Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dziady
Doktor informuje, że zebrał nowe dowody wskazujące na udział księcia Czartoryskiego w spisku. Senator nie jest zaskoczony, ponieważ od dawna przypuszczał, że książę jest we wszystko zamieszany. Obiecuje Doktorowi, że zwiększy mu pensję i dostanie order od cara, jeśli faktycznie posiada dowody, o których wspominał. Doktor wyjaśnia, że opłacał szpiega z własnych pieniędzy, mając na względnie wyłącznie dobro Cesarza. Senator każe, by zaniósł dokumenty do Sekretarza, a Sekretarzowi mówi cicho, żeby aresztował mężczyznę. Doktor zerka na zegarek i zauważa, że wskazówki zatrzymały się na godzinie dwunastej. Senator dodaje, że jest już piąta.
Ksiądz Piotr przepowiada śmierć Doktora, mówiąc, by myślał o swojej duszy, że to ostrzeżenie Boga. Pelikan uznaje, że bernardyn jest szpiegiem.
Otwierają się drzwi po lewej stronie. Wychodzą nimi strojnie ubrane damy i urzędnicy. Senator przeprasza gości, tłumacząc, że był do tej pory zajęty. Zaczynają tańczyć, Senator prowadzi do menueta narzeczoną Bajkowa, Bajkow tańczy z Księżną.
BAL
Dama obserwuje tańczącego Nowosilcowa i mówi, że sapie przy każdym kroku. Gdy Senator zbliża się do niej, zachwala lekkość jego ruchów. Towarzystwo ironicznie wypowiada się o zachowaniu Namiestnika.
Gubernatorowa przekonuje Starostę, by wprowadził swoją córkę na salony. Mężczyzna nie zgadza się na to, twierdząc, że polska młodzież siedzi w więzieniach, a oni z rozkazu muszą uczestniczyć w balu. Rosyjscy oficerowie wyczuwają niechęć Polaków.
Stojąca po prawej stronie młodzież rozmawia z niechęcią o Senatorze. Pol mówi, że najchętniej zamordowałby Namiestnika. Bestużew wyjaśnia mu, że gdyby tak się stało, to władze zlikwidowałyby uniwersytety i zniszczyły Polaków. Śmierć Senatora nie poprawi sytuacji, ponieważ cesarz ma swoich ludzi, którzy zastąpią Nowosilcowa. Pol pyta, czy nikt nie pomści gnębionych ludzi. Odpowiada mu Ksiądz Piotr jednym słowem „Bóg”.
Niespodziewanie zmienia się muzyka. Jeden z gości dostrzega, że za oknem zrobiło się ciemno i nadciągnęły chmury. Za drzwiami słychać krzyk Rollisonowej, która chce wedrzeć się siłą do domu Senatora, powstrzymywana przez lokajów. Staruszka krzyczy, że jej syn został wyrzucony z okna więzienia i nazywa Senatora tyranem.
Ksiądz Piotr uspokaja kobietę, mówiąc, że chłopak żyje. Matka więźnia protestuje, nie widziała zwłok syna, lecz czuła jego krew na bruku. Krwią zbrukany jest również kat jej syna, Nowosilcow. Zbliża się do Senatora, który ucieka przed nią w popłochu. Kobieta mdleje, podchodzą do niej bernardyn i Starosta. Za oknem słychać grzmot piorunu. „Dziady” cz. III - streszczenie szczegółowe
Autor: Dorota BlednickaDoktor informuje, że zebrał nowe dowody wskazujące na udział księcia Czartoryskiego w spisku. Senator nie jest zaskoczony, ponieważ od dawna przypuszczał, że książę jest we wszystko zamieszany. Obiecuje Doktorowi, że zwiększy mu pensję i dostanie order od cara, jeśli faktycznie posiada dowody, o których wspominał. Doktor wyjaśnia, że opłacał szpiega z własnych pieniędzy, mając na względnie wyłącznie dobro Cesarza. Senator każe, by zaniósł dokumenty do Sekretarza, a Sekretarzowi mówi cicho, żeby aresztował mężczyznę. Doktor zerka na zegarek i zauważa, że wskazówki zatrzymały się na godzinie dwunastej. Senator dodaje, że jest już piąta.
Ksiądz Piotr przepowiada śmierć Doktora, mówiąc, by myślał o swojej duszy, że to ostrzeżenie Boga. Pelikan uznaje, że bernardyn jest szpiegiem.
Otwierają się drzwi po lewej stronie. Wychodzą nimi strojnie ubrane damy i urzędnicy. Senator przeprasza gości, tłumacząc, że był do tej pory zajęty. Zaczynają tańczyć, Senator prowadzi do menueta narzeczoną Bajkowa, Bajkow tańczy z Księżną.
BAL
Dama obserwuje tańczącego Nowosilcowa i mówi, że sapie przy każdym kroku. Gdy Senator zbliża się do niej, zachwala lekkość jego ruchów. Towarzystwo ironicznie wypowiada się o zachowaniu Namiestnika.
Gubernatorowa przekonuje Starostę, by wprowadził swoją córkę na salony. Mężczyzna nie zgadza się na to, twierdząc, że polska młodzież siedzi w więzieniach, a oni z rozkazu muszą uczestniczyć w balu. Rosyjscy oficerowie wyczuwają niechęć Polaków.
Stojąca po prawej stronie młodzież rozmawia z niechęcią o Senatorze. Pol mówi, że najchętniej zamordowałby Namiestnika. Bestużew wyjaśnia mu, że gdyby tak się stało, to władze zlikwidowałyby uniwersytety i zniszczyły Polaków. Śmierć Senatora nie poprawi sytuacji, ponieważ cesarz ma swoich ludzi, którzy zastąpią Nowosilcowa. Pol pyta, czy nikt nie pomści gnębionych ludzi. Odpowiada mu Ksiądz Piotr jednym słowem „Bóg”.
Niespodziewanie zmienia się muzyka. Jeden z gości dostrzega, że za oknem zrobiło się ciemno i nadciągnęły chmury. Za drzwiami słychać krzyk Rollisonowej, która chce wedrzeć się siłą do domu Senatora, powstrzymywana przez lokajów. Staruszka krzyczy, że jej syn został wyrzucony z okna więzienia i nazywa Senatora tyranem.
Zebrani goście są przerażeni. Ktoś mówi, że grom uderzył w róg domu uniwersytetu, w okno Doktora. Wbiega Pelikan z wiadomością, że Doktor zginął rażony piorunem. Senator gani damy, że pomyliły krok tańca. Nakazuje wynieść Rollisonową i pomóc jej. Uspokaja gości, wyjaśniając, że piorun jest zwykłym zjawiskiem natury. Ksiądz Piotr mówi, że młody Rollison jeszcze żyje.
Słychać kolejny grzmot, po którym goście uciekają. W salonie zostają Senator, Pelikan i Ksiądz Piotr. Namiestnik przeklina Doktora, który zanudzał go za życia, a po śmierci rozpędził mu gości. Pyta bernardyna, w jaki sposób udało mu się przewidzieć śmierć mężczyzny. Ksiądz nie odpowiada. Senator uznaje, że wypuści zakonnika.
Ksiądz Piotr opowiada dwie przypowieści. Jedna to historia o ludziach, którzy zapragnęli odpocząć w cieniu muru. Wśród nich był także zbójca. Kiedy inni spali, zbójcę obudził Anioł Pański, mówiąc, żeby wstał i uciekał, bo mur za chwilę się zawali. Mężczyzna uciekł, a inni ludzie zginęli. Gdy dziękował Bogu za ocalone życie, ponownie pojawił się przed nim Anioł oznajmiając mu, że najbardziej zgrzeszył i nie ominie go kara, lecz zginie śmiercią haniebną.
Druga przypowieść opowiada o wodzu rzymskim, który podbił potężnego króla i rozkazał wymordować prawie wszystkich ludzi, pozostawiając przy życiu jedynie władcę, pułkowników i starostów. Uwięzieni mężczyźni dziękowali mu za życie, lecz jeden z rzymskich żołnierzy wyjaśnił im, że wódz zachował ich przy życiu, ponieważ zamierza przykuć ich łańcuchami do wozów i triumfalnie wprowadzić do Rzymu, aby ludzie podziwiali jego waleczność. Później odda ich w ręce kata i zostaną osadzeni w lochach. Król wyśmiewa słowa żołnierza, mówiąc, że nie może on znać zamiarów wodza, ponieważ nie zna jego myśli.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Szybki test:
Ewa w III cz. „Dziadów”, o tym, jak car nakazał aresztowanych wtrącać do ciemnicy i chce, niczym Herod, zniszczyć całe pokolenie dowiaduje się od uciekiniera:a) Litwina
b) Mazowszanina
c) Białorusina
d) Rusina
Rozwiązanie
Jako pierwszy z więźniów został aresztowany w III cz. „Dziadów”:
a) Żegota
b) Frejend
c) Tomasz
d) Suzin
Rozwiązanie
Głos diabła w III cz. „Dziadów” kończy zdanie Konrada, że Bóg nie jest ojcem świata, ale:
a) carem
b) cezarem
c) despotą
d) tyranem
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies