Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Wiersz Kamila Cypriana Norwida „Do obywatela Johna Browne'a” zalicza się do grona tekstów poświęconych ważnym światowym postaciom, które romantyczny wieszcz postanowił upamiętnić na zawsze poprzez poezję.
Liryk posiada formę listu, adresat został wskazany w tytule. Podmiotem lirycznym jest autor, który – dowiedziawszy się o zapadnięciu wyroku na posądzonego o zdradę stanu bojownika o wolność Murzynów – zastanawia się, czy skierowane do adresata słowa dotrą na czas i czy wywołają zamierzony odzew przed egzekucją
Norwid rozpoczyna list apostrofą do tytułowej postaci utworu:
„Przez Oceanu ruchome płaszczyzny
Pieśń Ci, jak mewę, posyłam, o! Janie…”.
Poeta porównuje list do mewy, która leci do swej ojczyzny przez Ocean. Jego słowa powinny dotrzeć do „ojczyzny wolnych ludzi”, lecz istnieje groźba, iż ich adresatem będą ciągle ludzie zapatrzeni w przeszłość, hołdujący starym zwyczajom:
„Ta lecieć długo będzie do ojczyzny
Wolnych - bo wątpi już: czy ją zastanie?...
- Czy też, jak promień Twej zacnej siwizny,
Biała - na puste zleci rusztowanie :
By kata Twego syn rączką dziecinną
Kamienie ciskał na mewę gościnną!”.
Norwid chce przekonać opinię publiczną, iż wykonanie niesprawiedliwego wyroku na „Janie” będzie dowodem na całkowite pogrzebanie wolnościowych ideałów Stanów Zjednoczonych. Symbolizująca list mewa być może dotrze na miejsce egzekucji tylko po to, by usiąść na rusztowaniu szubienicy i stać się celem ataku małego chłopca, syna kata, który będzie ciskał w nią kamieniami. Z każdej myśli podmiotu lirycznego bije wielki szacunek dla odwagi i bezkompromisowej postawy Browne’a.
Kolejny dwuwiersz jest ponurą wizją zakładania sznura na szyję skazanego Johna Browne’a:
„Więc, niźli szyję Twoją obnażoną
Spróbują sznury, jak jest nieugiętą”.
Dojdzie do tego, jeśli Rząd Stanów Zjednoczonych nie zastanowi się nad przyświecającymi mu w konstytucji ideałami. One wszystkie zostaną zaprzepaszczone wraz z chwilą założenia liny na szyję skazańca:
„Więc, niźli ziemi szukać poczniesz piętą,
By precz odkopnąć planetę spodloną -
A ziemia spod stóp Twych, jak płaz zlękniony,
Pierzchnie -
więc, niźli rzekną: "Powieszony..." -
Rzekną i pojrzą po sobie, czy kłamią? - -”.
Norwid nie cofa się przed sformułowaniem wstrząsających metafor i obrazów. Opis bohatera stojącego nad zapadnią ze sznurem na szyi razi swoją szczegółowością i jasnością przekazu. Podobnie jest z opisem wyglądu tytułowego bohatera. Z tekstu wyłania się mężczyzna wyjątkowy (patetyczna apostrofa: „o! Janie...”), dojrzały, doświadczony przez życie, wierny wolnościowym ideałom nawet w obliczu zasądzonej wyrokiem sądowym śmierci. O jego nieustępliwości i życiowej mądrości świadczą wzmianki o siwych włosach („- Czy też, jak promień Twej zacnej siwizny”) oraz o nieugiętej szyi („Więc, niźli szyję Twoją obnażoną / Spróbują sznury, jak jest nieugiętą”). To właśnie jego charakter oraz doświadczenie sprawiają, iż poeta przewiduje, że ziemia nie przyjmie ciała Browne’a, lecz „jak płaz zlękniony pierzchnie”, czyli ucieknie.
Podobnie, jak jednoznaczna jest ocena postawy bojownika o wolność ciemiężonych, tak samo wyraźny jest pogląd Norwida na charakter Amerykanów, którzy doprowadzili do skazania bohatera narodowego, a wkrótce pewnie wykonają na nim wyrok:Do obywatela Johna Browne'a - interpretacja i analiza
Wiersz Kamila Cypriana Norwida „Do obywatela Johna Browne'a” zalicza się do grona tekstów poświęconych ważnym światowym postaciom, które romantyczny wieszcz postanowił upamiętnić na zawsze poprzez poezję.
Liryk posiada formę listu, adresat został wskazany w tytule. Podmiotem lirycznym jest autor, który – dowiedziawszy się o zapadnięciu wyroku na posądzonego o zdradę stanu bojownika o wolność Murzynów – zastanawia się, czy skierowane do adresata słowa dotrą na czas i czy wywołają zamierzony odzew przed egzekucją
Norwid rozpoczyna list apostrofą do tytułowej postaci utworu:
„Przez Oceanu ruchome płaszczyzny
Pieśń Ci, jak mewę, posyłam, o! Janie…”.
Poeta porównuje list do mewy, która leci do swej ojczyzny przez Ocean. Jego słowa powinny dotrzeć do „ojczyzny wolnych ludzi”, lecz istnieje groźba, iż ich adresatem będą ciągle ludzie zapatrzeni w przeszłość, hołdujący starym zwyczajom:
„Ta lecieć długo będzie do ojczyzny
Wolnych - bo wątpi już: czy ją zastanie?...
- Czy też, jak promień Twej zacnej siwizny,
Biała - na puste zleci rusztowanie :
By kata Twego syn rączką dziecinną
Kamienie ciskał na mewę gościnną!”.
Norwid chce przekonać opinię publiczną, iż wykonanie niesprawiedliwego wyroku na „Janie” będzie dowodem na całkowite pogrzebanie wolnościowych ideałów Stanów Zjednoczonych. Symbolizująca list mewa być może dotrze na miejsce egzekucji tylko po to, by usiąść na rusztowaniu szubienicy i stać się celem ataku małego chłopca, syna kata, który będzie ciskał w nią kamieniami. Z każdej myśli podmiotu lirycznego bije wielki szacunek dla odwagi i bezkompromisowej postawy Browne’a.
Kolejny dwuwiersz jest ponurą wizją zakładania sznura na szyję skazanego Johna Browne’a:
„Więc, niźli szyję Twoją obnażoną
Spróbują sznury, jak jest nieugiętą”.
Dojdzie do tego, jeśli Rząd Stanów Zjednoczonych nie zastanowi się nad przyświecającymi mu w konstytucji ideałami. One wszystkie zostaną zaprzepaszczone wraz z chwilą założenia liny na szyję skazańca:
„Więc, niźli ziemi szukać poczniesz piętą,
By precz odkopnąć planetę spodloną -
A ziemia spod stóp Twych, jak płaz zlękniony,
Pierzchnie -
więc, niźli rzekną: "Powieszony..." -
Rzekną i pojrzą po sobie, czy kłamią? - -”.
Norwid nie cofa się przed sformułowaniem wstrząsających metafor i obrazów. Opis bohatera stojącego nad zapadnią ze sznurem na szyi razi swoją szczegółowością i jasnością przekazu. Podobnie jest z opisem wyglądu tytułowego bohatera. Z tekstu wyłania się mężczyzna wyjątkowy (patetyczna apostrofa: „o! Janie...”), dojrzały, doświadczony przez życie, wierny wolnościowym ideałom nawet w obliczu zasądzonej wyrokiem sądowym śmierci. O jego nieustępliwości i życiowej mądrości świadczą wzmianki o siwych włosach („- Czy też, jak promień Twej zacnej siwizny”) oraz o nieugiętej szyi („Więc, niźli szyję Twoją obnażoną / Spróbują sznury, jak jest nieugiętą”). To właśnie jego charakter oraz doświadczenie sprawiają, iż poeta przewiduje, że ziemia nie przyjmie ciała Browne’a, lecz „jak płaz zlękniony pierzchnie”, czyli ucieknie.
„więc, niźli rzekną: "Powieszony..." -
Rzekną i pojrzą po sobie, czy kłamią?”.
Nieczułość Amerykanów wobec sytuacji Browna zaprzecza wyznawanym wewnątrz kraju i na arenie międzynarodowej ideałom. Norwid nie mógł pojąć, jak ten sam naród, który postrzega wolność za swoją dewizę i podstawę tradycji narodowej, może skazywać na śmierć kogoś, kto pragnie tych praw dla wszystkich ludzi. Zdaniem poety w Ameryce tak naprawdę panuje bezprawie, prześladowanie słabszych i niewinnych. Symbolem zakłamanej ludności ojczyzny Johna Browne’a jest obraz płonących gwiazd amerykańskiej flagi – korony Stanów Zjednoczonych:
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies