JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dwudziestolecie miedzywojenne
Wiersz „Szewczyk” BolesÅ‚awa LeÅ›miana jest sylabotoniczny. SkÅ‚ada siÄ™ z szeÅ›ciu części: 3 zwrotek rozdzielonych trzykrotnie pojawiajÄ…cym siÄ™ czterowersowym refrenem, bÄ™dÄ…cym pochwaÅ‚Ä… pracy tytuÅ‚owego szewczyka – notabene bohatera utworu:
„BÅ‚ogosÅ‚awiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
WÅ›ród takiej srebrnej nocy!”
Prócz roli podsumowujÄ…cej i odzwierciedlajÄ…cej główny motyw liryku (afirmacja ludzkiej pracy „ponad niebiosy”), refren peÅ‚ni także inne role. Wprowadza czytelnika w baÅ›niowÄ…, onirycznÄ… rzeczywistość, przypominajÄ…cÄ… jakiÅ› impresjonistyczny obraz oraz poprzez swój pochwalny charakter nadaje caÅ‚emu wierszowi melodyjny rys pieÅ›ni. Zastosowanie w nim rymów typu krzyżowego ABAB, skontrastowanych z rymami głównych zwrotek o ukÅ‚adach: ABBACDDC (w pierwszej zwrotce), ABABCDDC (w drugiej zwrotce) i ABABCDCD (w trzeciej zwrotce), wprowadza pewien porzÄ…dek w caÅ‚ej – jak widać – zróżnicowanej warstwie rytmicznej.
Kolejnym aspektem analizy wiersza jest jego tytuÅ‚. LeÅ›mian posÅ‚użyÅ‚ siÄ™ tytuÅ‚ symbolem – zdrobnienie nazwy zawodu rzemieÅ›lnika ukazuje znikomość jego losu w kontekÅ›cie caÅ‚ego Å›wiata i Boga, o czym doskonale zdaje sobie sprawÄ™ kulawy „szewczyk”.
Podmiotem lirycznym utworu Leśmian uczynił tytułowego bohatera. Swoją obecność ujawnia on dopiero w drugiej strofie (pierwsza jest wprowadzeniem do całej opowieści), gdy formułuje apostrofę do Boga, prosząc go o pomoc w uszyciu butów:
„Boże obÅ‚oków, Boże rosy,
Naści z mej dłoni dar obfity,
Abyś nie chadzał w niebie bosy
I stóp nie raniÅ‚ o bÅ‚Ä™kity!”.
Liryk jest peÅ‚en zróżnicowanych Å›rodków artystycznych, poczÄ…wszy od podkreÅ›lajÄ…cych jego symboliczno-magiczny charakter metafor („księżyc zatkwiony ostrzem w czub komina”, „latarnia siÄ™ na palcach wspina”, „duch, palÄ…c gwiazd pochodnie”, „kÄ™s istnienia”, „powódź chmur”), poprzez okreÅ›lajÄ…ce sytuacjÄ™ lirycznÄ… apostrofy („Boże obÅ‚oków, Boże rosy, / NaÅ›ci z mej dÅ‚oni dar obfity”), a skoÅ„czywszy na speÅ‚niajÄ…cych funkcjÄ™ wyliczenia i podkreÅ›lenia anaforach:
„W szyciu nic nie ma, oprócz szycia,
Więc szyjmy, póki starczy siły!
W życiu nic nie ma, oprócz życia,
WiÄ™c żyjmy aż po kres mogiÅ‚y!”
Poza tym wiersz jest doskonaÅ‚ym przykÅ‚adem na poparcie tezy o stworzonych przez autora „leÅ›mianizmach”, czyli nietypowych skÅ‚adniach, zaskakujÄ…cych odmianach czy neologizmach. PrzykÅ‚ad popierajÄ…cy ten poglÄ…d można zaobserwować już w pierwszym wersie:Szewczyk - analiza
Autor: Karolina MarlêgaWiersz „Szewczyk” BolesÅ‚awa LeÅ›miana jest sylabotoniczny. SkÅ‚ada siÄ™ z szeÅ›ciu części: 3 zwrotek rozdzielonych trzykrotnie pojawiajÄ…cym siÄ™ czterowersowym refrenem, bÄ™dÄ…cym pochwaÅ‚Ä… pracy tytuÅ‚owego szewczyka – notabene bohatera utworu:
„BÅ‚ogosÅ‚awiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
WÅ›ród takiej srebrnej nocy!”
Prócz roli podsumowujÄ…cej i odzwierciedlajÄ…cej główny motyw liryku (afirmacja ludzkiej pracy „ponad niebiosy”), refren peÅ‚ni także inne role. Wprowadza czytelnika w baÅ›niowÄ…, onirycznÄ… rzeczywistość, przypominajÄ…cÄ… jakiÅ› impresjonistyczny obraz oraz poprzez swój pochwalny charakter nadaje caÅ‚emu wierszowi melodyjny rys pieÅ›ni. Zastosowanie w nim rymów typu krzyżowego ABAB, skontrastowanych z rymami głównych zwrotek o ukÅ‚adach: ABBACDDC (w pierwszej zwrotce), ABABCDDC (w drugiej zwrotce) i ABABCDCD (w trzeciej zwrotce), wprowadza pewien porzÄ…dek w caÅ‚ej – jak widać – zróżnicowanej warstwie rytmicznej.
Kolejnym aspektem analizy wiersza jest jego tytuÅ‚. LeÅ›mian posÅ‚użyÅ‚ siÄ™ tytuÅ‚ symbolem – zdrobnienie nazwy zawodu rzemieÅ›lnika ukazuje znikomość jego losu w kontekÅ›cie caÅ‚ego Å›wiata i Boga, o czym doskonale zdaje sobie sprawÄ™ kulawy „szewczyk”.
Podmiotem lirycznym utworu Leśmian uczynił tytułowego bohatera. Swoją obecność ujawnia on dopiero w drugiej strofie (pierwsza jest wprowadzeniem do całej opowieści), gdy formułuje apostrofę do Boga, prosząc go o pomoc w uszyciu butów:
„Boże obÅ‚oków, Boże rosy,
Naści z mej dłoni dar obfity,
Abyś nie chadzał w niebie bosy
I stóp nie raniÅ‚ o bÅ‚Ä™kity!”.
Liryk jest peÅ‚en zróżnicowanych Å›rodków artystycznych, poczÄ…wszy od podkreÅ›lajÄ…cych jego symboliczno-magiczny charakter metafor („księżyc zatkwiony ostrzem w czub komina”, „latarnia siÄ™ na palcach wspina”, „duch, palÄ…c gwiazd pochodnie”, „kÄ™s istnienia”, „powódź chmur”), poprzez okreÅ›lajÄ…ce sytuacjÄ™ lirycznÄ… apostrofy („Boże obÅ‚oków, Boże rosy, / NaÅ›ci z mej dÅ‚oni dar obfity”), a skoÅ„czywszy na speÅ‚niajÄ…cych funkcjÄ™ wyliczenia i podkreÅ›lenia anaforach:
„W szyciu nic nie ma, oprócz szycia,
Więc szyjmy, póki starczy siły!
W życiu nic nie ma, oprócz życia,
WiÄ™c żyjmy aż po kres mogiÅ‚y!”
„W mgÅ‚ach daleczeje sierp księżyca”.
Ważną rolę w interpretacji wiersza ma także warstwa interpunkcyjna, którą Leśmian znacząco rozbudował. Prócz stanowiących zamknięcie myśl kropek czy dzielących długą refleksję przecinków poeta postawił na podkreślające daną wypowiedź, nadające jej rys ekspresywności i dynamizmu wykrzykniki. Pojawiają się one w zaledwie 36-wersowym wierszu aż siedem razy:
„Co mu na imiÄ™ - NieobjÄ™ty!
(…)
Wśród takiej srebrnej nocy!
(…)
I stóp nie ranił o błękity!
(…)
Wśród takiej srebrnej nocy!
(…)
Więc szyjmy, póki starczy siły!
(…)
Więc żyjmy aż po kres mogiły!
(…)
WÅ›ród takiej srebrnej nocy!”.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies