Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dziady
W „Dziadach”, podczas obrzędu w przycmentarnej kaplicy, pojawiają się trzy rodzaje duchów: lekkie, ciężkie i pośrednie. Zgromadzeni pod przywództwem Guślarza ludzie przygotowali dla błąkających się dusz „jadło i napitek”.
Pierwsze pojawiają się duchy lekkie. To Józio i Rózia – dwoje małych dzieci. Nie mogą dostać się do nieba, ponieważ nie zaznały za życia nic złego. Na ziemi niczym nie zawiniły. Nie znają jednak goryczy. Według wiary ludu to sprawia, że nie mogą stać się aniołkami. Sposobem na ich zbawienie jest skosztowanie ziaren gorczycy. Gorczyca ma gorzki smak. Dzięki poznaniu tego smaku mogą iść do nieba.
Przedstawicielem ciężkich duchów jest Zły Pan. Za życia krzywdził innych. Niektórzy z powodu jego decyzji zmarli, tak jak matka z maleńkim dzieckiem. Jego karą jest skazanie na wieczną tułaczkę po ziemi. Wciąż towarzyszą mu duchy osób, które kiedyś skrzywdził. To sowy, puchacze i kruki. Nie pozwalają mu nic zjeść, ani się napić. Szarpią jego ciało. Zły Pan mówi, że zamiast tego wolałby iść do piekła. Zgromadzeni na dziadach ludzie nie są w stanie mu pomóc. Jego kara trwać ma całą wieczność.
Przykładem pośrednich duchów jest Zosia. Za życia była beztroska. Lekceważyła zalecających się do niej młodzieńców. Nie zważała na ich uczucia. Skazana została na samotne błądzenie po świecie. Towarzyszy jej baranek i motyl. Nie może jednak ich dotknąć, bo wszystko przed nią ucieka. Najbardziej pragnie poczuć czyjąś obecność. Czuje się samotna. Jest zawieszona między światami. Nie może dotknąć ziemi, ani „wzbić się pod niebiosa”. Guślarz pociesza ją. Po dwóch latach samotności będzie mogła pójść do nieba.
Ostatnim duchem jest Widmo. Ma dziki i zasępiony wzrok. Milczy. Pokazuje jedynie na serce. Podąża za pasterką. Nie wiemy nic o jego winie, ani sposobu jej odkupienia.
W „Dziadach” ukazane zostały ludzkie wyobrażenia o winie i karze. Lud wierzy w życie pozagrobowe. Wierzy też w sprawiedliwość. Jeśli kara nie dokonała się za życia, przyjdzie do człowieka po śmierci.
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Wina, kara i sposób odkupienia w „Dziadach” cz. II
Autor: Jakub RudnickiW „Dziadach”, podczas obrzędu w przycmentarnej kaplicy, pojawiają się trzy rodzaje duchów: lekkie, ciężkie i pośrednie. Zgromadzeni pod przywództwem Guślarza ludzie przygotowali dla błąkających się dusz „jadło i napitek”.
Pierwsze pojawiają się duchy lekkie. To Józio i Rózia – dwoje małych dzieci. Nie mogą dostać się do nieba, ponieważ nie zaznały za życia nic złego. Na ziemi niczym nie zawiniły. Nie znają jednak goryczy. Według wiary ludu to sprawia, że nie mogą stać się aniołkami. Sposobem na ich zbawienie jest skosztowanie ziaren gorczycy. Gorczyca ma gorzki smak. Dzięki poznaniu tego smaku mogą iść do nieba.
Przedstawicielem ciężkich duchów jest Zły Pan. Za życia krzywdził innych. Niektórzy z powodu jego decyzji zmarli, tak jak matka z maleńkim dzieckiem. Jego karą jest skazanie na wieczną tułaczkę po ziemi. Wciąż towarzyszą mu duchy osób, które kiedyś skrzywdził. To sowy, puchacze i kruki. Nie pozwalają mu nic zjeść, ani się napić. Szarpią jego ciało. Zły Pan mówi, że zamiast tego wolałby iść do piekła. Zgromadzeni na dziadach ludzie nie są w stanie mu pomóc. Jego kara trwać ma całą wieczność.
Przykładem pośrednich duchów jest Zosia. Za życia była beztroska. Lekceważyła zalecających się do niej młodzieńców. Nie zważała na ich uczucia. Skazana została na samotne błądzenie po świecie. Towarzyszy jej baranek i motyl. Nie może jednak ich dotknąć, bo wszystko przed nią ucieka. Najbardziej pragnie poczuć czyjąś obecność. Czuje się samotna. Jest zawieszona między światami. Nie może dotknąć ziemi, ani „wzbić się pod niebiosa”. Guślarz pociesza ją. Po dwóch latach samotności będzie mogła pójść do nieba.
Ostatnim duchem jest Widmo. Ma dziki i zasępiony wzrok. Milczy. Pokazuje jedynie na serce. Podąża za pasterką. Nie wiemy nic o jego winie, ani sposobu jej odkupienia.
W „Dziadach” ukazane zostały ludzkie wyobrażenia o winie i karze. Lud wierzy w życie pozagrobowe. Wierzy też w sprawiedliwość. Jeśli kara nie dokonała się za życia, przyjdzie do człowieka po śmierci.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies