Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dziady
Według badaczy literatury Mała Improwizacja, obok Wielkiej Improwizacji i Widzenia Księdza Piotra, stanowi ideologiczny trzon Dziadów cz. III.
Wprowadzeniem do Małej Improwizacji jest „pieśń zemsty” w wykonaniu Konrada. Stanowi ona swoisty przedśpiew inkantacyjny do właściwej treści Małej Improwizacji. Ma charakter pieśni tyrtejskiej, wzywającej do walki na śmierć i życie. Jednocześnie jest wybuchem szału i zatraceniem w nienawiści, pragnieniem wyzwolenia dzikości w ludziach. Dzikości, która poprowadzi ich ku krwawej zemście. Konrad, pełen goryczy, pragnie odwetu na wrogu, ciemiężycielu narodu polskiego. Chce swą nienawiść wlać w serca innych ludzi. Szatańską treścią poraża pieśni towarzyszy w celi.
Mała Improwizacja rozpoczyna się od słów: „Wznoszę się!”, wypowiadanych przy akompaniamencie fletu. Jest próbą przejrzenia przyszłości jedynym sposobem, jak zna Konrad – duchem geniuszu. Jest to jedynie próba, ponieważ poeta nie dosięga zamierzonego celu.
Zapowiada, co prawda, przeniknięcie przyszłości i ukazanie jej w formie proroctwa. Mała Improwizacja miała być według jego założeń wieszczym objawieniem. Konrad pragnie ujrzeć w przyszłości spełnienie narodowej zemsty, o której śpiewał w „pieśni zemsty”.
Konrad przemawia podczas wizji kwiecistym językiem. Subiektywnie opisuje bohaterstwo w walce z każdą przeszkodą na drodze do przyszłości. W pewnej chwili udaje mu się nawet dostrzec zdarzenia, które mają nadejść.
W swojej wizji przeobraża się w orła, który wznosi się ponad ludzkość, pragnąc rozedrzeć zasłonę tajemnic przyszłości. Staje się prorokiem, wieszczącym, co ma nastąpić. Jako orzeł spada na przyszłe wydarzenia, by je pochwycić w szpony, pewien, że nie ukryją się przed jego sokolim okiem. Zdarzenia jednak uciekają przed nim niczym stadko małych ptaków. Wizja urywa się, gdy pojawia się wielki czarny ptak, który po chwili okazuje się krukiem. Starcie Konrada – orła ze złowieszczym ptakiem jest jedynie pozorną walką. Kruk nie atakuje Konrada – patrzy na niego w milczeniu.
Poeta obwinia czarnego ptaka za swoją klęskę. Kruk zasłania cały obraz przed jego wzrokiem i patrzy na niego w sposób, który „plącze mu myśli”, niszcząc właściwą moc wizji. Broni tajemnic przyszłości, zakrywając całą swoją postacią niebo i zyskuje przewagę nad poetą.Interpretacja Małej Improwizacji
Autor: Dorota BlednickaWedług badaczy literatury Mała Improwizacja, obok Wielkiej Improwizacji i Widzenia Księdza Piotra, stanowi ideologiczny trzon Dziadów cz. III.
Wprowadzeniem do Małej Improwizacji jest „pieśń zemsty” w wykonaniu Konrada. Stanowi ona swoisty przedśpiew inkantacyjny do właściwej treści Małej Improwizacji. Ma charakter pieśni tyrtejskiej, wzywającej do walki na śmierć i życie. Jednocześnie jest wybuchem szału i zatraceniem w nienawiści, pragnieniem wyzwolenia dzikości w ludziach. Dzikości, która poprowadzi ich ku krwawej zemście. Konrad, pełen goryczy, pragnie odwetu na wrogu, ciemiężycielu narodu polskiego. Chce swą nienawiść wlać w serca innych ludzi. Szatańską treścią poraża pieśni towarzyszy w celi.
Mała Improwizacja rozpoczyna się od słów: „Wznoszę się!”, wypowiadanych przy akompaniamencie fletu. Jest próbą przejrzenia przyszłości jedynym sposobem, jak zna Konrad – duchem geniuszu. Jest to jedynie próba, ponieważ poeta nie dosięga zamierzonego celu.
Zapowiada, co prawda, przeniknięcie przyszłości i ukazanie jej w formie proroctwa. Mała Improwizacja miała być według jego założeń wieszczym objawieniem. Konrad pragnie ujrzeć w przyszłości spełnienie narodowej zemsty, o której śpiewał w „pieśni zemsty”.
Konrad przemawia podczas wizji kwiecistym językiem. Subiektywnie opisuje bohaterstwo w walce z każdą przeszkodą na drodze do przyszłości. W pewnej chwili udaje mu się nawet dostrzec zdarzenia, które mają nadejść.
W swojej wizji przeobraża się w orła, który wznosi się ponad ludzkość, pragnąc rozedrzeć zasłonę tajemnic przyszłości. Staje się prorokiem, wieszczącym, co ma nastąpić. Jako orzeł spada na przyszłe wydarzenia, by je pochwycić w szpony, pewien, że nie ukryją się przed jego sokolim okiem. Zdarzenia jednak uciekają przed nim niczym stadko małych ptaków. Wizja urywa się, gdy pojawia się wielki czarny ptak, który po chwili okazuje się krukiem. Starcie Konrada – orła ze złowieszczym ptakiem jest jedynie pozorną walką. Kruk nie atakuje Konrada – patrzy na niego w milczeniu.
Pojawienie się kruka ma znaczenie metaforyczne. Ptak najpierw zasłania przyszłe zdarzenia, a więc Konrad nie jest w stanie ich zobaczyć. Ponownie stają się dla niego tajemnicą, po którą sięgał, czyniąc z siebie samozwańczego proroka. Następnie czarny ptak okrywa niebo, stanowiące źródło wszelkiej tajemnicy bytu, w tym także źródło wszelkiej wiedzy o tym, co ma nastąpić. Plącze myśli Konrada, co może oznaczać, że poeta myślał fałszywie i kierował się chęcią poznania przyszłości z niewłaściwych pobudek. Ptak zamyka w ten sposób drogę wieszczej improwizacji, gdyż nie była ona właściwa. Konrad – orzeł okazuje się intruzem, przekraczającym granice ustalone porządkiem świata. W takim kontekście kruk jest strażnikiem obszaru tajemnic i taką spełnia rolę w symbolice wszystkich ludów i kultur świata.
Konrad – prorok chciał przekroczyć próg tajemnic. Nie przypuszczał jednak, że istnieje ich opiekun. Poeta za bardzo ufał siłom swojego geniuszu, lecz one okazały się zbyt słabe wobec potęgi czarnego ptaka. Pojawienie się kruka to jednocześnie sygnał, że młodzieniec stanął wobec rzędu tajemnic, którym lot naiwnego umysłu i przyjęta rola indywidualisty nie były w stanie sprostać. Uzurpował sobie prawo, którego nie potrafił w pełni wyegzekwować.
Kruk z Małej Improwizacji jest symbolem z obszaru mistyki. Badacze literatury skupili się przede wszystkim na znaczeniu symboliki orła i kruka w tym fragmencie Dziadów cz. III.. w postaci kruka dostrzegali podobieństwo do szatana, nastającego na porażkę i zgubę głównego bohatera. Innym tropem podążył Juliusz Kleiner. W walce Konrada – orła z krukiem doszukał się podobieństwa do uporczywego sprzeciwiania się dobru, tak jak było to w przypadku walki Jakuba z Aniołem. Mieczysław Giergielewicz określił kruka jako symbol klęski narodowej i upadku powstania listopadowego. Najpełniejszej interpretacji znaczenia kruka dokonał Wacław Kubacki. Odczytał on czarnego ptaka jako groźnego ptaka Simurga z mitologii perskiej i rozpoznał w nim „ptaka – górę”, skrzydlatego olbrzyma z sonetu krymskiego Góra Kikineis. W takim odniesieniu kruk jest złowieszczą zapowiedzią klęski romantycznego nadczłowieczeństwa i jednocześnie zwiastunem przemiany światopoglądowej i narodowego programu. Kruk byłby więc nie tylko mitycznym ptakiem, ale również „carskim orłem”.
Przedmiotem Małej Improwizacji jest klęska sposobu przewidywania biegu narodowych zdarzeń i klęska głównego bohatera. Z założenia miała być buntem przeciwko niewinnej ofierze. Konrad - indywidualista ufający w swój geniusz, wierzący w siłę swojej osobowości - nie dostrzegał jeszcze mistycznych racji cierpienia.
Szybki test:
W III cz. „Dziadów” wprowadzeniem do „Małej Improwizacji” jest pieśń:a) światła
b) zemsty
c) niepokonanych
d) mocy
Rozwiązanie
W III cz. „Dziadów” „Mała Improwizacja” ma charakter pieśni:
a) tyrtejskiej
b) rycerskiej
c) oczyszczenia
d) przyzywającej
Rozwiązanie
W III cz. „Dziadów” Konrad w „Małej Improwizacji” w swojej wizji przeobraża się w:
a) jastrzębia
b) sowę
c) orła
d) kruka
Rozwiązanie
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies