Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dziady
Ostatnia zjawa pojawiająca się na obrzędzie dziadów jest najbardziej tajemnicza. Widmo młodzieńca to „duch-powrotnik”, pojawia się po zakończeniu obrzędu. Pojawia się jako blade widmo. Podchodzi do pasterki. Ma dziki i zasępiony wzrok. Na piersi ma pąsową pręgę. Od jego serca ku stopom ciągnie się krwawy ślad. Zjawa pokazuje na serce, jednak wciąż milczy.
Guślarz nazywa zjawę młodym duchem, bladą marą i szkaradą. Nie wiemy nic o jego winie, ani sposobu jej odkupienia. Nie działa na nią żadne zaklęcie. Nie pomaga jej przegnać święcona woda i kropidło, a także stuła i gromnica. Stoi „jak kamień pośród cmentarza”. Pasterka rozpoznaje młodzieńca, ale jedynie się uśmiecha. Zebrani wyprowadzają pasterkę z kaplicy, a widmo rusza za nią.
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Kim była ostatnia zjawa z „Dziadów” Adama Mickiewicza?
Autor: Jakub RudnickiOstatnia zjawa pojawiająca się na obrzędzie dziadów jest najbardziej tajemnicza. Widmo młodzieńca to „duch-powrotnik”, pojawia się po zakończeniu obrzędu. Pojawia się jako blade widmo. Podchodzi do pasterki. Ma dziki i zasępiony wzrok. Na piersi ma pąsową pręgę. Od jego serca ku stopom ciągnie się krwawy ślad. Zjawa pokazuje na serce, jednak wciąż milczy.
Guślarz nazywa zjawę młodym duchem, bladą marą i szkaradą. Nie wiemy nic o jego winie, ani sposobu jej odkupienia. Nie działa na nią żadne zaklęcie. Nie pomaga jej przegnać święcona woda i kropidło, a także stuła i gromnica. Stoi „jak kamień pośród cmentarza”. Pasterka rozpoznaje młodzieńca, ale jedynie się uśmiecha. Zebrani wyprowadzają pasterkę z kaplicy, a widmo rusza za nią.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies