JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dwudziestolecie miedzywojenne
Konstanty Ildefons GaÅ‚czyÅ„ski napisaÅ‚ wiersz „ProÅ›ba o wyspy szczęśliwe” w 1930 roku. Liryk jest nawiÄ…zaniem poety dwudziestolecia miÄ™dzywojennego do znanego z mitologii greckiej motywu pól elizejskich (wysp szczęśliwych), rzadko eksploatowanego w polskiej poezji.
Interpretacja
Podmiotem liryczny w wierszu jest mężczyzna, żyjÄ…cy w zwiÄ…zku z kobieta – adresatem. Prosi jÄ… o zgodÄ™ na wspólnÄ… podróż na tytuÅ‚owe wyspy szczęśliwe, ukazanych jako miejsce zielone, kolorowe, peÅ‚ne spokoju i dajÄ…ce wytchnienie od problemów dnia codziennego, opÅ‚ywane przez ciche i ogromne wody, chÅ‚odzone przez pogodny wiatr, urozmaicane przez fruwajÄ…ce wszÄ™dzie rzadkie motyle. To tam gwiazdy zawieszone na zielonych gaÅ‚Ä™ziach szepcÄ… o cudach natury, to tam także każdy oderwie siÄ™ od dotychczasowego życia, zerwie z powielanym od lat szablonem „dobrego obywatela”, zapomni siÄ™ i odnajdzie w sobie dawno uÅ›pione dziecko.
Jeśli mowa o śnie, liryk pełny jest onirycznego nastroju i atmosfery senności. Dowodzą tego powtarzane co kilka wersów wzmianki o śnie, traktowanym jako sposób na przeniesienie się do sielankowej, arkadyjskiej pełnej fantastyki i imaginacji krainy, o przebudzeniu, będącym bolesnym zakończeniem niezapomnianej podróży:
„ty mnie ukoÅ‚ysz i uÅ›pij, snem muzykalnym zasyp, otumaÅ„,
we Å›nie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu”.
„ProÅ›ba o wyspy szczęśliwe” może być odczytana przynajmniej na dwa sposoby: jako zachÄ™ta do ucieczki w marzenia przed smutnÄ… rzeczywistoÅ›ci oraz jako pretekst do spÄ™dzania nocy z ukochanÄ… osobÄ…. O ile pierwsza interpretacja wynika z dominujÄ…cych w miÄ™dzywojniu tendencji wojennych, konfliktów politycznych, spadku poziomu rozwoju gospodarczego i trudnoÅ›ci ekonomicznych, o tyle druga wskazuje na sÅ‚uszność zaliczenia tego wiersza w poczet najpiÄ™kniejszych polskich erotyków. ProÅ›by: „zacaÅ‚uj”, „ukoÅ‚ysz”, „przytul”, „pochyl miÅ‚oÅ›ciÄ…”, „rozwiej wÅ‚osy” sÄ… zatem dowodem na uczuciowość i silnie rozbudzonÄ… seksualność podmiotu lirycznego, dla którego tytuÅ‚owymi „wyspami szczęśliwymi” sÄ… chwile spÄ™dzone sam na sam z ukochanÄ….
Analiza Prośba o wyspy szczęśliwe - analiza i interpretacja
Autor: Karolina MarlêgaKonstanty Ildefons GaÅ‚czyÅ„ski napisaÅ‚ wiersz „ProÅ›ba o wyspy szczęśliwe” w 1930 roku. Liryk jest nawiÄ…zaniem poety dwudziestolecia miÄ™dzywojennego do znanego z mitologii greckiej motywu pól elizejskich (wysp szczęśliwych), rzadko eksploatowanego w polskiej poezji.
Interpretacja
Podmiotem liryczny w wierszu jest mężczyzna, żyjÄ…cy w zwiÄ…zku z kobieta – adresatem. Prosi jÄ… o zgodÄ™ na wspólnÄ… podróż na tytuÅ‚owe wyspy szczęśliwe, ukazanych jako miejsce zielone, kolorowe, peÅ‚ne spokoju i dajÄ…ce wytchnienie od problemów dnia codziennego, opÅ‚ywane przez ciche i ogromne wody, chÅ‚odzone przez pogodny wiatr, urozmaicane przez fruwajÄ…ce wszÄ™dzie rzadkie motyle. To tam gwiazdy zawieszone na zielonych gaÅ‚Ä™ziach szepcÄ… o cudach natury, to tam także każdy oderwie siÄ™ od dotychczasowego życia, zerwie z powielanym od lat szablonem „dobrego obywatela”, zapomni siÄ™ i odnajdzie w sobie dawno uÅ›pione dziecko.
Jeśli mowa o śnie, liryk pełny jest onirycznego nastroju i atmosfery senności. Dowodzą tego powtarzane co kilka wersów wzmianki o śnie, traktowanym jako sposób na przeniesienie się do sielankowej, arkadyjskiej pełnej fantastyki i imaginacji krainy, o przebudzeniu, będącym bolesnym zakończeniem niezapomnianej podróży:
„ty mnie ukoÅ‚ysz i uÅ›pij, snem muzykalnym zasyp, otumaÅ„,
we Å›nie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu”.
„ProÅ›ba o wyspy szczęśliwe” może być odczytana przynajmniej na dwa sposoby: jako zachÄ™ta do ucieczki w marzenia przed smutnÄ… rzeczywistoÅ›ci oraz jako pretekst do spÄ™dzania nocy z ukochanÄ… osobÄ…. O ile pierwsza interpretacja wynika z dominujÄ…cych w miÄ™dzywojniu tendencji wojennych, konfliktów politycznych, spadku poziomu rozwoju gospodarczego i trudnoÅ›ci ekonomicznych, o tyle druga wskazuje na sÅ‚uszność zaliczenia tego wiersza w poczet najpiÄ™kniejszych polskich erotyków. ProÅ›by: „zacaÅ‚uj”, „ukoÅ‚ysz”, „przytul”, „pochyl miÅ‚oÅ›ciÄ…”, „rozwiej wÅ‚osy” sÄ… zatem dowodem na uczuciowość i silnie rozbudzonÄ… seksualność podmiotu lirycznego, dla którego tytuÅ‚owymi „wyspami szczęśliwymi” sÄ… chwile spÄ™dzone sam na sam z ukochanÄ….
Konstrukcja „ProÅ›by o wyspy szczęśliwe” jest nieskomplikowana. GaÅ‚czyÅ„ski podzieliÅ‚ wiersz na dwie strofy i siÄ™gnÄ…Å‚ po lirykÄ™ bezpoÅ›redniÄ… (podmiot wypowiada siÄ™ w pierwszej osobie).
Jedynym zgrzytem w warstwie leksykalno-stylistycznej wiersza jest jego tytuÅ‚. Używane przez podmiot liryczny sÅ‚ownictwo z pewnoÅ›ciÄ… nie można zaklasyfikować jako przynależne „proÅ›bie”. WrÄ™cz przeciwnie – zastosowanie imperatywów: „zawieź”, „rozwiej”, „ukoÅ‚ysz”, „uÅ›pij”, „zacaÅ‚uj”, „przytul” reprezentujÄ… postawÄ™ rozkazujÄ…cÄ…. Kłóci siÄ™ to z ogólnÄ… interpretacjÄ… sÅ‚owa „proÅ›ba”, ale koresponduje z Å‚agodnym i subtelnym nastrojem wiersza, w którym – mimo siÄ™gniÄ™cia po tryb rozkazujÄ…cy – podmiot zmiÄ™kcza swojÄ… kategoryczność oraz stanowczość przez charakterystyczne dla liryki onirycznej epitety („Å‚agodny wiatr”, „muzykalny sen”, „wody ogromne”, „wody ciche”).
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies