Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Zaliczany do grona utworów poświęconych znanym i ważnym postaciom wiersz Kamila Cypriana Norwida „Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie?” porusza uniwersalny problem – docenienia lub jego braku artysty przez współczesnych mu odbiorców. Autor sięga do kilku przykładów z historii ludzkości, która niestety nie popisała się godnym pochwały zachowaniem.
Trafnym wprowadzeniem do utworu będzie fragment opracowania Danuty Polańczyk: „Przedmiotem refleksji Cypriana Norwida jest więc zmienność stosunku ludzi do tych, którzy wyrastają ponad przeciętność swojej epoki. Początkowa – krzywdząca i niesprawiedliwa – ocena bywa zastąpiona stanowiskiem całkowicie odmiennym” (D. Polańczyk, „Poezje Kamila Cypriana Norwida”, Lublin 2002).
Tekst składa się z trzech numerowanych rzymskimi liczbami części.
Pierwsza, najdłuższa część, wyodrębniona graficznie z dwóch pozostałych, jest subiektywnym przypomnieniem najwybitniejszych umysłów, a dokładnie sposobu upamiętnienia ich sylwetek i zasług przez ludzi. Każda z siedmiu zwrotek (łącznie z ostatnią, zakończoną wielokropkiem) rozpoczyna się anaforycznym pytaniem retorycznym – „Coś Ty ... zrobił (3 razy)/uczynił (3 razy)/zawinił (1 raz) …”. Część ta kojarzy się ze strukturą pieśni, z inicjalnym refrenem otwierającym każdą strofę, obecnym już w tytule. Adresatem pytania pozornie jest wymieniania przez podmiot postać, lecz rzeczywiście autor kieruje swoje refleksje do szerokiego grona odbiorców wiersza.
Każda z tercyn jest realizacją tej samej myśli autora w różnych wariantach i kontekstach, pokazuje ją z innej perspektywy, rzuca światło na inne elementy, urozmaica odbiór dzieła. Norwid nie mógł zrozumieć, dlaczego ludzkość od zarania dziejów ma problem z docenieniem, oddaniem należnego szacunku wybitnej jednostce i jej dorobkowi.
Budowa sześciu pierwszych tercyn jest regularna. Dwa pierwsze wersy zostały napisane jedenastozgłoskowcem, zaś ostatni jest krótszy – liczy 5 sylab: „W dwu pierwszych podmiot liryczny ukazuje zachowanie ludzi wobec poszczególnych bohaterów po latach od ich śmierci, zaś w trzecim wersie, krótko i dobitnie, ujawnia, jaki los zgotowali im współcześni” (D. Polańczyk, dz. cyt.).
Za pomocą siedmiu pytań skierowanych do siedmiu niedocenionych przez współczesnych wielkich osobowości i bohaterów podmiot w miarę szczegółowo przybliża okoliczności towarzyszące ich śmierci lub pochówkowi. Są to kolejno: Sokrates, Dante Alighieri, Krzysztof Kolumb, Camoens, Tadeusz Kościuszko, Napoleon Bonaparte i Adam Mickiewicz.
Świadomość tego, jak zostali pożegnani przez współczesne im społeczeństwo przyprawia o zażenowanie, gorycz, żal i smutek.Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie? - interpretacja i analiza
Autor: Karolina Marl�gaZaliczany do grona utworów poświęconych znanym i ważnym postaciom wiersz Kamila Cypriana Norwida „Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie?” porusza uniwersalny problem – docenienia lub jego braku artysty przez współczesnych mu odbiorców. Autor sięga do kilku przykładów z historii ludzkości, która niestety nie popisała się godnym pochwały zachowaniem.
Trafnym wprowadzeniem do utworu będzie fragment opracowania Danuty Polańczyk: „Przedmiotem refleksji Cypriana Norwida jest więc zmienność stosunku ludzi do tych, którzy wyrastają ponad przeciętność swojej epoki. Początkowa – krzywdząca i niesprawiedliwa – ocena bywa zastąpiona stanowiskiem całkowicie odmiennym” (D. Polańczyk, „Poezje Kamila Cypriana Norwida”, Lublin 2002).
Tekst składa się z trzech numerowanych rzymskimi liczbami części.
Pierwsza, najdłuższa część, wyodrębniona graficznie z dwóch pozostałych, jest subiektywnym przypomnieniem najwybitniejszych umysłów, a dokładnie sposobu upamiętnienia ich sylwetek i zasług przez ludzi. Każda z siedmiu zwrotek (łącznie z ostatnią, zakończoną wielokropkiem) rozpoczyna się anaforycznym pytaniem retorycznym – „Coś Ty ... zrobił (3 razy)/uczynił (3 razy)/zawinił (1 raz) …”. Część ta kojarzy się ze strukturą pieśni, z inicjalnym refrenem otwierającym każdą strofę, obecnym już w tytule. Adresatem pytania pozornie jest wymieniania przez podmiot postać, lecz rzeczywiście autor kieruje swoje refleksje do szerokiego grona odbiorców wiersza.
Każda z tercyn jest realizacją tej samej myśli autora w różnych wariantach i kontekstach, pokazuje ją z innej perspektywy, rzuca światło na inne elementy, urozmaica odbiór dzieła. Norwid nie mógł zrozumieć, dlaczego ludzkość od zarania dziejów ma problem z docenieniem, oddaniem należnego szacunku wybitnej jednostce i jej dorobkowi.
Budowa sześciu pierwszych tercyn jest regularna. Dwa pierwsze wersy zostały napisane jedenastozgłoskowcem, zaś ostatni jest krótszy – liczy 5 sylab: „W dwu pierwszych podmiot liryczny ukazuje zachowanie ludzi wobec poszczególnych bohaterów po latach od ich śmierci, zaś w trzecim wersie, krótko i dobitnie, ujawnia, jaki los zgotowali im współcześni” (D. Polańczyk, dz. cyt.).
Za pomocą siedmiu pytań skierowanych do siedmiu niedocenionych przez współczesnych wielkich osobowości i bohaterów podmiot w miarę szczegółowo przybliża okoliczności towarzyszące ich śmierci lub pochówkowi. Są to kolejno: Sokrates, Dante Alighieri, Krzysztof Kolumb, Camoens, Tadeusz Kościuszko, Napoleon Bonaparte i Adam Mickiewicz.
Poeta wymienia bohaterów w porządku chronologicznym, jest niczym skrupulatny badacz, który na podstawie biografii kilku postaci dochodzi do ponadczasowych wniosków na temat ludzkości.
„Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie,
Że ci ze złota statuę lud niesie,
Otruwszy pierw�j...”.
Podmiot liryczny zastanawia się, co złego tytułowy Sokrates, jeden z największych filozofów greckich, uczynił mieszkańcom Aten, że najpierw oskarżyli go o demoralizację młodzieży i w końcu zmusili do popełnienia samobójstwa, a potem pośmiertnie uhonorowali „złotą statuą”, czyli posągiem ze złota (postawiony przed więzieniem, do którego za życia wtrącona filozofa), opłakiwali i czcili. Autor nie ucieka się do oceny postępowania Ateńczyków, pozostawiając ją czytelnikowi. Należy przypomnieć, iż zastosowaną w pierwszym wersie apostrofę do Sokratesa można potraktować jako retoryczną – jej adresat już nie żyje, a tak naprawdę refleksja podmiotu jest skierowana do odbiorców jego rozważań.
Kolejna tercyna przynosi wspomnienie wybitnego włoskiego poety, prekursora odrodzenia, autora jednego z najważniejszych dzieł ludzkości – „Boskiej Komedii”:
strona: 1 2 3 4 5
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies