JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dwudziestolecie miedzywojenne
W 1926 roku ukazaÅ‚ siÄ™ tom wierszy Juliana Tuwima, zatytuÅ‚owany „SÅ‚owa we krwi”. Jednym z opublikowanych tam utworów byÅ‚a „ProÅ›ba o piosenkÄ™” – liryk traktujÄ…cy o uwiecznianych wielokrotnie w poezji natchnieniu, procesie tworzenia oraz roli i zadaniach poety.
Podobnie jak wyrażajÄ…cy radosnÄ… afirmacji codziennoÅ›ci i witalizmu „Do krytyków”, także ten tekst jest traktowany jako program poetycki współzaÅ‚ożyciela grupy Skamander. Nie oznacza to jednak, iż poeta postuluje w nim poglÄ…dy prezentowane w przytoczonym tytule. Jest wrÄ™cz przeciwnie - odcinajÄ…c siÄ™ grubÄ… kreskÄ… od dorobku najwybitniejszych twórców poprzednich epok, jak i gÅ‚oszonej przez siebie idei poezji codziennoÅ›ci i optymizmu, dojrzaÅ‚y wiekowo i artystycznie Tuwim ogÅ‚asza narodziny nowej poezji. Od tej chwili bÄ™dzie tworzyÅ‚ jedynie wiersze zaangażowane w spoÅ‚eczno-polityczne problemy innych ludzi
Aby sprostać postawionemu sobie zadaniu stworzenia wiersza wzorowanego na piosence, Tuwim, który zdaniem Antoniego SÅ‚onimskiego „PisaÅ‚, bo lubiÅ‚”, prosi Boga o dar natchnienia:
„ByÅ‚ rzadko spotykanym poÅ‚Ä…czeniem gÅ‚Ä™bokiej mÄ…droÅ›ci poetyckiej z najbardziej zaskakujÄ…cÄ… absurdalnÄ… reakcjÄ… na fakty bezsporne. Nie wierzcie masce, którÄ… nam dziÅ› zasÅ‚aniajÄ… twarz Tuwima. Nie byÅ‚a to antyczna maska muz Pieryd, upodobnionych do tragicznych ptaków. Tuwim byÅ‚ wesoÅ‚y i pogodny. Niestrudzenie zawsze skory do żartów. NieprawdÄ… jest, że pisaÅ‚ do kabaretu dla pieniÄ™dzy. PisaÅ‚, bo lubiÅ‚. PrzysÅ‚uchiwaÅ‚ siÄ™ z loży dyrektorskiej wÅ‚asnym skeczom, obecny prawie na każdym przedstawieniu”. (Jan Marx, „Skamandryci”, Warszawa 1993, s. 25).
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Prośba o piosenkę - geneza
Autor: Jakub RudnickiW 1926 roku ukazaÅ‚ siÄ™ tom wierszy Juliana Tuwima, zatytuÅ‚owany „SÅ‚owa we krwi”. Jednym z opublikowanych tam utworów byÅ‚a „ProÅ›ba o piosenkÄ™” – liryk traktujÄ…cy o uwiecznianych wielokrotnie w poezji natchnieniu, procesie tworzenia oraz roli i zadaniach poety.
Podobnie jak wyrażajÄ…cy radosnÄ… afirmacji codziennoÅ›ci i witalizmu „Do krytyków”, także ten tekst jest traktowany jako program poetycki współzaÅ‚ożyciela grupy Skamander. Nie oznacza to jednak, iż poeta postuluje w nim poglÄ…dy prezentowane w przytoczonym tytule. Jest wrÄ™cz przeciwnie - odcinajÄ…c siÄ™ grubÄ… kreskÄ… od dorobku najwybitniejszych twórców poprzednich epok, jak i gÅ‚oszonej przez siebie idei poezji codziennoÅ›ci i optymizmu, dojrzaÅ‚y wiekowo i artystycznie Tuwim ogÅ‚asza narodziny nowej poezji. Od tej chwili bÄ™dzie tworzyÅ‚ jedynie wiersze zaangażowane w spoÅ‚eczno-polityczne problemy innych ludzi
Aby sprostać postawionemu sobie zadaniu stworzenia wiersza wzorowanego na piosence, Tuwim, który zdaniem Antoniego SÅ‚onimskiego „PisaÅ‚, bo lubiÅ‚”, prosi Boga o dar natchnienia:
„ByÅ‚ rzadko spotykanym poÅ‚Ä…czeniem gÅ‚Ä™bokiej mÄ…droÅ›ci poetyckiej z najbardziej zaskakujÄ…cÄ… absurdalnÄ… reakcjÄ… na fakty bezsporne. Nie wierzcie masce, którÄ… nam dziÅ› zasÅ‚aniajÄ… twarz Tuwima. Nie byÅ‚a to antyczna maska muz Pieryd, upodobnionych do tragicznych ptaków. Tuwim byÅ‚ wesoÅ‚y i pogodny. Niestrudzenie zawsze skory do żartów. NieprawdÄ… jest, że pisaÅ‚ do kabaretu dla pieniÄ™dzy. PisaÅ‚, bo lubiÅ‚. PrzysÅ‚uchiwaÅ‚ siÄ™ z loży dyrektorskiej wÅ‚asnym skeczom, obecny prawie na każdym przedstawieniu”. (Jan Marx, „Skamandryci”, Warszawa 1993, s. 25).
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies