JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Podmiot spoglÄ…da na swoje życie jakby „spoza życia, z drugiego brzegu”, zostaÅ‚ usytuowany także jakby „nad”. „PozaczasowÄ…”, czyli wykluczonÄ… poza rozumiany dosÅ‚ownie czas, lokalizacjÄ™ podmiotu z dużą trafnoÅ›ciÄ… scharakteryzowaÅ‚ PrzyboÅ›: „Wiersz >>PolaÅ‚y siÄ™ Å‚zy<< jest dowodem, że patrzyÅ‚ na siebie już jakby spoza żywota, z drugiego brzegu, z oddalenia, którzy wszystkie sprawy sprowadza do źródÅ‚a Å‚ez, tak samo żaÅ‚osnych” (J. PrzyboÅ›, dz. cyt.).
Budowa każdy z wersów odnoszÄ…cych siÄ™ do kolejnego etapu życia bohatera opiera siÄ™ na tym samym schemacie. Mickiewicz siÄ™gnÄ…Å‚ po anafory, rozpoczynajÄ…c każdy wers sÅ‚owem „na” i dalej dookreÅ›lajÄ…c to, na co „polaÅ‚y siÄ™ jego Å‚zy”, czyli to staÅ‚o siÄ™ przyczynÄ… pÅ‚aczu. KażdÄ… kolejnÄ… fazÄ™ życia okreÅ›liÅ‚ wyrazistymi, pozbawionym emocji, spokojnymi epitetami. Refleksja podmiotu jest gÅ‚osem czÅ‚owieka dojrzaÅ‚ego.
DzieciÅ„stwo zostaÅ‚o okreÅ›lone jako „sielskie, anielskie”, czyli doskonaÅ‚e, beztroskie, peÅ‚ne ciepÅ‚a, radosne. DziÄ™ki zmiÄ™kczonej gÅ‚osce „s” w sÅ‚owach okreÅ›lajÄ…cych ten okres w życiu bohatera, opis dzieciÅ„stwa oddaje pogodÄ™ tych lat, ma w sobie wiele delikatnoÅ›ci i niewinnoÅ›ci, jest ono widziane jedynie w pozytywnym Å›wietle.
Z kolei mÅ‚odość Adama Mickiewicz podsumowaÅ‚ jako „górnÄ… i durnÄ…”. W odróżnieniu od miÄ™kkiego „s”, czas ten charakteryzuje twarde „r”. Wiek ten byÅ‚ przepeÅ‚niony górnolotnymi planami, które w konfrontacji z rzeczywistoÅ›ciÄ… okazaÅ‚y siÄ™ „durne”, czyli niemożliwe do speÅ‚nienia.
OdczytaÅ„ epitetu „górna” jest wiÄ™cej niż jedno, na co uwagÄ™ zwraca PolaÅ„czyk: „(…) może kojarzyć siÄ™ zarówno pozytywnie jak i z odcieniem negacji. Górna, a wiÄ™c górnolotna, wzniosÅ‚a, patetyczna, upoetyzowana, albo także napuszona, skÅ‚onna do bezkrytycznej, wysokiej samooceny, może nawet grzeszÄ…ca pychÄ…” (D. PolaÅ„czyk, dz. cyt.).
Ostatni etap życia poety to „wiek mÄ™ski, wiek klÄ™ski”. Gdy podmiot osiÄ…gnÄ…Å‚ już dojrzaÅ‚ość, zdaÅ‚ sobie sprawÄ™ ze swojej „klÄ™ski”. W tym wersie dominuje gorzka Å›wiadomość przegranej, bohatera cechuje cierpienie, żal z powodu przemijania i nieuchronnoÅ›ci Å›mierci. Najprawdopodobniej chodzi tu o lata spÄ™dzone przez Mickiewicza na emigracji. Kolejnych przyczyn rozpaczy twórcy autorka opracowania dzieÅ‚a, Danuta PolaÅ„czyk, dopatrzyÅ‚a siÄ™ w innych elementach biografii poety: „Lata emigracji, tuÅ‚aczki, wiecznego pielgrzymowania i tÄ™sknoty za ojczyznÄ…, które staÅ‚y siÄ™ źródÅ‚em natchnieÅ„ i poetyckich uniesieÅ„, byÅ‚y zapewne trudnym doÅ›wiadczeniem. NieÅ‚atwa byÅ‚a również sytuacja rodzinna poety, ojca szeÅ›ciorga dzieci, których matka ustÄ™powaÅ‚a w jego twórczoÅ›ci innym ucieleÅ›nionym muzom z MarylÄ… WereszczakównÄ… na czele. Wygnanie, konieczność zdobywania Å›rodków do życia i bieda to elementy biografii poety staÅ‚e i dotkliwe. ByÅ‚y także inne zmartwienia, może bardziej doskwierajÄ…ce i bolesne – los ojczyzny i narodu, który tak bardzo obchodziÅ‚ twórcÄ™ Dziadów, Konrada Wallenroda, wiersza Do matki Polki i wielu innych utworów, w których te troski z wielkÄ… siÅ‚Ä… dochodziÅ‚y do gÅ‚osu” (D. PolaÅ„czyk, dz. cyt.).PolaÅ‚y siÄ™ Å‚zy - interpretacja i analiza
Autor: Karolina MarlêgaPodmiot spoglÄ…da na swoje życie jakby „spoza życia, z drugiego brzegu”, zostaÅ‚ usytuowany także jakby „nad”. „PozaczasowÄ…”, czyli wykluczonÄ… poza rozumiany dosÅ‚ownie czas, lokalizacjÄ™ podmiotu z dużą trafnoÅ›ciÄ… scharakteryzowaÅ‚ PrzyboÅ›: „Wiersz >>PolaÅ‚y siÄ™ Å‚zy<< jest dowodem, że patrzyÅ‚ na siebie już jakby spoza żywota, z drugiego brzegu, z oddalenia, którzy wszystkie sprawy sprowadza do źródÅ‚a Å‚ez, tak samo żaÅ‚osnych” (J. PrzyboÅ›, dz. cyt.).
Budowa każdy z wersów odnoszÄ…cych siÄ™ do kolejnego etapu życia bohatera opiera siÄ™ na tym samym schemacie. Mickiewicz siÄ™gnÄ…Å‚ po anafory, rozpoczynajÄ…c każdy wers sÅ‚owem „na” i dalej dookreÅ›lajÄ…c to, na co „polaÅ‚y siÄ™ jego Å‚zy”, czyli to staÅ‚o siÄ™ przyczynÄ… pÅ‚aczu. KażdÄ… kolejnÄ… fazÄ™ życia okreÅ›liÅ‚ wyrazistymi, pozbawionym emocji, spokojnymi epitetami. Refleksja podmiotu jest gÅ‚osem czÅ‚owieka dojrzaÅ‚ego.
DzieciÅ„stwo zostaÅ‚o okreÅ›lone jako „sielskie, anielskie”, czyli doskonaÅ‚e, beztroskie, peÅ‚ne ciepÅ‚a, radosne. DziÄ™ki zmiÄ™kczonej gÅ‚osce „s” w sÅ‚owach okreÅ›lajÄ…cych ten okres w życiu bohatera, opis dzieciÅ„stwa oddaje pogodÄ™ tych lat, ma w sobie wiele delikatnoÅ›ci i niewinnoÅ›ci, jest ono widziane jedynie w pozytywnym Å›wietle.
Z kolei mÅ‚odość Adama Mickiewicz podsumowaÅ‚ jako „górnÄ… i durnÄ…”. W odróżnieniu od miÄ™kkiego „s”, czas ten charakteryzuje twarde „r”. Wiek ten byÅ‚ przepeÅ‚niony górnolotnymi planami, które w konfrontacji z rzeczywistoÅ›ciÄ… okazaÅ‚y siÄ™ „durne”, czyli niemożliwe do speÅ‚nienia.
OdczytaÅ„ epitetu „górna” jest wiÄ™cej niż jedno, na co uwagÄ™ zwraca PolaÅ„czyk: „(…) może kojarzyć siÄ™ zarówno pozytywnie jak i z odcieniem negacji. Górna, a wiÄ™c górnolotna, wzniosÅ‚a, patetyczna, upoetyzowana, albo także napuszona, skÅ‚onna do bezkrytycznej, wysokiej samooceny, może nawet grzeszÄ…ca pychÄ…” (D. PolaÅ„czyk, dz. cyt.).
W wersie traktujÄ…cym o latach dojrzaÅ‚ych autor na pierwszy plan wysunÄ…Å‚ gÅ‚oskÄ™ „s”, pozbawiajÄ…c jÄ… tym razem poczÄ…tkowej miÄ™kkoÅ›ci. Choć brak w rozliczeniu siÄ™ z przeszÅ‚oÅ›ciÄ… podmiotu przesadnej uczuciowoÅ›ci czy podkreÅ›lonego na siÅ‚Ä™ sentymentalizmu, to jednak widać w tej refleksji tÄ™sknotÄ™.
„[...] podmiot liryczny ulega wyrażonej poprzez metaforÄ™ pÅ‚aczu tÄ™sknocie za sielskim, anielskim; pogodnym i beztroskim dzieciÅ„stwem, żal mu dawno przebrzmiaÅ‚ej mÅ‚odoÅ›ci znaczonej uniesieniami i bÅ‚Ä™dami charakterystycznymi dla czÅ‚owieka bez doÅ›wiadczenia. O ile dzieciÅ„stwo i mÅ‚odość wywoÅ‚ujÄ… pewnÄ… nostalgiÄ™, o tyle wiek mÄ™ski, okreÅ›lony jednoznacznie jako pasmo klÄ™sk, prowokuje do Å‚ez rozgoryczenia. Taka ocena – w kategoriach dobrze speÅ‚nionego i owocnego życia – budzi niepokój i skÅ‚ania do zastanowienia, o jakich klÄ™skach mówi podmiot liryczny” (D. PolaÅ„czyk, dz. cyt.).
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies