JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Wchodząc, rzekła do siebie:
Odrodziłam się w niebie
I stały mi się arfą -- wrota,
Wstęgą -- ścieżka...
Hostię -- przez blade widzę zboże...
Emanuel już mieszka
Na Taborze!”.
Stopniowo pojawiające się dygresje oraz odejścia od głównego wątku, czyli postaci umierającego kompozytora pozwalają na przyjrzenie się całej twórczości Chopina. Podmiot liryczny pozwala sobie na liczne i luźne refleksje dotyczące miejsca sztuki we współczesnym mu świecie oraz jej roli w życiu artystów.
W przywołanej IV strofie ważną rolę pełni konstrukcja zdaniowa. Rozpoczynające fragment pytania pozwalają wyrazić autorowi pełnię swej bezradności przy próbie zdefiniowania istoty muzyki wirtuoza. Wydaje się, że nie ma słów, którymi można by opisać genialną muzykę Fryderyka Chopina. Jej cechy zostały ukazane poprzez personifikację:
„A w tym, coÅ› graÅ‚ -- I co? zmówiÅ‚ ton -- I co? powié,
Choć inaczej się echa ustroją,
Niż gdy błogosławiłeś sam ręką Swoją
Wszelkiemu akordowi --”.
Podmiot liryczny nie potrafi zrozumieć, co „zmówiÅ‚” jeden z najwiÄ™kszych polskich i Å›wiatowych kompozytorów. Nie jest mu dane także przewidzieć, co może powiedzieć w przyszÅ‚oÅ›ci. OdgrywajÄ…cy nadrzÄ™dnÄ… rolÄ™, oryginalny czasownik „zmówiÅ‚” można powiÄ…zać znaczeniowo z frazeologizmem „zmówić pacierz”. PodążajÄ…c za tÄ… interpretacjÄ…, zaczerpniÄ™te z jÄ™zyka Å‚aciÅ„skiego „pater” sÅ‚owo pacierz odnosi siÄ™ do modlitwy skierowanej do Boga i kojarzy siÄ™ ze sÅ‚owem „ojczyzna” (Å‚ac. „patria”). Oba odpowiedniki, zarówno „pater”, jak i „patria” to derywaty od formy podstawowej „ojciec”.
Sięgnięcie po pochodzące z łaciny odwołania pełni określoną rolę. Norwid chciał w ten sposób uwypuklić narodowo-religijny charakter muzyki Chopina. Choć podmiot liryczny zdawał sobie sprawę, iż utwory współczesnego mu muzyka nie zatrą się w pamięci potomnych i będą nadal wykonywane, to jednak towarzyszy mu bolesne przekonanie, że nikt już nigdy nie zagra ich tak pięknie, jak ich twórca. Tylko autor kompozycji potrafi wygrywać każdą pojedynczą nutę niczym dary składane podczas mszy świętej, nikt inny nie zdoła tego powtórzyć.
Zdaniem Norwida to właśnie spuścizna Chopina zapewni mu nieśmiertelność. Jest ona wartością ponadczasową, czego przykładem może być właśnie współistnienie dorobku starożytnej Grecji (Orfej, Pigmalion), a dorobku romantycznej współczesności. Fortepian Szopena - interpretacja
Autor: Karolina MarlêgaWchodzÄ…c, rzekÅ‚a do siebie:
Odrodziłam się w niebie
I stały mi się arfą -- wrota,
Wstęgą -- ścieżka...
Hostię -- przez blade widzę zboże...
Emanuel już mieszka
Na Taborze!”.
Stopniowo pojawiające się dygresje oraz odejścia od głównego wątku, czyli postaci umierającego kompozytora pozwalają na przyjrzenie się całej twórczości Chopina. Podmiot liryczny pozwala sobie na liczne i luźne refleksje dotyczące miejsca sztuki we współczesnym mu świecie oraz jej roli w życiu artystów.
W przywołanej IV strofie ważną rolę pełni konstrukcja zdaniowa. Rozpoczynające fragment pytania pozwalają wyrazić autorowi pełnię swej bezradności przy próbie zdefiniowania istoty muzyki wirtuoza. Wydaje się, że nie ma słów, którymi można by opisać genialną muzykę Fryderyka Chopina. Jej cechy zostały ukazane poprzez personifikację:
„A w tym, coÅ› graÅ‚ -- I co? zmówiÅ‚ ton -- I co? powié,
Choć inaczej się echa ustroją,
Niż gdy błogosławiłeś sam ręką Swoją
Wszelkiemu akordowi --”.
Podmiot liryczny nie potrafi zrozumieć, co „zmówiÅ‚” jeden z najwiÄ™kszych polskich i Å›wiatowych kompozytorów. Nie jest mu dane także przewidzieć, co może powiedzieć w przyszÅ‚oÅ›ci. OdgrywajÄ…cy nadrzÄ™dnÄ… rolÄ™, oryginalny czasownik „zmówiÅ‚” można powiÄ…zać znaczeniowo z frazeologizmem „zmówić pacierz”. PodążajÄ…c za tÄ… interpretacjÄ…, zaczerpniÄ™te z jÄ™zyka Å‚aciÅ„skiego „pater” sÅ‚owo pacierz odnosi siÄ™ do modlitwy skierowanej do Boga i kojarzy siÄ™ ze sÅ‚owem „ojczyzna” (Å‚ac. „patria”). Oba odpowiedniki, zarówno „pater”, jak i „patria” to derywaty od formy podstawowej „ojciec”.
Sięgnięcie po pochodzące z łaciny odwołania pełni określoną rolę. Norwid chciał w ten sposób uwypuklić narodowo-religijny charakter muzyki Chopina. Choć podmiot liryczny zdawał sobie sprawę, iż utwory współczesnego mu muzyka nie zatrą się w pamięci potomnych i będą nadal wykonywane, to jednak towarzyszy mu bolesne przekonanie, że nikt już nigdy nie zagra ich tak pięknie, jak ich twórca. Tylko autor kompozycji potrafi wygrywać każdą pojedynczą nutę niczym dary składane podczas mszy świętej, nikt inny nie zdoła tego powtórzyć.
Muzyczny dorobek Chopina w wierszu „Fortepian” zostaje poddany idealizacji. Zdaniem autora nic nie może siÄ™ z niÄ… równać, dźwiÄ™ki stworzone, a potem wygrywane przez kompozytora sÄ… muzycznÄ… kwintesencjÄ… doskonaÅ‚ego piÄ™kna, zbliżajÄ…cego czÅ‚owieka do boskiego Absolutu. Co niektórzy badacze twórczoÅ›ci Kamila Cypriana Norwida kuszÄ… siÄ™ nawet o postawienie tezy, iż zdaniem poety muzyka Chopina to boski pierwiastek zesÅ‚any Å›miertelnikom.
RozkÅ‚adanie na czynniki pierwsze boskiej muzyki Chopina przez wieszcza koÅ„czy siÄ™ sformuÅ‚owaniem kilku cennych uwag. Zdaniem poety kompozytor z mistrzostwem Å‚Ä…czyÅ‚ antyczne wzorce („doskonaÅ‚ość Peryklejska”, odnoszÄ…ca siÄ™ do klasycznej prostoty, do uniwersalnego piÄ™kna zrodzonego na bazie greckiej sztuki) z detalami zaczerpniÄ™tymi z polskiej („zÅ‚oto-pszczoÅ‚Ä…”) kultury ludowej i symboliki chrzeÅ›cijaÅ„skiej. Chopinowska muzyka Å‚Ä…czyÅ‚a, zdaniem Norwida, nieskazitelność i harmoniÄ™, przez co zyskaÅ‚a rangÄ™ ponadczasowÄ… i nieÅ›miertelnÄ… (potwierdzajÄ… to odwoÅ‚ania do antycznych wzorów). Norwid kÅ‚adzie nacisk na poglÄ…d, iż wkÅ‚ad Chopina w kulturowy rozwój Polaków, w zdolność odróżniania prawdziwego piÄ™kna od kiczu, w propagowanie tradycji narodowych i religijnych jest nieoszacowany.
Przywoływane wersy wprowadzają obraz modrzewiowego wiejskiego domu:
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies