Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Pan Tadeusz
Świątynia dumania było to miejsce, gdzie w samotności lubiła spędzać czas Telimena. Położone było na wzniesieniu, które gęsto porastał las. Znajdował się tam kamień, spod którego wypływał strumień. Podczas grzybobrania Telimena oddaliła się od zbieraczy i trafiła do „Świątyni dumania”. Zobaczywszy to Tadeusz, zaczął się do niej skradać. Do spotkania nie doszło, bo nadszedł Sędzia, a następnie Hrabia.
Tadeusz słysząc zachwyty Hrabiego i Telimeny nad pięknem włoskich krajobrazów nie wytrzymał i przerwał im zwracając uwagę na niepowtarzalność litewskiej przyrody. Pokazując chmurę, ujął Telimenę za rękę. Rozmowę przerwał dzwon wzywający grzybiarzy do dworu na obiad. Tadeusz ucałował dłoń Telimeny, a ta dyskretnie podała mu kluczyk wraz z liścikiem na białej karteczce.
Ponownie Tadeusz i Telimena spotykają się w „Świątyni dumania”, gdy młodzieniec poznaje swoją pomyłkę. Uświadamia sobie, że wziął Telimenę za Zosię. Wzburzony opuścił obiad w Soplicowie i udał się na spacer. W „Świątyni dumania” czekała na niego Telimena. Kobieta płakała. Młodzieniec patrzył na nią z ukrycia. Nagle zobaczył, że Telimena wykonuje gwałtowne ruchy. Okazało się, że siadła na mrowisku. Tadeusz pomógł jej pozbyć się „intruzów”. Para ponownie się zbliżyła do siebie. Na dźwięk dzwonu powrócili oddzielnie do dworu.
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Spotkanie Tadeusza i Telimeny w „Świątyni dumania”
Autor: Jakub RudnickiŚwiątynia dumania było to miejsce, gdzie w samotności lubiła spędzać czas Telimena. Położone było na wzniesieniu, które gęsto porastał las. Znajdował się tam kamień, spod którego wypływał strumień. Podczas grzybobrania Telimena oddaliła się od zbieraczy i trafiła do „Świątyni dumania”. Zobaczywszy to Tadeusz, zaczął się do niej skradać. Do spotkania nie doszło, bo nadszedł Sędzia, a następnie Hrabia.
Tadeusz słysząc zachwyty Hrabiego i Telimeny nad pięknem włoskich krajobrazów nie wytrzymał i przerwał im zwracając uwagę na niepowtarzalność litewskiej przyrody. Pokazując chmurę, ujął Telimenę za rękę. Rozmowę przerwał dzwon wzywający grzybiarzy do dworu na obiad. Tadeusz ucałował dłoń Telimeny, a ta dyskretnie podała mu kluczyk wraz z liścikiem na białej karteczce.
Ponownie Tadeusz i Telimena spotykają się w „Świątyni dumania”, gdy młodzieniec poznaje swoją pomyłkę. Uświadamia sobie, że wziął Telimenę za Zosię. Wzburzony opuścił obiad w Soplicowie i udał się na spacer. W „Świątyni dumania” czekała na niego Telimena. Kobieta płakała. Młodzieniec patrzył na nią z ukrycia. Nagle zobaczył, że Telimena wykonuje gwałtowne ruchy. Okazało się, że siadła na mrowisku. Tadeusz pomógł jej pozbyć się „intruzów”. Para ponownie się zbliżyła do siebie. Na dźwięk dzwonu powrócili oddzielnie do dworu.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies