JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Pod oknami, i nazwać jeziora bÅ‚Ä™kitem”.
Końcowe trzy linijki tekstu wyrażają przeświadczenie podmiotu o niemożności realnego spotkania dwojga rozłączonych bohaterów:
„Lecz choć siÄ™ - nigdy - nigdzie poÅ‚Ä…czyć nie mamy,
Zamilkniemy na chwilę i znów się wołamy
Jak dwa smutne sÅ‚owiki, co siÄ™ wabiÄ… pÅ‚aczem”.
Nawet jeśli już nigdy nie dojdzie do pojednania, to i tak łącząca bohaterów więź przetrwa, umożliwiając im połączenie dusz.
Wiersz „RozÅ‚Ä…czenie” Juliusza SÅ‚owackiego ma charakter osobistego wyznania miÅ‚osnego. SwojÄ… formÄ… przypomina list, co podkreÅ›la także metafora „biaÅ‚y goÅ‚Ä…b smutku (...) nosi ciÄ…gÅ‚e wieÅ›ci”. PrzebywajÄ…cy z dala od ojczyzny, tuÅ‚ajÄ…cy siÄ™ na emigracji nadawca dzieli siÄ™ w nim trapiÄ…cym uczuciem smutku z powodu rozÅ‚Ä…ki z kochanÄ… osobÄ…, notabene adresatkÄ… jego słów. TreÅ›ciÄ… utworu sÄ… również wizje, jakie w wyobraźni tworzy podmiot, wracajÄ…c nieustannie do bliskich jego sercu miejsc i osoby.
Utwór jest przykÅ‚adem liryki bezpoÅ›redniego zwrotu do adresata, o czym Å›wiadczÄ… wystÄ™pujÄ…ce formy gramatyczne czasowników i zaimków w pierwszej i drugiej osobie („wiesz”, „ty”, „mi”, „pÅ‚aczesz”).
Dla zobrazowania intensywnoÅ›ci tÄ™sknoty i smutku, dominujÄ…cych w sercu podmiotu, SÅ‚owacki stosuje wyszukane, wzmacniajÄ…ce siÅ‚Ä™ wyrazu metafory („wÅ‚osem deszczu skaÅ‚om wieÅ„czyć gÅ‚owÄ™”; „niebo zwalić i poÅ‚ożyć”; „malować myÅ›lÄ… twe oczy”), porównania („TyÅ› mi widna jak gwiazda”) oraz epitety („Å‚za różowa”, „biednym tuÅ‚aczem”).
WażnÄ… cechÄ… wiersza jest dynamizacja obrazu, na który skÅ‚adajÄ… siÄ™ wyrazy oznaczajÄ…ce ruch, dziaÅ‚anie. Przedstawione obrazy nie sÄ… obiektywne, widzimy je przez pryzmat doÅ›wiadczeÅ„ i odczuć podmiotu. Å»ywioÅ‚owoÅ›ci dzieÅ‚u dodaje także wprowadzenie symbolu gwiazdy, która raz jest adresatem jego słów, a innym – stróżem kobiety:
„TyÅ› mi widna jak gwiazda, co siÄ™ tam zapala
I łzę różową leje, i skrą siną błyska.
(…)
Nie wiesz, nad jaką górą wschodzi ta perełka,
Którąm wybrał dla ciebie za gwiazdeczkę-stróża?
(…)
Przywykłem do nich, kocham te gwiazdy jeziora,
Ciemne mgłą oddalenia, od gwiazd nieba krwawsze,
Dziś je widzę, widziałem zapalone wczora,
Zawsze mi Å›wiecÄ… – smutno i blado - lecz zawsze...
A ty - wiecznie zagasÅ‚aÅ› nad biednym tuÅ‚aczem (...)”. RozÅ‚Ä…czenie - interpretacja i analiza
Autor: Karolina MarlêgaPod oknami, i nazwać jeziora bÅ‚Ä™kitem”.
Końcowe trzy linijki tekstu wyrażają przeświadczenie podmiotu o niemożności realnego spotkania dwojga rozłączonych bohaterów:
„Lecz choć siÄ™ - nigdy - nigdzie poÅ‚Ä…czyć nie mamy,
Zamilkniemy na chwilę i znów się wołamy
Jak dwa smutne sÅ‚owiki, co siÄ™ wabiÄ… pÅ‚aczem”.
Nawet jeśli już nigdy nie dojdzie do pojednania, to i tak łącząca bohaterów więź przetrwa, umożliwiając im połączenie dusz.
Wiersz „RozÅ‚Ä…czenie” Juliusza SÅ‚owackiego ma charakter osobistego wyznania miÅ‚osnego. SwojÄ… formÄ… przypomina list, co podkreÅ›la także metafora „biaÅ‚y goÅ‚Ä…b smutku (...) nosi ciÄ…gÅ‚e wieÅ›ci”. PrzebywajÄ…cy z dala od ojczyzny, tuÅ‚ajÄ…cy siÄ™ na emigracji nadawca dzieli siÄ™ w nim trapiÄ…cym uczuciem smutku z powodu rozÅ‚Ä…ki z kochanÄ… osobÄ…, notabene adresatkÄ… jego słów. TreÅ›ciÄ… utworu sÄ… również wizje, jakie w wyobraźni tworzy podmiot, wracajÄ…c nieustannie do bliskich jego sercu miejsc i osoby.
Utwór jest przykÅ‚adem liryki bezpoÅ›redniego zwrotu do adresata, o czym Å›wiadczÄ… wystÄ™pujÄ…ce formy gramatyczne czasowników i zaimków w pierwszej i drugiej osobie („wiesz”, „ty”, „mi”, „pÅ‚aczesz”).
Dla zobrazowania intensywnoÅ›ci tÄ™sknoty i smutku, dominujÄ…cych w sercu podmiotu, SÅ‚owacki stosuje wyszukane, wzmacniajÄ…ce siÅ‚Ä™ wyrazu metafory („wÅ‚osem deszczu skaÅ‚om wieÅ„czyć gÅ‚owÄ™”; „niebo zwalić i poÅ‚ożyć”; „malować myÅ›lÄ… twe oczy”), porównania („TyÅ› mi widna jak gwiazda”) oraz epitety („Å‚za różowa”, „biednym tuÅ‚aczem”).
WażnÄ… cechÄ… wiersza jest dynamizacja obrazu, na który skÅ‚adajÄ… siÄ™ wyrazy oznaczajÄ…ce ruch, dziaÅ‚anie. Przedstawione obrazy nie sÄ… obiektywne, widzimy je przez pryzmat doÅ›wiadczeÅ„ i odczuć podmiotu. Å»ywioÅ‚owoÅ›ci dzieÅ‚u dodaje także wprowadzenie symbolu gwiazdy, która raz jest adresatem jego słów, a innym – stróżem kobiety:
„TyÅ› mi widna jak gwiazda, co siÄ™ tam zapala
I łzę różową leje, i skrą siną błyska.
(…)
Nie wiesz, nad jaką górą wschodzi ta perełka,
Którąm wybrał dla ciebie za gwiazdeczkę-stróża?
(…)
Przywykłem do nich, kocham te gwiazdy jeziora,
Ciemne mgłą oddalenia, od gwiazd nieba krwawsze,
Dziś je widzę, widziałem zapalone wczora,
Zawsze mi Å›wiecÄ… – smutno i blado - lecz zawsze...
Wielokrotne powtórzenie wyrazu „gwiazda” nie jest jedynym. Podmiot pięć razy używa także czasownika „wiem”, pojawiajÄ…cego siÄ™ jako anafora w pierwszych trzech zwrotkach, dotyczÄ…cych adresatki.
Utwór jest podzielony na osiem zwrotek, z których każda ma cztery wersy scalone rymami (np. „dostać” - „postać”, „pereÅ‚ka” - „Å›wiateÅ‚ka”), liczÄ…ce po trzynaÅ›cie sylab.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies