Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Renesans

Jest kto, co by wzgardziwszy... (Pieśń XIX) - interpretacja

Autor: Karolina Marlga

Kolejnym dowodem na „zezwierzęcenie” człowieka jest zatracenie się w biesiadowaniu: „Tkając, lejąc w się wszytko, póki zstawa szyje...”. Widać tu nawiązanie do biblijnej opowieści o stworzeniu człowieka i innych istot, co ma podkreślić wyjątkowość jednostki obdarzonej wolną wolą, mową i rozumem: „Wtedy Bóg rzekł: Niechaj się stanie światłość! I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy. (…) „I tak upłynął wieczór i poranek - dzień trzeci. A potem Bóg rzekł: Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią. I stało się tak. Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień czwarty” (Księga Rodzaju).

Ważnym podkreślenia jest fakt, iż motyw przeciwstawienia człowieka i zwierzęcia ze względu na różnice w ich zewnętrzności i wnętrzu, pojawia się często w pismach innych myślicieli i pisarzy renesansu:
„Występuje np. u Erazma z Rotterdamu, który w Pochwale głupoty sugeruje, iż życie ludzkie winno rządzić się zasadami innymi niż ogólne prawa świata zwierzęcego, jakkolwiek w naturze jest wiele zjawisk godnych podziwu i pełnych niezaprzeczalnej wartości. Podobne stanowisko znaleźć można w pismach Leonarda da Vinci. Pisze on: Nie zdaje mi się, by ludzie nieokrzesani, tępi, złych obyczajów i niskiego umysłu zasługiwali na tak piękny organizm i na taką rozmaitość narządów jak ludzie myślący i wielkiego rozumu. Wystarczyłby im wór do przyjmowania i oddawania pokarmu, gdyż zdaniem moim, nie należą do rodzaju ludzkiego, chyba z głosu i postaci, a reszta to daleko mniej niż bydlę (Teresa Kostkiewiczowa, „Pieśń o dobrej sławie” [w:] „Jan Kochanowski. Interpretacje”, pod red. Jana Błońskiego, Kraków 1989, str 88 – 94).
Wracając do utworu Kochanowskiego, różnicując człowieka od zwierząt czy roślin, Bóg postawił przed nim większe wymagania, poczynił potężne plany, dlatego człowiek powinien dążyć do poprawy swego charakteru, do zmiany złych przyzwyczajeń:
„Przeto chciejmy wziąć przedsię myśli godne siebie,
Myśli ważne na ziemi, myśli ważne w niebie;
Służmy poczciwej sławie, a jako kto może,
Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże”.

„Myśli godne siebie”, „myśli ważne na ziemi, myśli ważne w niebie”, służba „poczciwej sławie” oraz wspomaganie „pożytku dobra spólnego” to wartości wyższe, odwieczne, najważniejsze. Ich realizacja powinna stanowić cel życia każdego człowieka zarówno na ziemi, jak i w szerszym, niebiańskim kontekście. Każda decyzja czy wybór powinien być podyktowany dbałością o godność, poczciwość, wspólne dobro, o czym wspomina w swoim opracowaniu dzieła Jana z Czarnolasu przywoływana wcześniej Teresa Kostkiewiczowa:
„Dążeniem poety jest sformułowanie programu życia godnego, a więc takiego, które wykracza poza zaspokojenie materialnych potrzeb jednostki; życia, które z wyjątkowych w naturze dyspozycji, jakimi obdarzony został człowiek, świadomie czyni użytek dla dobra spólnego. Życie godne ogniskuje się jednak w spełnianiu zadań najściślej związanych z ziemskim bytowaniem, nie wymaga wyrzeczeń i poświęceń wynikających z pogardy dla spraw tego świata. Jest silnie zakorzenione w problematyce doczesnej, tyle że zyskuje ona pewien szczególny wymiar panadjednostkowy, krystalizujący się w tym, co nazwane zostało dobrem spólnym” (T. Kostkiewiczowa, dz. cyt.).

strona:    1    2    3  

Zobacz inne artykuły:

Kochanowski Jan
Czego chcesz od nas, Panie (Pieśń XXV) - interpretacja i analiza
Czego chcesz od nas, Panie (Pieśń XXV) - wiadomości wstępne
O czym mówią „Treny” Kochanowskiego?
Motywy obecne w „Trenach” Kochanowskiego
Problematyka „Trenów” Kochanowskiego
Podział cyklu „Trenów” Kochanowskiego
Kompozycja i styl „Trenów” Kochanowskiego
Treny jako gatunek
„Treny” Kochanowskiego - geneza
Psalm 115 Non nobis, Domine, non nobis - analiza
Psalm 91 Kochanowskiego - analiza
Pieśń IX (Ks. 2) „Nie porzucaj nadzieje…” - analiza
Pieśni Kochanowskiego - problematyka
Pieśni Kochanowskiego – tematyka
Pieśni Kochanowskiego - kompozycja i styl
Pieśni – gatunek
Geneza „Pieśni” Kochanowskiego
Motywy we fraszkach Kochanowskiego
Problematyka fraszek Kochanowskiego
Tematyka fraszek Kochanowskiego
Fraszka – gatunek
Fraszki Kochanowskiego - geneza
Chcemy sobie być radzi (Pieśń IX) - analiza
Chcemy sobie być radzi (Pieśń IX) - interpretacja
Tren VII (Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory...)
Tren IV (Zgwałciłaś, niepobożna śmierci, oczy moje...)
Tren I (Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe...)
Treny - geneza, treść i konstrukcja
Pieśń o spustoszeniu Podola (Pieśń V) - interpretacja i analiza
Pieśń świętojańska o Sobótce - interpretacja i analiza
Pieśń świętojańska o Sobótce - wiadomości wstępne
O doktorze Hiszpanie - interpretacja i analiza
O Miłości - interpretacja i analiza
O kaznodziei - interpretacja i analiza
Raki - interpretacja i analiza
Do fraszek (Fraszki moje) - interpretacja i analiza
Do fraszek (Fraszki moje) - wiadomości wstępne
Na swoje księgi - interpretacja i analiza
Do gór i lasów - interpretacja i analiza
O żywocie ludzkim (Fraszki to wszytko) - interpretacja i analiza
Na zdrowie - analiza i interpretacja
Na dom w Czarnolesie - interpretacja i analiza
Człowiek Boże igrzysko - interpretacja
Na dom w Czarnolesie - kontekst
Wieczna Myśli (O żywocie ludzkim) - interpretacja i analiza
Na lipę - interpretacja i analiza
Na lipę - kontekst
Jest kto, co by wzgardziwszy... (Pieśń XIX) - interpretacja
Jest kto, co by wzgardziwszy... (Pieśń XIX) - analiza
Tren XIX (albo Sen)
Jest kto, co by wzgardziwszy... (Pieśń XIX) - kontekst
Tren XVIII (My, nieposłuszne, Panie, dzieci Twoje...)
Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony... (Pieśń XXIV) - analiza
Tren XI (Fraszka cnota! - powiedział Brutus porażony...)
Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony... (Pieśń XXIV) - interpretacja
Tren X (Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi się podziała?...)
Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony... (Pieśń XXIV) - kontekst
Tren IX (Kupić by cię, Mądrości, za drogie pieniądze!...)
Miło szaleć, kiedy czas po temu... (Pieśń XX) - interepretacja i analiza
Tren VIII (Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim...)

Sęp-Szarzyński Mikołaj
Sonet III. O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem - interpretacja i analiza
Sonet I. O krótkości i niepewności na świecie żywota człowieczego - interpretacja i analiza
Sonet V. O nietrwałej miłości rzeczy świata tego - interpretacja i analiza
Epitafium Rzymowi - interpretacja i analiza
Epitafium Rzymowi - kontekst

Inne
Pieśni Kochanowskiego - wybrane motywy



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies