Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Pan Tadeusz
Soplicowo, czyli tradycyjny polski, szlachecki, dziewiętnastowieczny dworek, stał się centrum wydarzeń dziejących się w utworze. Jednocześnie Soplicowo stało się ważnym literackim symbolem.
Po pierwsze, soplicowski dworek jest metaforą małej ojczyzny, jej esencją, centrum polskości. Bartek Prusak - jeden z bohaterów, tak o nim powiedział:
Tak ujmowane Soplicowo jest małą ojczyzną, o tyle ważniejszą od tej „dużej”, czyli Polski, że to właśnie w miejscu naszego urodzenia uczymy się patriotyzmu i miłości do całego kraju. Tak więc i dla narratora, i dla bohaterów, dworek w Soplicowie i jego okolice jest miejscem najdroższym i im najbliższym. Jest dla nich ojczyzną, której mogą bezpośrednio doświadczyć.
Soplicowo jest też obrazem typowej polskiej wsi, w której życie płynie sielsko i spokojnie na typowych, zwyczajowych pracach i zabawach.
Dom, który obserwujemy w pierwszych wersach księgi I także jawi się nam jako oaza spokoju i polskości.
Także wnętrze domu sprawia wrażenie przytulnego i ciepłego otoczenia, w którym spotkać można patriotów:
Widziany przez nas świat zdaje się leżeć z dala od zgiełku i problemów kraju. Był to celowy zabieg poety, który miał uczynić z Soplicowa idealne gospodarstwo z XIX wieku. W tym harmonijnym, wręcz idealnym świecie, mieszkańcy kultywują istniejące od wieków porządki i rytuały, jest to świat z nimi zrośnięty i idealnie współgrający.
Tym, kto stał na straży tego odwiecznego porządku obowiązującego w dworku, był Sędzia, który pieczołowicie dbał o to, by jego dom pozostał centrum polskości. Soplicowo - arkadyjski obraz szlacheckiego dworku
Autor: Karolina MarlgaSoplicowo, czyli tradycyjny polski, szlachecki, dziewiętnastowieczny dworek, stał się centrum wydarzeń dziejących się w utworze. Jednocześnie Soplicowo stało się ważnym literackim symbolem.
Po pierwsze, soplicowski dworek jest metaforą małej ojczyzny, jej esencją, centrum polskości. Bartek Prusak - jeden z bohaterów, tak o nim powiedział:
Wpadam do Soplicowa jak w centrum polszczyzny:
Tam się człowiek napije, nadysze Ojczyzny.
Tak ujmowane Soplicowo jest małą ojczyzną, o tyle ważniejszą od tej „dużej”, czyli Polski, że to właśnie w miejscu naszego urodzenia uczymy się patriotyzmu i miłości do całego kraju. Tak więc i dla narratora, i dla bohaterów, dworek w Soplicowie i jego okolice jest miejscem najdroższym i im najbliższym. Jest dla nich ojczyzną, której mogą bezpośrednio doświadczyć.
Soplicowo jest też obrazem typowej polskiej wsi, w której życie płynie sielsko i spokojnie na typowych, zwyczajowych pracach i zabawach.
Dom, który obserwujemy w pierwszych wersach księgi I także jawi się nam jako oaza spokoju i polskości.
Śród takich pól przed laty, nad brzegiem ruczaju,
Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju,
Stał dwór szlachecki, z drewna, lecz podmurowany;
Świeciły z daleka pobielane ściany, [...].
Dom mieszkalny niewielki, lecz zewsząd chędogi,
I stodołę miał wielką, i przy niej trzy stogi
Użątku, co pod strzechą zmieścić się nie może; [...].
Także wnętrze domu sprawia wrażenie przytulnego i ciepłego otoczenia, w którym spotkać można patriotów:
I te same portrety na ścianach wisiały.
Tu Kościuszko w czamace krakowskiej, z oczyma
Podniesionymi w niebo, miecz oburącz trzyma; [...]
Dalej w polskiej szacie
Siedzi Rejtan żałośny po wolności stracie,
W ręku trzyma nóż, ostrzem zwrócony do łona,
A przed nim leży Fedon i żywot Katona.
Widziany przez nas świat zdaje się leżeć z dala od zgiełku i problemów kraju. Był to celowy zabieg poety, który miał uczynić z Soplicowa idealne gospodarstwo z XIX wieku. W tym harmonijnym, wręcz idealnym świecie, mieszkańcy kultywują istniejące od wieków porządki i rytuały, jest to świat z nimi zrośnięty i idealnie współgrający.
Obraz Soplicowa jest wyidealizowany. Mickiewicz nie chciał pokazywać wad, jakie z pewnością posiadali mieszkańcy dworku i jakie miało wiejskie życie. Całość otoczenia potraktowane zostało z wielką dozą sympatii, z ojcowską czułością.
Mickiewicz celowo nawiązał do widzianego w literaturze staropolskiej wzorca szczęśliwego, sielskiego i spokojnego życia. Korzystając z wzorów wypracowanych przez np. Reja czy Kochanowskiego, nieco je zmodyfikował. Soplicowo nie jest – tak jak Czarnolas – oazą, odizolowaną całkowicie od zewnętrznych wpływów. Na życie w dworku wpływa też sytuacja polityczna w całym kraju, choć to problematyka prywatna i osobiste rozterki bohaterów wysuwają się na pierwszy plan.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies