Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
„Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
Smutno mi, Boże!”.
Refleksja nad własnym życiem jest treścią następnej, najbardziej dramatycznej zwrotki, zorganizowanej przez anaforę „żem”:
„Żem często dumał nad mogiłą ludzi,
Żem prawie nie znał rodzinnego domu,
Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
Przy blaskach gromu,
Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
Smutno mi, Boże!”.
Świadomość zmarnowanego czasu, nieustannego przemijania i tęsknota do ojczyzny, do której nigdy nie wróci, przekonanie o braku swego miejsca na świecie to kolejne powody smutku. Zawarte w zacytowanym fragmencie uczucia jeszcze bardziej podkreślają emocje pielgrzyma, który, pozbawiony rodzinnego domu, nie wie nawet, gdzie będzie pochowany.
Po bolesnym podsumowaniu swej sytuacji i nazwaniu siebie pielgrzymem, człowiekiem zagubionym, bezdomnym, nieszczęśliwym, podmiot zwraca się ponownie bezpośrednio bo Stwórcy, tym razem jednak nie za pomocą tytułowego zawołania:
„Ty będziesz widział moje białe kości
W straż nie oddane kolumnowym czołom;”.
Niepewny los tułacza i pielgrzyma powoduje, iż podmiot jest zazdrosny o popioły ludzi, spoczywające w rodzinnych grobowcach na ojczystej ziemi:
„Alem jest jako człowiek, co zazdrości
Mogił popiołom...
Więc że mieć będę niespokojne łoże,
Smutno mi, Boże!”.
Choć w kraju jest być może obiektem modlitw wielu ludzi („Kazano w kraju niewinn�j dziecinie / Modlić się za mnie co dzień (...)”), może nawet ktoś czeka na jego powrót, to jednak on doskonale wie, że już nigdy nie będzie mógł wrócić. Podmiot liryczny jest smutny i przepełniony goryczą:
„... a ja przecie
Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
Płynąc po świecie...
Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
Smutno mi, Boże!”.
Ostatnia zwrotka jest ponownym zwróceniem uwagi na uczucia podmiotu. W odróżnieniu jednak od poprzednich fragmentów, poczucie wszechogarniającego smutku ustępuje miejsca zachwytowi nad światem. Życie człowieka, jego kruchość, chwilowość, ulotność zostało tu skonfrontowane z wiecznością boskiego stworzenia:
„Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
Anieli twoi w siebie rozpostarli,
Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
Patrzący - marli.
Nim się przed moją nicością ukorzę,
Smutno mi, Boże!”.
Doskonałym podsumowaniem tematyki utworu Słowackiego są słowa Bogumiły Wojnar, autorki opracowania dzieła: „Źródłem jego [podmiotu] największego cierpienia jest właśnie niemożność powrotu do kraju, do bliskich mu miejsc, przyjaznych ludzi, kochanej tak bardzo matki, rodzinnego domu. Wie, że może być szczęśliwy tylko w ojczyźnie. Jest to utwór pełen głębokiego patriotyzmu, brak w nim patetycznych słów, jest natomiast gorąca tęsknota i miłość za krajem. Poeta snuje w nim również refleksje na temat ludzkiej egzystencji, każdy skazany jest na śmierć, powinien więc umieć jak poeta w obliczu Boga ukorzyć się przed swoją miłością” (B. Wojnar, „Ściąga. Streszczenia i analizy lektur objętych programem nauczania w szkole podstawowej. Analizy i interpretacje wszystkich wierszy”, Kraków 198, s.24). Smutno mi Boże - interpretacja i analiza
Autor: Karolina Marl�ga„Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
Smutno mi, Boże!”.
Refleksja nad własnym życiem jest treścią następnej, najbardziej dramatycznej zwrotki, zorganizowanej przez anaforę „żem”:
„Żem często dumał nad mogiłą ludzi,
Żem prawie nie znał rodzinnego domu,
Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
Przy blaskach gromu,
Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
Smutno mi, Boże!”.
Świadomość zmarnowanego czasu, nieustannego przemijania i tęsknota do ojczyzny, do której nigdy nie wróci, przekonanie o braku swego miejsca na świecie to kolejne powody smutku. Zawarte w zacytowanym fragmencie uczucia jeszcze bardziej podkreślają emocje pielgrzyma, który, pozbawiony rodzinnego domu, nie wie nawet, gdzie będzie pochowany.
Po bolesnym podsumowaniu swej sytuacji i nazwaniu siebie pielgrzymem, człowiekiem zagubionym, bezdomnym, nieszczęśliwym, podmiot zwraca się ponownie bezpośrednio bo Stwórcy, tym razem jednak nie za pomocą tytułowego zawołania:
„Ty będziesz widział moje białe kości
W straż nie oddane kolumnowym czołom;”.
Niepewny los tułacza i pielgrzyma powoduje, iż podmiot jest zazdrosny o popioły ludzi, spoczywające w rodzinnych grobowcach na ojczystej ziemi:
„Alem jest jako człowiek, co zazdrości
Mogił popiołom...
Więc że mieć będę niespokojne łoże,
Smutno mi, Boże!”.
Choć w kraju jest być może obiektem modlitw wielu ludzi („Kazano w kraju niewinn�j dziecinie / Modlić się za mnie co dzień (...)”), może nawet ktoś czeka na jego powrót, to jednak on doskonale wie, że już nigdy nie będzie mógł wrócić. Podmiot liryczny jest smutny i przepełniony goryczą:
„... a ja przecie
Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
Płynąc po świecie...
Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
Smutno mi, Boże!”.
Ostatnia zwrotka jest ponownym zwróceniem uwagi na uczucia podmiotu. W odróżnieniu jednak od poprzednich fragmentów, poczucie wszechogarniającego smutku ustępuje miejsca zachwytowi nad światem. Życie człowieka, jego kruchość, chwilowość, ulotność zostało tu skonfrontowane z wiecznością boskiego stworzenia:
„Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
Anieli twoi w siebie rozpostarli,
Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
Patrzący - marli.
Nim się przed moją nicością ukorzę,
Smutno mi, Boże!”.
Analiza tekstu Słowackiego nie nastręcza zbędnych trudności. Wiersz ma budowę stroficzną, składa się z ośmiu sześciowersowych zwrotek, z których każda kończy się tytułowym wyznaniem „Smutno mi, Boże!”. Te ekspresywne zawołanie spełnia kilka funkcji. Po pierwsze przynosi informację o kreacji i nastroju podmiotu lirycznego (pierwszoosobowy - liryka bezpośredniego wyznania), po drugie – identyfikuje adresata tekstu (Stwórca), do którego poeta kieruje swoje smutne przemyślenia i filozoficzne refleksje (ze względu na sposób wypowiedzi jest to także przykład liryki zwrotu do adresata, zwanej inwokacyjną). Poza tym zwrot pełni rolę refrenu, powtarzającego się rytmicznie motywu, wydobywa i podkreśla postawę podmiotu, ukazuje trudności z zaadaptowaniem się do nowej sytuacji człowieka oddalonego od ojczyzny, bez nadziei na szybki powrót.
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies