Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Pan Tadeusz
Stolnik Horeszko był jednym ze znaczniejszych magnatów na Litwie, „pierwszym panem w powiecie”. Swoją siedzibę miał w gotyckim zamku. Jego ród sięgał starożytnych czasów. Posługiwał się herbem Półkozic. Miał jedno dziecko – piękną córkę Ewę.
Zabiegał o uznanie szlachcica zaściankowego – Jacka Soplicy. Liczył na jego głosy w ważnych sprawach. Chętnie zapraszał go do siebie na uczty. Szczególnie wystawne były zjazdy sejmików powiatowych i imieniny gospodarza. Wiwatowano wówczas na cześć króla, prymasa, szlachty i Rzeczpospolitej.
Stolnik, według słów Gerwazego, był potężnym, prawym i pobożnym panem. Dla poddanych był niczym ojciec. Z okoliczną szlachtą żył w przyjacielskich stosunkach.
Nie chciał jednak oddać Soplicy za żonę swej córki – Ewy. Podał szlachcicowi czarną polewkę na znak niezgody. Jako zwolennik reform i Konstytucji 3 Maja przygotowywał wojsko, które miało pomóc konfederatom. W nocy jego zamek został napadnięty i oblężony przez wojska rosyjskie. Gospodarz, mimo niewielu środków jakimi dysponował, podjął się obrony swej posiadłości. Był świetnym strzelcem. Mimo przewagi liczebnej wroga odniósł zwycięstwo. Gdy triumfował dopadła go zdradziecka kula Jacka Soplicy. Zmarł rażony w pierś. Jego majątek skonfiskował rząd.
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Stolnik Horeszko – charakterystyka
Autor: Jakub RudnickiStolnik Horeszko był jednym ze znaczniejszych magnatów na Litwie, „pierwszym panem w powiecie”. Swoją siedzibę miał w gotyckim zamku. Jego ród sięgał starożytnych czasów. Posługiwał się herbem Półkozic. Miał jedno dziecko – piękną córkę Ewę.
Zabiegał o uznanie szlachcica zaściankowego – Jacka Soplicy. Liczył na jego głosy w ważnych sprawach. Chętnie zapraszał go do siebie na uczty. Szczególnie wystawne były zjazdy sejmików powiatowych i imieniny gospodarza. Wiwatowano wówczas na cześć króla, prymasa, szlachty i Rzeczpospolitej.
Stolnik, według słów Gerwazego, był potężnym, prawym i pobożnym panem. Dla poddanych był niczym ojciec. Z okoliczną szlachtą żył w przyjacielskich stosunkach.
Nie chciał jednak oddać Soplicy za żonę swej córki – Ewy. Podał szlachcicowi czarną polewkę na znak niezgody. Jako zwolennik reform i Konstytucji 3 Maja przygotowywał wojsko, które miało pomóc konfederatom. W nocy jego zamek został napadnięty i oblężony przez wojska rosyjskie. Gospodarz, mimo niewielu środków jakimi dysponował, podjął się obrony swej posiadłości. Był świetnym strzelcem. Mimo przewagi liczebnej wroga odniósł zwycięstwo. Gdy triumfował dopadła go zdradziecka kula Jacka Soplicy. Zmarł rażony w pierś. Jego majątek skonfiskował rząd.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies