JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
VII „Bakczysaraj w nocy”
Siódmy sonet ma charakter opisowy. Ponownie znajdujemy się w Bakczysraju, jednak tym razem w nocy. Miejsce to wygląda jednak zupełnie inaczej po zmroku. W ten subtelny sposób zaznaczył Mickiewicz, iż rzeczy nie są zawsze takie, jak nam się wydaje, a wszystko zależy sposobu postrzegania. W dzień popadające w ruinę miasto, nocą zamienia się w coś na kształt teatru cieni. Utwór ten chyba najbardziej ze wszystkich w zbiorze nasycony jest orientalnym słownictwem.
VIII „Grób Potockiej”
W ósmym sonecie podróżujący znalazł się nad grobem młodej Polki, którą pochowano na Krymie. Mogiła rodaczki wprowadziła go w refleksyjny nastrój, a jego myśli pobiegły w kierunku ukochanej ojczyzny. Podmiot liryczny wyraża przekonanie, iż jego spotka podobny los, również umrze i zostanie pochowany z dala od ojczystej ziemi:
„Polko, i ja dni skoÅ„czÄ™ w samotnej żaÅ‚obie;
Tu niech mi garstkÄ™ ziemi dÅ‚oÅ„ przyjazna rzuci”.
Sonet ten charakteryzuje się poważnym i smutnym nastrojem.
IX „MogiÅ‚y haremu”
W dziewiÄ…tym sonecie podmiotem lirycznym jest Mirza. MuzuÅ‚maÅ„ski przewodnik zwraca siÄ™ do grobów zmarÅ‚ych w kwiecie wieku kochanek wÅ‚adców Wschodu. Utwór ten w dokonaÅ‚y sposób odzwierciedla egzotycznÄ… kulturÄ™ Orientu. Jest to hoÅ‚d zÅ‚ożony piÄ™knym kobietom, „różom edeÅ„skim”, a jednoczeÅ›nie kolejne odniesienie siÄ™ do tematu przemijania. Mirza ubolewa nad tym, że byle zagraniczny podróżnik może spoglÄ…dać na mogiÅ‚y haremów, co byÅ‚oby nie do pomyÅ›lenia za dawnych czasów. Uspokaja go jednak myÅ›l, iż „Prorok”, czyli Allach, w swojej mÄ…droÅ›ci daruje niewiernym to przewinienie.
X „Bajdary”
W dziesiÄ…tym sonecie widzimy podróżnika pÄ™dzÄ…cego na rumaku. Nie szczÄ™dzi on zwierzÄ™cia, gnajÄ…c przez lasy i doliny. PÄ™d jest niemal szaleÅ„czy, przez co widok mijanych gÅ‚azów, drzew, Å‚Ä…k zlewa siÄ™ podmiotowi w niewyraźnÄ… caÅ‚ość. Wszystko po to, by odurzyć siÄ™ wrażeniami, „upić tym wirem obrazów”. Podróżnik celowo chce podnieść sobie adrenalinÄ™, by zapomnieć o tÄ™sknocie do ojczyzny. Na nic to siÄ™ jednak zdaje, ponieważ zapada zmrok i trzeba wracać. Zdesperowany podmiot liryczny staje na brzegu morza i czeka, aż lodowate fale porwÄ… go w gÅ‚Ä…b toni, uwalniajÄ…c chociaż na chwilÄ™ od bolesnych wspomnieÅ„ o ojczyźnie.
XI „AÅ‚uszta w dzieÅ„”„Sonety krymskie” - streszczenie ogólne
Autor: Karolina MarlêgaVII „Bakczysaraj w nocy”
Siódmy sonet ma charakter opisowy. Ponownie znajdujemy się w Bakczysraju, jednak tym razem w nocy. Miejsce to wygląda jednak zupełnie inaczej po zmroku. W ten subtelny sposób zaznaczył Mickiewicz, iż rzeczy nie są zawsze takie, jak nam się wydaje, a wszystko zależy sposobu postrzegania. W dzień popadające w ruinę miasto, nocą zamienia się w coś na kształt teatru cieni. Utwór ten chyba najbardziej ze wszystkich w zbiorze nasycony jest orientalnym słownictwem.
VIII „Grób Potockiej”
W ósmym sonecie podróżujący znalazł się nad grobem młodej Polki, którą pochowano na Krymie. Mogiła rodaczki wprowadziła go w refleksyjny nastrój, a jego myśli pobiegły w kierunku ukochanej ojczyzny. Podmiot liryczny wyraża przekonanie, iż jego spotka podobny los, również umrze i zostanie pochowany z dala od ojczystej ziemi:
„Polko, i ja dni skoÅ„czÄ™ w samotnej żaÅ‚obie;
Tu niech mi garstkÄ™ ziemi dÅ‚oÅ„ przyjazna rzuci”.
Sonet ten charakteryzuje się poważnym i smutnym nastrojem.
IX „MogiÅ‚y haremu”
W dziewiÄ…tym sonecie podmiotem lirycznym jest Mirza. MuzuÅ‚maÅ„ski przewodnik zwraca siÄ™ do grobów zmarÅ‚ych w kwiecie wieku kochanek wÅ‚adców Wschodu. Utwór ten w dokonaÅ‚y sposób odzwierciedla egzotycznÄ… kulturÄ™ Orientu. Jest to hoÅ‚d zÅ‚ożony piÄ™knym kobietom, „różom edeÅ„skim”, a jednoczeÅ›nie kolejne odniesienie siÄ™ do tematu przemijania. Mirza ubolewa nad tym, że byle zagraniczny podróżnik może spoglÄ…dać na mogiÅ‚y haremów, co byÅ‚oby nie do pomyÅ›lenia za dawnych czasów. Uspokaja go jednak myÅ›l, iż „Prorok”, czyli Allach, w swojej mÄ…droÅ›ci daruje niewiernym to przewinienie.
X „Bajdary”
W dziesiÄ…tym sonecie widzimy podróżnika pÄ™dzÄ…cego na rumaku. Nie szczÄ™dzi on zwierzÄ™cia, gnajÄ…c przez lasy i doliny. PÄ™d jest niemal szaleÅ„czy, przez co widok mijanych gÅ‚azów, drzew, Å‚Ä…k zlewa siÄ™ podmiotowi w niewyraźnÄ… caÅ‚ość. Wszystko po to, by odurzyć siÄ™ wrażeniami, „upić tym wirem obrazów”. Podróżnik celowo chce podnieść sobie adrenalinÄ™, by zapomnieć o tÄ™sknocie do ojczyzny. Na nic to siÄ™ jednak zdaje, ponieważ zapada zmrok i trzeba wracać. Zdesperowany podmiot liryczny staje na brzegu morza i czeka, aż lodowate fale porwÄ… go w gÅ‚Ä…b toni, uwalniajÄ…c chociaż na chwilÄ™ od bolesnych wspomnieÅ„ o ojczyźnie.
Jedenasty ma charakter stricte opisowy. Podmiot liryczny zarysowaÅ‚ w nim niezwykle malowniczo krajobraz krymskiego kurortu. Jak możemy przeczytać w objaÅ›nieniach autora, AÅ‚uszta to „Jedno z miejsc najrozkoszniejszych Krymu. Tam już wiatry północne nigdy nie dochodzÄ… i podróżny w listopadzie szuka czÄ™stokroć chÅ‚odu pod cieniem ogromnych orzechów wÅ‚oskich, jeszcze zielonych”. Sonet ten jest kolejnym hoÅ‚dem dla kultury Orientu. Widzimy w nim piÄ™kne miasto, które z samego rana spowija szmer muzuÅ‚maÅ„skich modlitw. U stóp poÅ‚ożonej na skalistym wybrzeżu AÅ‚uszty szaleje spienione morze, które zwiastuje srogÄ… burzÄ™.
XII „AÅ‚uszta w nocy”
Dwunasty sonet ponownie rozgrywa się w Ałuszcie. Podobnie jak Bakczysaraj, mamy okazję poznać dwukrotnie to samo miejsce, lecz za każdym razem o innej porze dnia. Nocą Ałuszta pogrążona jest w ciemności, a prawdziwy spektakl świateł rozgrywa się na niebie. Już kiedy podróżnik zasypiał, na równe nogi zerwał go niespodziewany błysk. Okazało się, iż nad jego głową rozbłysnął meteor. Wówczas podmiot liryczny przyrównał krymską noc do wschodniej kochanki:
„Nocy wschodnia! ty naksztaÅ‚t wschodniej odaliski,
Pieszczotami usypiasz, a kiedym snu blizki,
Ty iskrÄ… oka znowu budzisz do pieszczoty”.
XIII „Czatyrdah”
W trzynastym sonecie gÅ‚os ponownie zabiera Mirza. Jest to swoista manifestacja Å›wiatopoglÄ…du muzuÅ‚maÅ„skiego przewodnika. Widzimy go bowiem wznoszÄ…cego modÅ‚y do Czatyrdahu – góry, „masztu krymskiego statku”. Szczyt zdecydowanie dominuje nad krajobrazem. Z modlitwy Mirzy dowiadujemy siÄ™, iż natura z caÅ‚ym swoim piÄ™knem, a także bezwzglÄ™dnoÅ›ciÄ… i brutalnoÅ›ciÄ…, jest emanacjÄ… boskiej woli. Z tego wÅ‚aÅ›nie powodu nie mamy prawa buntować siÄ™ przeciwko prawom przyrody, lecz pokornie oddawać jej hoÅ‚d.
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies