JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Zdecydowanie bardziej entuzjastycznie nastawiony wobec konceptu Mickiewicza byÅ‚ Mochnacki: „Ów niezgÅ‚Ä™biony duch w poezji Adama Mickiewicza, co mimo rozmiarowego ksztaÅ‚tu sonetów rozpostarÅ‚ siÄ™ tak daleko, urozmaicić także potrafi wielorako przepychem wschodniej imaginacji i Å‚udzÄ…cym melancholii kolorytem, a czasem zarysami przestronnych pomysłów jednostajność erotycznej tych poematów treÅ›ci (...) «Krymskie sonety» Adama Mickiewicza można by nazwać nowym wynalazkiem poetyckim (...). Ich osnowa nie ma w sobie nic wspólnego z erotycznym charakterem wÅ‚aÅ›ciwym temu rodzajowi poezji lirycznej” (M. Mochnacki, dz. cyt.).
Wspomniany już kilkakrotnie przez nas, krytyk i badacz zdecydowanie współczesny, Ignacy Opacki zachwyca siÄ™ bogactwem gatunkowym „Sonetów krymskich”, ukazujÄ…c współgranie wielu konwencji gatunkowych na przestrzeni caÅ‚ego cyklu: „Bo rzecz nie tylko w tym, że jest tam i epika, i liryka. Rzecz w tym, jaka liryka. I tutaj – od razu: jakże wiele tych konwencji! Jest konwencja dydaktycznej liryki historiozoficznej, konwencja liryki „tÄ™sknoty do kraju”, a także konwencja liryki «urzeczenia pejzażem». Pojedyncze sonety czerpiÄ… z coraz to innych nurtów poetyckich, wyrastajÄ…cych z coraz to innej tradycji: poezja ruin, poezja grobów, dla każdego z tych nurtów można by cytować dziesiÄ…tki i setki odrÄ™bnych, samoistne nurty rozwojowe tworzÄ…cych wierszy. Tutaj wszystko pomieszczone w jednym cyklu, którego jednolitoÅ›ci nikomu z badaczy do gÅ‚owy nie przyszÅ‚o podważać. (...) cykl Mickiewiczowski jest kompozycjÄ… zasadzajÄ…cÄ… siÄ™ na wysnuciu wniosków z «materii rozmaitoÅ›ci» poematu opisowego, która poemat ten w gruncie rzeczy rozbijaÅ‚a. Mickiewicz rozbiÅ‚ go do koÅ„ca, fragmentaryczność utajonÄ… ujawniÅ‚, przemieniÅ‚ w cykl fragmentów osobnych, którym nadaÅ‚ wykoÅ„czony ksztaÅ‚t sonetowy. CiÄ…gÅ‚ość poematowÄ…, narracyjnÄ… zmieniÅ‚ w ciÄ…gÅ‚ość cyklicznÄ…. I oparÅ‚ tÄ™ ciÄ…gÅ‚ość na podstawowych dla poematu opisowego czynnikach: zwiedzanym krajobrazie i «czujÄ…cym narratorze – wÄ™drowniku«, bÅ‚Ä…dzÄ…cym wÅ›ród tego krajobrazu i pod jego wpÅ‚ywem rozmyÅ›lajÄ…cym (I. Opacki, „Z zagadnieÅ„ cyklu sonetowego w polskim romantyzmie”. w: tegoż, „Odwrócona elegia. O przenikaniu siÄ™ postaci gatunkowych w poezji”. Katowice 1999)
MaÅ‚gorzata Turczyn dokonuje podsumowania kilkunastu przytoczonych w swoim artykule wypowiedzi krytyków: „W Å›wietle tych uwag – zamiast dominacji literackich wpÅ‚ywów – w cyklu krymskim Mickiewiczowskiej reinterpretacji towarzyszy otwarcie nowego Å›wiata wyobrażeÅ„. WyobrażeÅ„ na miarÄ™ rzeczywistoÅ›ci romantycznej” (M. Turczyn, „Sonety krymskie Adama Mickiewicza – główne kierunki interpretacji”, SÅ‚upsk 2004). Recepcja „Sonetów krymskich”
Autor: Karolina MarlêgaZdecydowanie bardziej entuzjastycznie nastawiony wobec konceptu Mickiewicza byÅ‚ Mochnacki: „Ów niezgÅ‚Ä™biony duch w poezji Adama Mickiewicza, co mimo rozmiarowego ksztaÅ‚tu sonetów rozpostarÅ‚ siÄ™ tak daleko, urozmaicić także potrafi wielorako przepychem wschodniej imaginacji i Å‚udzÄ…cym melancholii kolorytem, a czasem zarysami przestronnych pomysłów jednostajność erotycznej tych poematów treÅ›ci (...) «Krymskie sonety» Adama Mickiewicza można by nazwać nowym wynalazkiem poetyckim (...). Ich osnowa nie ma w sobie nic wspólnego z erotycznym charakterem wÅ‚aÅ›ciwym temu rodzajowi poezji lirycznej” (M. Mochnacki, dz. cyt.).
Wspomniany już kilkakrotnie przez nas, krytyk i badacz zdecydowanie współczesny, Ignacy Opacki zachwyca siÄ™ bogactwem gatunkowym „Sonetów krymskich”, ukazujÄ…c współgranie wielu konwencji gatunkowych na przestrzeni caÅ‚ego cyklu: „Bo rzecz nie tylko w tym, że jest tam i epika, i liryka. Rzecz w tym, jaka liryka. I tutaj – od razu: jakże wiele tych konwencji! Jest konwencja dydaktycznej liryki historiozoficznej, konwencja liryki „tÄ™sknoty do kraju”, a także konwencja liryki «urzeczenia pejzażem». Pojedyncze sonety czerpiÄ… z coraz to innych nurtów poetyckich, wyrastajÄ…cych z coraz to innej tradycji: poezja ruin, poezja grobów, dla każdego z tych nurtów można by cytować dziesiÄ…tki i setki odrÄ™bnych, samoistne nurty rozwojowe tworzÄ…cych wierszy. Tutaj wszystko pomieszczone w jednym cyklu, którego jednolitoÅ›ci nikomu z badaczy do gÅ‚owy nie przyszÅ‚o podważać. (...) cykl Mickiewiczowski jest kompozycjÄ… zasadzajÄ…cÄ… siÄ™ na wysnuciu wniosków z «materii rozmaitoÅ›ci» poematu opisowego, która poemat ten w gruncie rzeczy rozbijaÅ‚a. Mickiewicz rozbiÅ‚ go do koÅ„ca, fragmentaryczność utajonÄ… ujawniÅ‚, przemieniÅ‚ w cykl fragmentów osobnych, którym nadaÅ‚ wykoÅ„czony ksztaÅ‚t sonetowy. CiÄ…gÅ‚ość poematowÄ…, narracyjnÄ… zmieniÅ‚ w ciÄ…gÅ‚ość cyklicznÄ…. I oparÅ‚ tÄ™ ciÄ…gÅ‚ość na podstawowych dla poematu opisowego czynnikach: zwiedzanym krajobrazie i «czujÄ…cym narratorze – wÄ™drowniku«, bÅ‚Ä…dzÄ…cym wÅ›ród tego krajobrazu i pod jego wpÅ‚ywem rozmyÅ›lajÄ…cym (I. Opacki, „Z zagadnieÅ„ cyklu sonetowego w polskim romantyzmie”. w: tegoż, „Odwrócona elegia. O przenikaniu siÄ™ postaci gatunkowych w poezji”. Katowice 1999)
Z argumentem tym nie sposób polemizować. „Sonety krymskie” wniosÅ‚y powiew Å›wieżoÅ›ci i przyczyniÅ‚y siÄ™ do popularyzacji polskiego romantyzmu.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies