JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
„Niech przyjaciele moi w nocy siÄ™ zgromadzÄ…
I biedne serce moje spalÄ… w aloesie,
I tej, która mi daÅ‚a to serce, oddadzÄ… —
Tak siÄ™ matkom wypÅ‚aca Å›wiat, gdy proch odniesie...”.
Przywołany w tej części aloes był symbolem pamięci i trwałości uczucia. Jeśli jego serce zostanie w nim spalone, wówczas będzie nieśmiertelny. Po pochowaniu jego prochów, przyjaciele powinni...oddać się biesiadzie. Tylko w taki sposób należnie oddadzą mu szacunek, przy okazji chwilowo zagłuszając osobiste problemy:
„Niech przyjaciele moi siÄ…dÄ… przy pucharze
I zapijÄ… mój pogrzeb — oraz wÅ‚asnÄ… biedÄ™:”.
Drugi dwuwiersz jest swoistÄ… pozagrobowÄ… obietnicÄ…:
„Jeżeli bÄ™dÄ™ duchem, to siÄ™ im pokażę,
JeÅ›li Bóg [miÄ™] uwolni od mÄ™ki — nie przyjdÄ™...”.
Po przekazaniu planu własnego pochówku, podmiot wplata myśli o nadziei, tylko ona zapewni żywym przetrwanie:
„Lecz zaklinam — niech żywi nie tracÄ… nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...”
Należy pamiÄ™tać o dbaniu o wyksztaÅ‚cenie przyszÅ‚ych pokoleÅ„ oraz o nieustannej gotowoÅ›ci do oddania życia za ojczyznÄ™. KoÅ„czÄ…ce fragment porównanie umierajÄ…cych do „kamieni przez Boga rzucanych na szaniec” zostaÅ‚o wykorzystane przez Aleksandra KamiÅ„skiego, który swojej powieÅ›ci o losach warszawskich harcerzy nadaÅ‚ poetycko-metaforyczny oraz patriotyczny tytuÅ‚ „Kamienie na szaniec”.
Zwrot ten pojawia siÄ™ w utworze bezpoÅ›rednio, gdy jeden z bohaterów, Czarny JaÅ› deklamowaÅ‚ „Testament” SÅ‚owackiego na proÅ›bÄ™ umierajÄ…cego Rudego. Poza „Kamieniami”, metafora pojawiÅ‚a siÄ™ także we wspomnieniach innego walczÄ…cego, Tadeusza Zawadzkiego oraz w „Rozkazie L. 9/4”, w którym komendant „Uli” Jan Rossman mówi:
„Wojna trwa, walka jest nie zakoÅ„czona; niech jej przyÅ›wiecajÄ… te same sÅ‚owa, które prowadziÅ‚y bohaterów PomaraÅ„czarni, sÅ‚owa z »Testamentu« Juliusza SÅ‚owackiego: Niechaj wiÄ™c żywi nie tracÄ… nadziei... A jeÅ›li trzeba na Å›mierć idÄ… po kolei
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec”.
Wracając do wiersza Słowackiego, końcowe strofy dotyczą spuścizny poety, który pozostawia po sobie niewielką liczbę zaufanych osób, oni dadzą świadectwo jego miłości do ojczyzny, gdy go zabraknie:Testament mój - interpretacja i analiza
Autor: Karolina Marlêga„Niech przyjaciele moi w nocy siÄ™ zgromadzÄ…
I biedne serce moje spalÄ… w aloesie,
I tej, która mi daÅ‚a to serce, oddadzÄ… —
Tak siÄ™ matkom wypÅ‚aca Å›wiat, gdy proch odniesie...”.
Przywołany w tej części aloes był symbolem pamięci i trwałości uczucia. Jeśli jego serce zostanie w nim spalone, wówczas będzie nieśmiertelny. Po pochowaniu jego prochów, przyjaciele powinni...oddać się biesiadzie. Tylko w taki sposób należnie oddadzą mu szacunek, przy okazji chwilowo zagłuszając osobiste problemy:
„Niech przyjaciele moi siÄ…dÄ… przy pucharze
I zapijÄ… mój pogrzeb — oraz wÅ‚asnÄ… biedÄ™:”.
Drugi dwuwiersz jest swoistÄ… pozagrobowÄ… obietnicÄ…:
„Jeżeli bÄ™dÄ™ duchem, to siÄ™ im pokażę,
JeÅ›li Bóg [miÄ™] uwolni od mÄ™ki — nie przyjdÄ™...”.
Po przekazaniu planu własnego pochówku, podmiot wplata myśli o nadziei, tylko ona zapewni żywym przetrwanie:
„Lecz zaklinam — niech żywi nie tracÄ… nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...”
Należy pamiÄ™tać o dbaniu o wyksztaÅ‚cenie przyszÅ‚ych pokoleÅ„ oraz o nieustannej gotowoÅ›ci do oddania życia za ojczyznÄ™. KoÅ„czÄ…ce fragment porównanie umierajÄ…cych do „kamieni przez Boga rzucanych na szaniec” zostaÅ‚o wykorzystane przez Aleksandra KamiÅ„skiego, który swojej powieÅ›ci o losach warszawskich harcerzy nadaÅ‚ poetycko-metaforyczny oraz patriotyczny tytuÅ‚ „Kamienie na szaniec”.
Zwrot ten pojawia siÄ™ w utworze bezpoÅ›rednio, gdy jeden z bohaterów, Czarny JaÅ› deklamowaÅ‚ „Testament” SÅ‚owackiego na proÅ›bÄ™ umierajÄ…cego Rudego. Poza „Kamieniami”, metafora pojawiÅ‚a siÄ™ także we wspomnieniach innego walczÄ…cego, Tadeusza Zawadzkiego oraz w „Rozkazie L. 9/4”, w którym komendant „Uli” Jan Rossman mówi:
„Wojna trwa, walka jest nie zakoÅ„czona; niech jej przyÅ›wiecajÄ… te same sÅ‚owa, które prowadziÅ‚y bohaterów PomaraÅ„czarni, sÅ‚owa z »Testamentu« Juliusza SÅ‚owackiego: Niechaj wiÄ™c żywi nie tracÄ… nadziei... A jeÅ›li trzeba na Å›mierć idÄ… po kolei
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec”.
„Co do mnie — ja zostawiam maleÅ„kÄ… tu drużbÄ™
Tych, co mogli pokochać serce moje dumne;
Znać, że srogą spełniłem, twardą bożą służbę
I zgodziÅ‚em siÄ™ tu mieć — niepÅ‚akanÄ… trumnÄ™”.
Przygotowując się na śmierć, podmiot zastanawia się nad przyszłymi pokoleniami, czy znajdzie się ktoś równie kochający Polskę i gotowy do takich poświęceń, jak on?:
„Kto drugi bez Å›wiata oklasków siÄ™ zgodzi
Iść... taką obojętność, jak ja, mieć dla świata?
Być sternikiem duchami napełnionej łodzi,
I tak cicho odlecieć, jak duch, gdy odlata?”.
Po zmarÅ‚ym pozostanie również „ta siÅ‚a fatalna”. Jest to metafora poezji, która „przerobi zwykÅ‚ych zjadaczy chleba w aniołów”:
Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
Co mi żywemu na nic... tylko czoło zdobi:
Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,
Aż was, zjadacze chleba — w aniołów przerobi.
Poezja Słowackiego nie umrze wraz z jego ciałem, posiada niezwykła moc, która przemieni zwykłych ludzi w wojowników o szczytną ideę. Ostatnia zwrotka jest wyrazem nadziei na nieśmiertelność poglądów poety.
Liryk „Testament mój” jest wierszem rozrachunkowym, który ze wzglÄ™du na autobiograficznÄ… wartość oraz pierwszoosobowÄ… konstrukcjÄ™ podmiotu można rozpatrywać jako tekst podsumowujÄ…cy życie i twórczość artystycznÄ… Juliusza SÅ‚owackiego. KierujÄ…c swoje przemyÅ›lenia do przyjaciół romantyków oraz do nastÄ™pnych pokoleÅ„, które bÄ™dÄ… czytać jego wiersze, dzieli siÄ™ trapiÄ…cym go poczuciem niedocenienia, przewiduje, że odejdzie cicho i nagle.
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies