc nie opuści ich duch ofiary i duch męstwa! I duch tej miłości, która ich tu przywiodła. Ci, co zginą, będą siewcami, którzy samych siebie rzucą w ziemię, jako ziarno przyszłych plonów. Bo nic nie zginie. Z dziś zwyciężonych dla jutrzejszych zwycięzców powstają oręże i tarcze. Lecz oni z siebie dobędą wszystkie siły, wszystkie swe siły męstwa; karności, wytrwania, aby zwyciężyć. Bojowy okrzyk ich: W imię Boga i ojczzny1” Z tym okrzykiem na śmierć czy na zwycięstwo do boju!” Uwidacznia się także stylizacja na przypowieść: „Przeznaczenie welonem tajemnicy osłonięte trzyma w dłoni kołczan z tysiącem trafów, którym uderza w ludzi i rzuca nimi jak piłkami po świecie przestrzeni i po świecie zdarzeń.”Kompozycja i styl (stylizacja mitologiczna i biblijna, styl baśni) w noweli „Gloria victis”
Autor: Ewa PetniakAutorka, by podkreślić rangę przedstawionych zdarzeń, odwołuje się do mitologii i Biblii. Postać Traugutta przyrównuje do Leonidasa – legendarnego króla Sparty, który w wąwozie termopilskim odparł atak Persów, zginęła wówczas wszyscy wojownicy, ich śmierć jest symbolem męstwa i poświęcenia: „I głos jego słyszałyśmy z brzmieniem jak stal dzwoniącym; rozkazującym, niekiedy aż groźnym. Tak grzmieć musiał w wąwozie termopilskim głos Leonidasa.” – mówią leśne drzewa o Traugutcie.
Orzeszkowa wspomina także Herkulesa – mitycznego siłacza oraz Scypiona – takie imię nosiło dwóch słynnych rzymskich wodzów z czasów wojen punickich: Scypion Afrykański Starszy i Scypion Afrykański Młodszy. Do tych postaci przyrównuje dowódcę jazdy Jagmina: „Młody Herkules z kształtów, Scypio rzymski z rysów”. Pojawia się także sylwetka Prometeusza – jako symbolu poświęcenia.
Nawiązania biblijne występują w zakresie języka, stylu oraz motywów: „Albowiem, według przykazania Pana opuścił on żonę i dzieci, dostatki i spokój, wszystko co pieści, wszystko, co raduje i jest życia ponętą, czarem, skarbem, szczęściem, a wziąwszy na ramiona krzyż narodu swego, poszedł za idącym ziemią tą słupem ognistym i w nim zgorzał.” (stylizacja na Biblię). Orzeszkowa przyrównała Traugutta do umęczonego Chrystusa. Motyw ognistego słupa został zaczerpnięty z Biblii (Księga Wyjścia) – Bóg, prowadząc Izraelitów do Ziemi Obiecanej, pod przewodnictwem Mojżesza, ukazywał się swemu ludowi w różnych postaciach: gorejącego krzewu, słupa ognistego. Udzielał wówczas „wskazówek” pielgrzymom, by mogli dotrzeć do celu. Celem powstańców była walka o wolność. „Jednak szedł i prowadził, bo taką była moc słupa ognistego, który wówczas nad ziemią wzbił się, taką tęsknotą za obiecaną, oczekiwaną za upragnioną, płomiennie kochaną krainą wolności i takim był krzyż narodu jego, ciężki, nieznośny...”.
Pisarka „wystylizowała” Traugutta także na biblijnego Mojżesza - jako „przewodnika” wiodącego naród do krainy wolności – „ziemi obiecanej”. Niewolę, jarzmo zaborów upodobniła do krzyża i semantycznie kojarzonego z nim cierpienia, udręki. Do krzyża porównała także walkę w obronie wolności.
strona: 1 2
Szybki test:
Pisarka w noweli „Gloria victis” „wystylizowała” Traugutta m.in. na:a) Achillesa
b) Prometeusza
c) Abrahama
d) Mojżesza
Rozwiązanie
„Gloria victis” ze względu na poetykę, przypomina:
a) legendę
b) bajkę
c) mit
d) baśń
Rozwiązanie
Język, którym pisarka opisuje przyrodę w noweli „Gloria victis” jest niezwykle:
a) poetycki
b) prosty
c) potoczny
d) zabawny
Rozwiązanie
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies