JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
Utwór wyraźnie dzieli siÄ™ na dwie części. Pierwsza z nich, zÅ‚ożona z trzech czterowersowych strof, poÅ›wiÄ™cona jest opisowi ojczyzny poety z punktu widzenia emigranta. Norwid każdÄ… ze zwrotek rozpoczÄ…Å‚ anaforycznÄ… formuÅ‚Ä… „Do kraju tego, gdzie…”.
Ojczyzna ukazana została ona jako miejsce niezwykłe, wyidealizowane, może nawet zbyt przesadnie. Widzimy zatem kraj, którego mieszkańcy:
„(…) kruszynÄ™ chleba
PodnoszÄ… z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba....”.
Szacunek dla boskich darów wynika z hojności, jaką Stwórca obdarzył mieszkańców tej żyznej i bogatej ziemi:
„winÄ… jest dużą
Popsować gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim sÅ‚użą...”.
Bocianie gniazda nigdy nie zostaną zbezczeszczone - to kolejny element tradycji kulturowej, który został podkreślony przez autora. Na tle wiejskiego krajobrazu bocianie gniazdo symbolizuje szczęście.
MieszkaÅ„cy ojczyzny Norwida „pierwsze ukÅ‚ony” skÅ‚adajÄ… zawsze Bogu, chwalÄ… jego imiÄ™ („BÄ…dź pochwalony!”) – religijne pozdrowienie jest staÅ‚ym detalem ich codziennoÅ›ci.
Reasumując, podmiot opisuje ojczyznę jako kraj religijny, a rodaków jako ludzi wdzięcznych Bogu za Jego dary oraz codzienne błogosławieństwa w postaci jedzenia czy słońca na niebie. Polacy ukazani są jako ludzie z zasadami - nie krzywdzą innych, są przyjaźni, szanują przyrodę i znają jej wartość, są świadomi swoich tradycji i obyczajów.
Czwarta strofa utrzymana jest już w innej formie od poprzednich, przynosi nowy obiekt tÄ™sknoty – jest nim nie konkretna postawa rodaków, lecz zdaniem badaczy kobieta. Autor odchodzi od dziÄ™kczynienia za okreÅ›lone zachowanie na rzecz podkreÅ›lenia tÄ™sknoty za czymÅ› bliżej nieokreÅ›lonym:
„TÄ™skno mi jeszcze i do rzeczy innej,
Której już nie wiem, gdzie leży mieszkanie,
Równie niewinnej...
TÄ™skno mi, Panie...”
Przebywający poza ojczyzną Norwid zdaniem badaczy jego twórczości tęsknił za Marią Trębicką. Teraz nie wie, gdzie kobieta mieszka i czym się zajmuje, czuje się zagubiony.
Przedostatnia zwrotka przynosi kolejne refleksje poety, ujawnia smutek, pod wpływem którego pozostaje przebywający na emigracji autor. Jest zmęczony ciągłą tęsknotą i rozmyślaniem o ukochanej ojczyźnie:Moja piosnka II - interpretacja i analiza
Autor: Karolina MarlêgaUtwór wyraźnie dzieli siÄ™ na dwie części. Pierwsza z nich, zÅ‚ożona z trzech czterowersowych strof, poÅ›wiÄ™cona jest opisowi ojczyzny poety z punktu widzenia emigranta. Norwid każdÄ… ze zwrotek rozpoczÄ…Å‚ anaforycznÄ… formuÅ‚Ä… „Do kraju tego, gdzie…”.
Ojczyzna ukazana została ona jako miejsce niezwykłe, wyidealizowane, może nawet zbyt przesadnie. Widzimy zatem kraj, którego mieszkańcy:
„(…) kruszynÄ™ chleba
PodnoszÄ… z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba....”.
Szacunek dla boskich darów wynika z hojności, jaką Stwórca obdarzył mieszkańców tej żyznej i bogatej ziemi:
„winÄ… jest dużą
Popsować gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim sÅ‚użą...”.
Bocianie gniazda nigdy nie zostaną zbezczeszczone - to kolejny element tradycji kulturowej, który został podkreślony przez autora. Na tle wiejskiego krajobrazu bocianie gniazdo symbolizuje szczęście.
MieszkaÅ„cy ojczyzny Norwida „pierwsze ukÅ‚ony” skÅ‚adajÄ… zawsze Bogu, chwalÄ… jego imiÄ™ („BÄ…dź pochwalony!”) – religijne pozdrowienie jest staÅ‚ym detalem ich codziennoÅ›ci.
Reasumując, podmiot opisuje ojczyznę jako kraj religijny, a rodaków jako ludzi wdzięcznych Bogu za Jego dary oraz codzienne błogosławieństwa w postaci jedzenia czy słońca na niebie. Polacy ukazani są jako ludzie z zasadami - nie krzywdzą innych, są przyjaźni, szanują przyrodę i znają jej wartość, są świadomi swoich tradycji i obyczajów.
Czwarta strofa utrzymana jest już w innej formie od poprzednich, przynosi nowy obiekt tÄ™sknoty – jest nim nie konkretna postawa rodaków, lecz zdaniem badaczy kobieta. Autor odchodzi od dziÄ™kczynienia za okreÅ›lone zachowanie na rzecz podkreÅ›lenia tÄ™sknoty za czymÅ› bliżej nieokreÅ›lonym:
„TÄ™skno mi jeszcze i do rzeczy innej,
Której już nie wiem, gdzie leży mieszkanie,
Równie niewinnej...
TÄ™skno mi, Panie...”
Przebywający poza ojczyzną Norwid zdaniem badaczy jego twórczości tęsknił za Marią Trębicką. Teraz nie wie, gdzie kobieta mieszka i czym się zajmuje, czuje się zagubiony.
„Do bez-tÄ™sknoty i do bez-myÅ›lenia,
Do tych, co majÄ… tak za tak - nie za nie,
Bez światło-cienia...
TÄ™skno mi, Panie...”.
TÄ™skni za czasami, gdy mógÅ‚ przebywać wÅ›ród szczerych, prostodusznych ludzi, którzy „majÄ… tak za tak – nie za nie”. W tej parafrazie wersetu biblijnego z Ewangelii Å›w. Mateusza „Niech sÅ‚owa wasza bÄ™dÄ… tak, tak – nie, nie” (Mt 5, 37) Norwid podkreÅ›la prawdomówność i jednoznaczność w poglÄ…dach Polaków.
W szóstej – ostatniej zwrotce utworu – osoba mówiÄ…ca opisuje swojÄ… samotność i nieszczęście. Nie dość, że jest daleko od rodaków, rodziny, znajomych, to jeszcze ma przeczucie, że w ojczyźnie nikt już go nie wspomina. Choć przeżywa ogromny dramat, to ze stoickim stwierdza, iż los emigranta bÄ™dzie mu towarzyszyÅ‚ do Å›mierci:
„TÄ™skno mi owdzie, gdzie któż o mnie stoi?
I tak być musi, choć się tak nie stanie
Przyjaźni mojej...
TÄ™skno mi, Panie...”.
Puenta wiersza – „choć siÄ™ tak nie stanie / Przyjaźni mojej!...” – wyraża pragnienie Norwida o dochowaniu wiernoÅ›ci ludziom, którzy go opuÅ›cili. Poeta nie jest zrezygnowany, nadal towarzyszÄ… mu uczucia charakterystyczne dla jego narodu: nadzieja, marzenia i ciÄ…gÅ‚e próby ich realizacji. Godzi siÄ™ na swój los („I tak być musi”), choć nie do koÅ„ca - zwrotka, w której wypowiada te sÅ‚owa, zakoÅ„czona jest zwrotem „TÄ™skno mi, Panie...”
Wśród środków poetyckiego wyrazu w tekście można wyróżnić między innymi:
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies