Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Motyw wody pojawia się także w takich dziełach, jak:�
Zestawienie miłości z wodą i źródłem w wierszu Mickiewicza pełni rolę symboliczną, odnosi się do narodzin człowieka, do nowego początku, może także nawiązywać do chrztu, czy oczyszczenia z grzechu, które odbywa się poprzez zanurzenie człowieka w wodzie. Paralela odsłania nowe sensy miłości – źródło nigdy nie wysycha, zatem miłość jest nieskończona, wieczna. Podobnie jak woda, jest ona bezcenna, zapewnia człowiekowi życie, tak samo jak płyn zaspokajający podstawową funkcję fizjologiczną. Miłość i woda są zatem symbolami życia, najważniejszymi darami, jakie można ofiarować drugiemu człowiekowi, mają ożywiającą i oczyszczającą siłę. Zaskakującą tezę sformułowała Danuta Polańczyk, która dopatrzyła się podobieństwa między motywem jedwabnika i wody: „I jedwab, i kryształowa czystość źródlanej wody budzą dodatkowe skojarzenia: delikatność, szlachetność oraz nieskazitelność, oczyszczająca moc, ożywcze działanie, zaspokojenie pragnienia” (D. Polańczyk, dz, cyt.).
Nieocenioną wagę miłości podkreślają również następne słowa, w których autor porównuje uczucie do złota. Obraz trzeci, traktujący o talencie miłości do wydobywania z ludzi ukrytego dobra, brzmi: Snuć miłość - interpretacja i analiza
Autor: Karolina Marl�gaMotyw wody pojawia się także w takich dziełach, jak:�
- „Mitologia” – w greckiej ziemię opływa olbrzymia rzeka – Okeanos, występuje też bóg morza Posejdon (w rzymskiej Neptun), z wodnym żywiołem zmaga się Odyseusz z epopei Homera;
- „Rybka”, „Żeglarz”; „Świtezianka” (jezioro Świteź) czy „Pan Tadeusz” (Niemen) Adama Mickiewicza (jezioro Świteź);
- „Balladyna” Juliusza Słowackiego (jezioro Gopło);
- „Stara baśń” Józefa Ignacego Kraszewskiego (jezioro Gopło);
- „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej (tytułowy Niemen to rzeka);
- „Wierna rzeka” Stefana Żeromskiego;
- „Żeglarz” Józefa Szaniawskiego (trop morskiego bohatera);
- „Deszcze” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego Deszcze (deszcz – metafora litości);
- „Stary człowiek i morze” Ernesta Hemingway’a;
- „Dolina Issy” Czesława Miłosza.
Zestawienie miłości z wodą i źródłem w wierszu Mickiewicza pełni rolę symboliczną, odnosi się do narodzin człowieka, do nowego początku, może także nawiązywać do chrztu, czy oczyszczenia z grzechu, które odbywa się poprzez zanurzenie człowieka w wodzie. Paralela odsłania nowe sensy miłości – źródło nigdy nie wysycha, zatem miłość jest nieskończona, wieczna. Podobnie jak woda, jest ona bezcenna, zapewnia człowiekowi życie, tak samo jak płyn zaspokajający podstawową funkcję fizjologiczną. Miłość i woda są zatem symbolami życia, najważniejszymi darami, jakie można ofiarować drugiemu człowiekowi, mają ożywiającą i oczyszczającą siłę. Zaskakującą tezę sformułowała Danuta Polańczyk, która dopatrzyła się podobieństwa między motywem jedwabnika i wody: „I jedwab, i kryształowa czystość źródlanej wody budzą dodatkowe skojarzenia: delikatność, szlachetność oraz nieskazitelność, oczyszczająca moc, ożywcze działanie, zaspokojenie pragnienia” (D. Polańczyk, dz, cyt.).
„Rozkładać ją jak złotą blachę, gdy się kuje
Z ziarna złotego (…)”.
Fragment ten można także odczytywać jako metaforę rozprzestrzeniania się miłości.
„Choć ilość użytego złota nie ulega zmianie, to przecież coraz cieńsza (więc także delikatniejsza) blacha rozwija się – w miarę postępowania pracy – w coraz większą powierzchnię. Miłość wymaga stałej troski – owego „wykuwania” (D. Polańczyk, dz. cyt.).
Zaraz po nawiązaniu do złota, ponownie pojawia się w tekście motyw źródła, tym razem umieszczonego pod ziemią:
„(…) puszczać ją w głąb, jak nurtuje
Źródło pod ziemią (…)”.
To już drugie wplecenie motywu źródła w tak krótkim tekście. Okazuje się, że wątek ten był często podejmowany przez romantycznego mistrza.
„Motyw źródła pojawia się w krótkim tekście Snuć miłość aż dwukrotnie, „nurtując” na ziemi i „pod ziemią”. Ponadto poprzez analogie „geometryczne” z pozostałymi motywami metaforyzującymi „snucie miłości” fragment ten zostaje zdominowany znaczeniowo przez „gest semantyczny” źródła jako ewangelicznej „wody żywej”. Żywej także z racji swoich ciągłych narodzin. Izajasz, chcąc zobrazować proces odmładzania, wprowadzi właśnie porównanie ze źródłem wody, „co się nie wyczerpie” (58, 11b). „Woda jest materią – idzie nam z pomocą Bachelard – która widzimy wszędzie, jak rozradza się i wzrasta. Źródło to nieodparte i nieustanne narodziny” (Marian Maciejewski, „MICKIEWICZOWSKIE „CZUCIA WIECZNOŚCI” (Czas i przestrzeń w liryce lozańskiej)”, [w:] Janusz Sławiński, Edward Balcerzan, Kazimierz Bartoszyński, „Z dziejów form artystycznych w literaturze polskiej”, tom XLVIII, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1977).
strona: 1 2 3 4 5 6
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies