JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romantyzm
AnalizujÄ…c informacjÄ™ o „domu (…) ruchomym”, nie sposób nie dostrzec sprzecznoÅ›ci w pozostajÄ…cych w opozycji sÅ‚owach. „Dom” powszechnie kojarzy siÄ™ z czymÅ› staÅ‚ym, bezpiecznym azylem, do którego czÅ‚owiek wraca zawsze, gdy dopadnie go zmÄ™czenie lub problemy. Z kolei okreÅ›lenie „ruchomy” wyklucza to pierwsze i oczywiste skojarzenie. Zestawienie czegoÅ› staÅ‚ego z ruchem wzbudza w czytelniku konsternacjÄ™, przynoszÄ…c tym samym informacje na temat stylu życia podmiotu – to on jest tytuÅ‚owym pielgrzymem. Fakt czÄ™stego zmieniania miejsca zamieszkania spowodowaÅ‚, iż nie przywiÄ…zuje siÄ™ on do żadnego z nich i jest otwarty na caÅ‚y Å›wiat, jest jego obywatelem. Choć jego codzienność podlega ciÄ…gÅ‚ym zmianom (jest „ruchoma”), to jednak prowadzi go do jasno okreÅ›lonego celu.
Co jeszcze definiuje tytuÅ‚owego „Pielgrzyma”? Z pewnoÅ›ciÄ… stan jego ducha – swoboda i niezależność nie pozwolÄ… zamienić mu siÄ™ z nieszczęśliwego i znudzonego swoim życiem. Nie kieruje siÄ™ takim samymi wartoÅ›ciami, jak ogół spoÅ‚eczeÅ„stwa, jest wrÄ™cz przeciwnie. Choć posiada dom, jest to dom „ruchomy”, co stanowi odwoÅ‚anie do „Biblii,” a dokÅ‚adnie do II listu apostoÅ‚a PawÅ‚a do zboru w Koryncie (obraz wÄ™drówki po pustyni, która prowadziÅ‚a ku niebu i zbliżaÅ‚a do Boga).
Dom pielgrzyma jest wykonany z „wielbÅ‚Ä…dziej skóry”. Wybór tego zwierzÄ™cia zostaÅ‚ podyktowany prawdopodobnie jego posÅ‚usznÄ…, pokornÄ… naturÄ… wobec czÅ‚owieka oraz wytrzymaÅ‚oÅ›ciÄ… podczas przemieszczania siÄ™ w odlegÅ‚ych zakÄ…tkach ziemi.
Trzecia część przynosi informację na temat korzeni bohatera, które sięgają aż sfery niebieskiej:
„III
Przecież ja aż w nieba łonie trwam,
Gdy ono duszÄ™ mÄ… porywa
Jak piramidÄ™!”.
Å»ycie po Å›mierci zyskuje nowe znaczenie w kontekÅ›cie przytoczonego fragmentu. Przestaje być jedynie źródÅ‚em istnienia pielgrzyma, stajÄ…c siÄ™ także celem jego życia. PoÅ›wiÄ™cenie i więź z Bogiem zostaÅ‚a ukazana przy użyciu czasownika „trwać”, zwracajÄ…cego uwagÄ™ na trwaÅ‚ość takiego stanu.
Efektem wÄ™drówki podmiotu lirycznego jest empiryczne poznanie „porywu” istnienia przez niebiosa, przejawiajÄ…ce siÄ™ w odczuciu bliskoÅ›ci Stwórcy. Podróż nieustannie przybliża go do celu, jakim okazuje siÄ™ być „Å‚ono nieba”. TowarzyszÄ… temu pozytywne uczucia, radosna nadzieja współgra w jego duszy z podekscytowaniem i wizjÄ… speÅ‚nienia. Pielgrzym - interpretacja i analiza
Autor: Karolina MarlêgaAnalizujÄ…c informacjÄ™ o „domu (…) ruchomym”, nie sposób nie dostrzec sprzecznoÅ›ci w pozostajÄ…cych w opozycji sÅ‚owach. „Dom” powszechnie kojarzy siÄ™ z czymÅ› staÅ‚ym, bezpiecznym azylem, do którego czÅ‚owiek wraca zawsze, gdy dopadnie go zmÄ™czenie lub problemy. Z kolei okreÅ›lenie „ruchomy” wyklucza to pierwsze i oczywiste skojarzenie. Zestawienie czegoÅ› staÅ‚ego z ruchem wzbudza w czytelniku konsternacjÄ™, przynoszÄ…c tym samym informacje na temat stylu życia podmiotu – to on jest tytuÅ‚owym pielgrzymem. Fakt czÄ™stego zmieniania miejsca zamieszkania spowodowaÅ‚, iż nie przywiÄ…zuje siÄ™ on do żadnego z nich i jest otwarty na caÅ‚y Å›wiat, jest jego obywatelem. Choć jego codzienność podlega ciÄ…gÅ‚ym zmianom (jest „ruchoma”), to jednak prowadzi go do jasno okreÅ›lonego celu.
Co jeszcze definiuje tytuÅ‚owego „Pielgrzyma”? Z pewnoÅ›ciÄ… stan jego ducha – swoboda i niezależność nie pozwolÄ… zamienić mu siÄ™ z nieszczęśliwego i znudzonego swoim życiem. Nie kieruje siÄ™ takim samymi wartoÅ›ciami, jak ogół spoÅ‚eczeÅ„stwa, jest wrÄ™cz przeciwnie. Choć posiada dom, jest to dom „ruchomy”, co stanowi odwoÅ‚anie do „Biblii,” a dokÅ‚adnie do II listu apostoÅ‚a PawÅ‚a do zboru w Koryncie (obraz wÄ™drówki po pustyni, która prowadziÅ‚a ku niebu i zbliżaÅ‚a do Boga).
Dom pielgrzyma jest wykonany z „wielbÅ‚Ä…dziej skóry”. Wybór tego zwierzÄ™cia zostaÅ‚ podyktowany prawdopodobnie jego posÅ‚usznÄ…, pokornÄ… naturÄ… wobec czÅ‚owieka oraz wytrzymaÅ‚oÅ›ciÄ… podczas przemieszczania siÄ™ w odlegÅ‚ych zakÄ…tkach ziemi.
Trzecia część przynosi informację na temat korzeni bohatera, które sięgają aż sfery niebieskiej:
„III
Przecież ja aż w nieba łonie trwam,
Gdy ono duszÄ™ mÄ… porywa
Jak piramidÄ™!”.
Å»ycie po Å›mierci zyskuje nowe znaczenie w kontekÅ›cie przytoczonego fragmentu. Przestaje być jedynie źródÅ‚em istnienia pielgrzyma, stajÄ…c siÄ™ także celem jego życia. PoÅ›wiÄ™cenie i więź z Bogiem zostaÅ‚a ukazana przy użyciu czasownika „trwać”, zwracajÄ…cego uwagÄ™ na trwaÅ‚ość takiego stanu.
Obecne w II zwrotce porównanie duszy do piramidy podkreÅ›la jej doskonaÅ‚ość i niezwykÅ‚ość, zwracajÄ…c przy tym uwagÄ™ na umiejÄ™tność Å‚Ä…czenia siÄ™ z pozaziemskÄ… rzeczywistoÅ›ciÄ…, gdy „niebo” porywa duszÄ™ pielgrzyma tak wysoko, jak wysokie sÄ… piramidy (wyznacza kierunek pionowy, wertykalny).
Symbolem „ruchomego domu”, motywu dominujÄ…cego w caÅ‚ym tekÅ›cie, jest pojawiajÄ…cy siÄ™ w zwrotce ostatniej Å›lad stopy wÄ™drowca, który przekracza granicÄ™ materialnego Å›wiata ku zbawieniu:
„IV
Przecież i ja z i e m i t y l e m a m,
I l e j e j s t o p a m a p o k r y w a,
D o p o k Ä… d i d Ä™ !…”.
Bohater zdaje sobie sprawę z ulotności doczesnych wartości i materialnych rzeczy. Wędrówka nie zawsze jest łatwa i przyjemna, lecz on znosi ją cierpliwie, ponieważ jego życie determinuje podróż w poszukiwaniu spełnienia, zwraca się ku wyższym wartościom. Czytelnika zdumiewa i zachwyca jednoczenie skromność i pokora pielgrzyma. Pogodził się już ze smutnymi prawidłami, rządzącymi ziemskim światem.
W zacytowanym fragmencie uwagÄ™ zwraca neologizm „DopokÄ…d”. DziÄ™ki niemu autor okreÅ›liÅ‚ czas i przestrzeÅ„, w której funkcjonuje pielgrzym, Å‚Ä…czÄ…c sÅ‚owo „póki” (do kiedy) oraz „dokÄ…d” (jak daleko). Autorski neologizm uÅ›wiadamia czytelnikowi, iż czÅ‚owiek jest w swoim życiu tylko na chwilÄ™, żyje przez krótki uÅ‚amek sekundy w odniesieniu do ogromu Å›wiata. Do podsumowanie tej myÅ›li idealnie nadaje siÄ™ fragment piosenki zespoÅ‚u Wilki:
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies