JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
„MÅ‚odoÅ›ci! ty nad poziomy
Wylatuj, a okiem słońca
Ludzkości całe ogromy
Przeniknij z koÅ„ca do koÅ„ca”.
MÅ‚odość posiada takÄ… siÅ‚Ä™, iż może unieść siÄ™ ponad „poziomy”, czyli ukazać rzeczywistość z innej perspektywy, pod innym kÄ…tem. Nowy Å›wiat, jaki nastanie po zmianach zrealizowanych przez ludzi „mÅ‚odych”, zostanie wypeÅ‚niony jednostkami cechujÄ…cymi siÄ™ gotowoÅ›ciÄ… do wspólnych dziaÅ‚aÅ„, chÄ™ciÄ… bezinteresownego poÅ›wiÄ™cenia dla dobra sprawy, stawianiem potrzeba drugiego czÅ‚owieka przez swoimi pragnieniami. W walce o szczęście innych nie powstrzyma ich nic, chyba że Å›mierć:
„Razem, mÅ‚odzi przyjaciele!…
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, mÅ‚odzi przyjaciele!…”.
Tylko pełne zjednoczenia zapewni sukces wspólnych przedsięwzięć:
„Zestrzelmy myÅ›li w jedno ognisko
I w jedno ognisko duchy!...”.
Z kolei w wierszu Adama Asnyka adresatem utworu jest okreÅ›lona grupa. Utwór jest skierowanych „Do mÅ‚odych”, czyli ludzi nie tylko wchodzÄ…cych dopiero w dorosÅ‚ość pojmowanÄ… jako liczbÄ™ przeżytych lat, lecz także ludzi oddanych sprawie, bezinteresownych, odważnych. Przekonany o trafnoÅ›ci swoich sÄ…dów i przemyÅ›leÅ„ o motywacji pokolenia, którego jest częściÄ…, autor apeluje do serc i sumieÅ„. ChcÄ…c pobudzić rówieÅ›ników oraz mÅ‚odych duchem do dziaÅ‚ania, apeluje do wyznaczenia miejsca dla nowych wartoÅ›ci, sposobów myÅ›lenia i ideałów, do przewartoÅ›ciowania romantycznych banałów:
„Szukajcie prawdy jasnego promienia!
Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg…”.
Warto w tym miejscu podkreÅ›lić, iż podmiot liryczny w dziele „Do mÅ‚odych” nie jest tożsamy z lirycznym „ty” – poeta nie wypowiada siÄ™ w imieniu mÅ‚odych pozytywistów. Choć zwraca siÄ™ do nich, to jednak nie jako jeden z nich. StaÅ‚o siÄ™ tak zapewne dlatego, ponieważ Asnyk narodziÅ‚ siÄ™ w 1838 roku – czasie rozkwitu romantyzmu, zaledwie osiem lat po powstaniu listopadowym, a kilkanaÅ›cie po publikacji pierwszego tomu „Poezji” Adama Mickiewicza. Na rozwój jego twórczoÅ›ci wpÅ‚yw miaÅ‚y wÅ‚aÅ›nie dzieÅ‚a autora „Ody do mÅ‚odoÅ›ci”, mÅ‚ody umysÅ‚ chÅ‚onÄ…Å‚ kategorie martyrologii czy mesjanizmu przez dÅ‚ugie lata. Konieczność zmian dostrzegÅ‚ dopiero po upadku powstania styczniowego, w którym braÅ‚ czynny udziaÅ‚. Choć nadal byÅ‚ rozdarty miÄ™dzy epokami – nie mógÅ‚ nie dostrzec szansy na rozpropagowanie nowych ideałów. Z tego wÅ‚aÅ›nie powodu podmiot liryczny zwraca siÄ™ „do mÅ‚odych”, pozostajÄ…c równoczeÅ›nie trochÄ™ z boku.
Takiego rozdarcia nie dostrzeżemy w „Odzie do mÅ‚odoÅ›ci’, w której podmiot w peÅ‚ni utożsamia siÄ™ z adresatami swego przesÅ‚ania. To wÅ‚aÅ›nie zjednoczenie byÅ‚o zdaniem Mickiewicza jedynÄ… szansÄ… na zrealizowanie tożsamych celów:Analiza porównawcza utworów „Oda do mÅ‚odoÅ›ci” Adama Mickiewicza i „Do mÅ‚odych” Adama Asnyka
Autor: Karolina Marlêga„MÅ‚odoÅ›ci! ty nad poziomy
Wylatuj, a okiem słońca
Ludzkości całe ogromy
Przeniknij z koÅ„ca do koÅ„ca”.
MÅ‚odość posiada takÄ… siÅ‚Ä™, iż może unieść siÄ™ ponad „poziomy”, czyli ukazać rzeczywistość z innej perspektywy, pod innym kÄ…tem. Nowy Å›wiat, jaki nastanie po zmianach zrealizowanych przez ludzi „mÅ‚odych”, zostanie wypeÅ‚niony jednostkami cechujÄ…cymi siÄ™ gotowoÅ›ciÄ… do wspólnych dziaÅ‚aÅ„, chÄ™ciÄ… bezinteresownego poÅ›wiÄ™cenia dla dobra sprawy, stawianiem potrzeba drugiego czÅ‚owieka przez swoimi pragnieniami. W walce o szczęście innych nie powstrzyma ich nic, chyba że Å›mierć:
„Razem, mÅ‚odzi przyjaciele!…
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, mÅ‚odzi przyjaciele!…”.
Tylko pełne zjednoczenia zapewni sukces wspólnych przedsięwzięć:
„Zestrzelmy myÅ›li w jedno ognisko
I w jedno ognisko duchy!...”.
Z kolei w wierszu Adama Asnyka adresatem utworu jest okreÅ›lona grupa. Utwór jest skierowanych „Do mÅ‚odych”, czyli ludzi nie tylko wchodzÄ…cych dopiero w dorosÅ‚ość pojmowanÄ… jako liczbÄ™ przeżytych lat, lecz także ludzi oddanych sprawie, bezinteresownych, odważnych. Przekonany o trafnoÅ›ci swoich sÄ…dów i przemyÅ›leÅ„ o motywacji pokolenia, którego jest częściÄ…, autor apeluje do serc i sumieÅ„. ChcÄ…c pobudzić rówieÅ›ników oraz mÅ‚odych duchem do dziaÅ‚ania, apeluje do wyznaczenia miejsca dla nowych wartoÅ›ci, sposobów myÅ›lenia i ideałów, do przewartoÅ›ciowania romantycznych banałów:
„Szukajcie prawdy jasnego promienia!
Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg…”.
Warto w tym miejscu podkreÅ›lić, iż podmiot liryczny w dziele „Do mÅ‚odych” nie jest tożsamy z lirycznym „ty” – poeta nie wypowiada siÄ™ w imieniu mÅ‚odych pozytywistów. Choć zwraca siÄ™ do nich, to jednak nie jako jeden z nich. StaÅ‚o siÄ™ tak zapewne dlatego, ponieważ Asnyk narodziÅ‚ siÄ™ w 1838 roku – czasie rozkwitu romantyzmu, zaledwie osiem lat po powstaniu listopadowym, a kilkanaÅ›cie po publikacji pierwszego tomu „Poezji” Adama Mickiewicza. Na rozwój jego twórczoÅ›ci wpÅ‚yw miaÅ‚y wÅ‚aÅ›nie dzieÅ‚a autora „Ody do mÅ‚odoÅ›ci”, mÅ‚ody umysÅ‚ chÅ‚onÄ…Å‚ kategorie martyrologii czy mesjanizmu przez dÅ‚ugie lata. Konieczność zmian dostrzegÅ‚ dopiero po upadku powstania styczniowego, w którym braÅ‚ czynny udziaÅ‚. Choć nadal byÅ‚ rozdarty miÄ™dzy epokami – nie mógÅ‚ nie dostrzec szansy na rozpropagowanie nowych ideałów. Z tego wÅ‚aÅ›nie powodu podmiot liryczny zwraca siÄ™ „do mÅ‚odych”, pozostajÄ…c równoczeÅ›nie trochÄ™ z boku.
„Razem, mÅ‚odzi przyjaciele!…
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, mÅ‚odzi przyjaciele!…”.
Tylko pełna solidarność miała zapewnić zdaniem autora sukces wspólnych przedsięwzięć:
„Zestrzelmy myÅ›li w jedno ognisko
I w jedno ognisko duchy!...”.
O uwypukleniu przez Mickiewicza roli wspólnoty w realizowaniu celów (np. niszczenia starego i budowania nowego Å›wiata) rozwodzi siÄ™ także cytowana PolaÅ„czyk: „Podmiot liryczny podkreÅ›la także ogromnÄ… rolÄ™ przyjaźni, wspólnoty, zbiorowoÅ›ci opartej na zasadach współpracy i wzajemnej życzliwoÅ›ci. R a z e m można zdziaÅ‚ać wiele, można – do czego patetycznie wzywa utwór skierować Å›wiat w stronÄ™ prawdziwej wolnoÅ›ci. Nad wymowÄ… utworu ciąży oÅ›wieceniowy racjonalizm przesycony jednakże romantycznym sposobem myÅ›lenia” (D. PolaÅ„czyk, dz. cyt.).
Mimo różnicy w kreacji podmiotu, oba wiersze majÄ… podobne przesÅ‚anie – aby zbudować lepszy Å›wiat, trzeba wyciÄ…gnąć wnioski ze wszystkich porażek i klÄ™sk, jakie staÅ‚y siÄ™ udziaÅ‚em ludzkoÅ›ci. Choć „Oda do mÅ‚odoÅ›ci” w surowy sposób rozlicza siÄ™ ze Å›wiatem „starych”, a „Do mÅ‚odych” tworzy gorzkie podsumowanie romantyzmu, to utwory te podkreÅ›lajÄ… rolÄ™ szacunku dla przeszÅ‚oÅ›ci. W tekÅ›cie Mickiewicza widać to na przykÅ‚ad w siÄ™gniÄ™ciu przez poetÄ™ po gatunek wywodzÄ…cy siÄ™ aż z antyku czy w mitologicznych motywach (Herakles, nektar – „nektar żywota / Natenczas sÅ‚odki, gdy z innymi dzielÄ™”, pierwotny chaos).
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies