JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Ponadto Mickiewiczowi udało się uzyskać efekt swobodnej wypowiedzi gawędziarza, pomijając pierwsze strofy, w których znajduje się opis jeziora. W tym miejscu warto zacytować komentarz Zgorzelskiego:
„TÄ™ potocznÄ… swobodÄ™ gawÄ™dziarza podkreÅ›la poeta różnymi sposobami. Raz sÄ… to bezpoÅ›rednie zwroty narratora do fikcyjnego sÅ‚uchacza («Ktokolwiek bÄ™dziesz…») bÄ…dź też wyznania dotyczÄ…ce jego wÅ‚asnej reakcji («Drżę caÅ‚y…»). Kiedy indziej – wyraźnie zamanifestowanie niewiedzy w sprawie dalszego biegu wypadków lub tajemniczość pewnych zjawisk, których nie usiÅ‚uje nawet tÅ‚umaczyć: «Co to ma znaczyć? – różni różnie plotÄ…, / Coż, kiedy nie byÅ‚ nikt na dnie; / BiegajÄ… wieÅ›ci pomiÄ™dzy prostotÄ…, / Lecz ktoż z nich prawdÄ™ odgadnie»” (Cz. Zgorzelski, dz. cyt.).
CechÄ… charakterystycznÄ… narracji „Åšwitezi” jest relacjonowanie wydarzeÅ„ dramatycznych tak, jakby dziaÅ‚y siÄ™ równoczeÅ›nie z opowieÅ›ciÄ… podmiotu lirycznego, niemalże na oczach czytelnika. Tendencja do uwspółczeÅ›niania wydarzeÅ„ z przeszÅ‚oÅ›ci jest powiÄ…zana z udawanÄ… nieÅ›wiadomoÅ›ciÄ… narratora na temat tego, co dalej nastÄ…pi. Nawet wydarzenia z opowieÅ›ci kobiety z jeziora zostaÅ‚y ukazane w taki sposób, jakby rozgrywaÅ‚y siÄ™ na oczach zgromadzonych na brzegu:
„Skoro przeczytaÅ‚ Tuhan list książęcy
I wydał rozkaz do wojny,
Stanęło zaraz mężów pięć tysięcy,
A każdy konny i zbrojny. Uderzą w trąby, rusza młódź, już w bramie
BÅ‚yska Tuhana proporzec,
Lecz Tuhan stanie i ręce załamie,
I znowu jedzie na dworzec”.
O funkcji artystycznej tego Å›rodka poetyckiego wyrazu wspomina Zgorzelski: „zgodnie z obserwacjÄ… jÄ™zykoznawców nie tylko podkreÅ›la szybkie tempo zdarzeÅ„, ich nagÅ‚ość i krótkotrwaÅ‚ość, ale także zmierza do dramatycznego uwspółczeÅ›nienia ich tak, jakby w tej chwili rozgrywaÅ‚y siÄ™ przed oczyma wyobraźni narratora i sÅ‚uchaczów” (Cz. Zgorzelski, dz. cyt.).
JÄ™zyk narracji „Åšwitezi” jest dynamiczny, zdecydowanie bliżej mu do gawÄ™dy, aniżeli monotonnej pieÅ›ni. W omawianej balladzie Mickiewicz zasygnalizowaÅ‚ jedynie pewne elementy, które w późniejszych jego utworach staÅ‚y siÄ™ wyznacznikami charakterystycznymi nie tylko dla jego pióra, ale caÅ‚ego polskiego romantyzmu. Przede wszystkim wzmocniÅ‚ stylistycznÄ… rolÄ™ metafory, która sÅ‚użyÅ‚a odtÄ…d do budowania nastroju tajemniczoÅ›ci, gdzie każdy przedmiot z naszego otoczenia mógÅ‚ zmieniać swoje znaczenie.
Drugą nowością było łączenie szeregu zdań współrzędnych, które rozpoczynały się od tego samego wyrazu, najczęściej łącznika. Oto przykład: Świteź - interpretacja i analiza
Autor: Karolina MarlêgaPonadto Mickiewiczowi udaÅ‚o siÄ™ uzyskać efekt swobodnej wypowiedzi gawÄ™dziarza, pomijajÄ…c pierwsze strofy, w których znajduje siÄ™ opis jeziora. W tym miejscu warto zacytować komentarz Zgorzelskiego:
„TÄ™ potocznÄ… swobodÄ™ gawÄ™dziarza podkreÅ›la poeta różnymi sposobami. Raz sÄ… to bezpoÅ›rednie zwroty narratora do fikcyjnego sÅ‚uchacza («Ktokolwiek bÄ™dziesz…») bÄ…dź też wyznania dotyczÄ…ce jego wÅ‚asnej reakcji («Drżę caÅ‚y…»). Kiedy indziej – wyraźnie zamanifestowanie niewiedzy w sprawie dalszego biegu wypadków lub tajemniczość pewnych zjawisk, których nie usiÅ‚uje nawet tÅ‚umaczyć: «Co to ma znaczyć? – różni różnie plotÄ…, / Coż, kiedy nie byÅ‚ nikt na dnie; / BiegajÄ… wieÅ›ci pomiÄ™dzy prostotÄ…, / Lecz ktoż z nich prawdÄ™ odgadnie»” (Cz. Zgorzelski, dz. cyt.).
CechÄ… charakterystycznÄ… narracji „Åšwitezi” jest relacjonowanie wydarzeÅ„ dramatycznych tak, jakby dziaÅ‚y siÄ™ równoczeÅ›nie z opowieÅ›ciÄ… podmiotu lirycznego, niemalże na oczach czytelnika. Tendencja do uwspółczeÅ›niania wydarzeÅ„ z przeszÅ‚oÅ›ci jest powiÄ…zana z udawanÄ… nieÅ›wiadomoÅ›ciÄ… narratora na temat tego, co dalej nastÄ…pi. Nawet wydarzenia z opowieÅ›ci kobiety z jeziora zostaÅ‚y ukazane w taki sposób, jakby rozgrywaÅ‚y siÄ™ na oczach zgromadzonych na brzegu:
„Skoro przeczytaÅ‚ Tuhan list książęcy
I wydał rozkaz do wojny,
Stanęło zaraz mężów pięć tysięcy,
A każdy konny i zbrojny. Uderzą w trąby, rusza młódź, już w bramie
BÅ‚yska Tuhana proporzec,
Lecz Tuhan stanie i ręce załamie,
I znowu jedzie na dworzec”.
O funkcji artystycznej tego Å›rodka poetyckiego wyrazu wspomina Zgorzelski: „zgodnie z obserwacjÄ… jÄ™zykoznawców nie tylko podkreÅ›la szybkie tempo zdarzeÅ„, ich nagÅ‚ość i krótkotrwaÅ‚ość, ale także zmierza do dramatycznego uwspółczeÅ›nienia ich tak, jakby w tej chwili rozgrywaÅ‚y siÄ™ przed oczyma wyobraźni narratora i sÅ‚uchaczów” (Cz. Zgorzelski, dz. cyt.).
JÄ™zyk narracji „Åšwitezi” jest dynamiczny, zdecydowanie bliżej mu do gawÄ™dy, aniżeli monotonnej pieÅ›ni. W omawianej balladzie Mickiewicz zasygnalizowaÅ‚ jedynie pewne elementy, które w późniejszych jego utworach staÅ‚y siÄ™ wyznacznikami charakterystycznymi nie tylko dla jego pióra, ale caÅ‚ego polskiego romantyzmu. Przede wszystkim wzmocniÅ‚ stylistycznÄ… rolÄ™ metafory, która sÅ‚użyÅ‚a odtÄ…d do budowania nastroju tajemniczoÅ›ci, gdzie każdy przedmiot z naszego otoczenia mógÅ‚ zmieniać swoje znaczenie.
„Nieraz Å›ród wody gwar jakoby w mieÅ›cie,
Ogień i dym bucha gęsty,
I zgiełk walczących, i wrzaski niewieście,
I dzwonów gwaÅ‚t, i zbrój chrzÄ™sty”.
Co miało na celu nadanie narracji niezwykłości, wprowadzenia poczucia zagrożenia, zbudowania tajemniczego nastroju.
„Åšwiteź” skÅ‚ada siÄ™ z czterdziestu oÅ›miu czterowersowych strof. Schemat wersyfikacyjny zostaÅ‚ zbudowany naprzemiennie – wersy jedenastozgÅ‚oskowe przeplatajÄ… siÄ™ miarowo z wersami oÅ›miozgÅ‚oskowymi. Rymy majÄ… charakter krzyżowy (ABAB).
strona: 1 2 3 4
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies