Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nowele Sienkiewicza
Nikogo się nie bał, jedynie przed pisarzem odczuwał lęk. Miał on swoje źródło w przeszłości. Kancelista sporo o nim wiedział. Rzepa, jako piętnastolatek, przewoził tajne dokumenty podczas powstania styczniowego. Ów fakt mógł świadczyć na jego niekorzyść, zwłaszcza w trudnych czasach popowstaniowych, gdy karano spiskowców. To dlatego Rzepa czuł respekt przed pisarzem.
Kiedy wrócił z lasu, małżonka powitała go z płaczem. Opowiedziała o wizycie urzędnika, „tylko o bałamuctwie pisarza zataiła”. Przestrzegła przed możliwością powołania Rzepy w „sołdaty”. Chłop nie wierzył, że zostanie wezwany do służby wojskowej. Miał przecież żonę, dziecko i gospodarstwo. Wiekowo także nie kwalifikował się na wojaka. Obiecał żonie osobiście porozmawiać z Zołzikiewiczem. Wziął ze sobą rubla i udał się do pisarza. Ten mieszkał w czworakach położonych nad stawem.
Czworaki – budynek mieszkalny, nazwany tak od podziału na cztery części – partie mieszkalne, oddzielone od siebie pojedynczymi – osobnymi wejściami. W czworakach mieszkała zwykle dworska służba lub chłopi – pracownicy folwarczni.
W momencie, gdy Rzepa przekraczał progi domu pisarza, ów z pasją czytał „Izabelę hiszpańską”. Pomieszczenia zajmowane przez urzędnika wyglądały na wyjątkowo zaniedbane. „W pierwszej izbie nie było nic, tylko trochę słomy i para kamaszów, druga była zarazem salonem i sypialnia. Stało tam łóżko nie zaścielane prawie nigdy, na łóżku dwie poduszki bez poszewek, z których sypało się pierze; obok stół, na nim kałamarz, pióra, książki kancelaryjne (...), dwa brudne kołnierzyki angielskie, słoik pomady, gilzy do papierosów i wreszcie świeca w blaszanym lichtarzu z rudym knotem i muchami potopionymi w łoju koło knota.”
Zołzikiewicz leżał w pościeli, śledząc dalsze dzieje bohaterów powieści. Nie zauważył nawet wejścia przybysza, wcielał się akurat w rolę generała Serrano, któremu piękna Izabela obiecała opatrzyć ranę. W istocie pisarz odniósł ranę w starciu z psem Rzepów. Kruczek podarł mu odzież i pokąsał. Ból nasilał się. Pisarz przestraszył się, widząc Rzepę. Sądził, iż ten przyszedł „policzyć się” z nim za uwodzenie małżonki, ale chłop, kładąc na stole rubla, rzekł:
„ – Jelmozny pisarzu a to ja przyszedłem wedle... tej branki.”
Zołzikiewicz desperacko wygonił interesanta.
Rozdział trzeci„Szkice węglem” – streszczenie szczegółowe
Autor: Ewa PetniakNikogo się nie bał, jedynie przed pisarzem odczuwał lęk. Miał on swoje źródło w przeszłości. Kancelista sporo o nim wiedział. Rzepa, jako piętnastolatek, przewoził tajne dokumenty podczas powstania styczniowego. Ów fakt mógł świadczyć na jego niekorzyść, zwłaszcza w trudnych czasach popowstaniowych, gdy karano spiskowców. To dlatego Rzepa czuł respekt przed pisarzem.
Kiedy wrócił z lasu, małżonka powitała go z płaczem. Opowiedziała o wizycie urzędnika, „tylko o bałamuctwie pisarza zataiła”. Przestrzegła przed możliwością powołania Rzepy w „sołdaty”. Chłop nie wierzył, że zostanie wezwany do służby wojskowej. Miał przecież żonę, dziecko i gospodarstwo. Wiekowo także nie kwalifikował się na wojaka. Obiecał żonie osobiście porozmawiać z Zołzikiewiczem. Wziął ze sobą rubla i udał się do pisarza. Ten mieszkał w czworakach położonych nad stawem.
Czworaki – budynek mieszkalny, nazwany tak od podziału na cztery części – partie mieszkalne, oddzielone od siebie pojedynczymi – osobnymi wejściami. W czworakach mieszkała zwykle dworska służba lub chłopi – pracownicy folwarczni.
W momencie, gdy Rzepa przekraczał progi domu pisarza, ów z pasją czytał „Izabelę hiszpańską”. Pomieszczenia zajmowane przez urzędnika wyglądały na wyjątkowo zaniedbane. „W pierwszej izbie nie było nic, tylko trochę słomy i para kamaszów, druga była zarazem salonem i sypialnia. Stało tam łóżko nie zaścielane prawie nigdy, na łóżku dwie poduszki bez poszewek, z których sypało się pierze; obok stół, na nim kałamarz, pióra, książki kancelaryjne (...), dwa brudne kołnierzyki angielskie, słoik pomady, gilzy do papierosów i wreszcie świeca w blaszanym lichtarzu z rudym knotem i muchami potopionymi w łoju koło knota.”
Zołzikiewicz leżał w pościeli, śledząc dalsze dzieje bohaterów powieści. Nie zauważył nawet wejścia przybysza, wcielał się akurat w rolę generała Serrano, któremu piękna Izabela obiecała opatrzyć ranę. W istocie pisarz odniósł ranę w starciu z psem Rzepów. Kruczek podarł mu odzież i pokąsał. Ból nasilał się. Pisarz przestraszył się, widząc Rzepę. Sądził, iż ten przyszedł „policzyć się” z nim za uwodzenie małżonki, ale chłop, kładąc na stole rubla, rzekł:
„ – Jelmozny pisarzu a to ja przyszedłem wedle... tej branki.”
Zołzikiewicz desperacko wygonił interesanta.
Rozmyślania i eureka
Eureka – znalazłem! – okrzyk radości wydany najprawdopodobniej przez Archimedesa – starożytnego naukowca. Archimedes odkrył, że ciała zanurzone w wodzie mają inny ciężar niż w przestrzeni – są lżejsze.
Ukąszenie przez psa nie było zbyt groźne. Kanclerz, podczas krótkiej domowej kuracji, miał czas na rozmyślania. Dumał, jakby tu umieścić Rzepę w spisach wojskowych. Gdyby się okazało, że zrobił coś nielegalnie, mógłby za to „zapłacić” urzędem. Zrozumiał swój nietakt. Niepotrzebnie nachodził Rzepową i straszył ją, niepotrzebnie także obiecywał Burakowi zaciągnąć Rzepę na listę poborowych. Jednoznacznie stwierdził: „Jestem osłem!”Do jego apetytu na Rzepową dołączyła również niechlubna chęć zemsty. Pragnął powetować sobie krzywdę doznaną od Kruczka. W końcu coś wymyślił.
Rozdział czwarty, który by można zatytułować: Zwierz w sieci
Kilka dni później w karczmie baraniogłowskiej zebrali się wójt, Rzepa i ławnik Gomuła. Rozmawiali o wojnie prusko – francuskiej i cechach Francuzów. Tęgo przy tym popijali. Jeden z nich, pragnąc wykazać się mądrością, zapytał o imię pierwszego rodzica. Towarzysze zgodnie odpowiedzieli: „Jadam”, co miało oznaczać Adam, wówczas spytał o „przezwisko” tegoż Adama. Nie wiedzieli, na co „mądrala” przytoczył fragment pieśni kościelnej, z której wynikało, że pseudonim praojca ludzkości brzmiał „Skruszyła”:
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Szybki test:
Zołzikiewicz z noweli „Szkice węglem” po przygodzie w wojsku postanowił wykorzystać swoją inteligencję i został:a) donosicielem
b) asesorem sądowym
c) kancelistą
d) literatem
Rozwiązanie
Rzepa z noweli „Szkice węglem”, jako piętnastolatek, przewoził tajne dokumenty podczas:
a) wojny polsko-francuskiej
b) powstania styczniowego
c) Wiosny Ludów
d) powstania listopadowego
Rozwiązanie
Rzepowa z noweli „Szkice węglem”, przypominała Imogenę, bohaterkę:
a) Byrona
b) Szekspira
c) Horacego
d) Sofoklesa
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies