JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dwudziestolecie miedzywojenne
Kilka słów wstępu
Cykl „PÅ‚yty Carusa” Maria Pawlikowska-Jasnorzewska opublikowaÅ‚a w 1930 roku, w przeÅ‚omowym zbiorze „Profil biaÅ‚ej damy”. Innowacyjność tego tomu polega na przemianie jego autorki z tworzÄ…cej lirykÄ™ miÅ‚osnÄ… w zgrabnych formach miniatur poetyckich w lubujÄ…cÄ… siÄ™ w zagadnieniach spirytystyczno-okultystycznych i problematyce egzystencjalnej.
WÅ›ród głównych motywów cyklu wyróżnić należy przede wszystkim nieÅ›miertelność, rozumianÄ… przez poetkÄ™ nie jako wartość nauki chrzeÅ›cijaÅ„skiej, lecz – w myÅ›l filozofii Horacego - jako skutek artystycznego procesu tworzenia.
O przeÅ‚omowoÅ›ci tomu Å›wiadczÄ… opinie dwóch współczesnych poetce twórców: Juliana Przybosia i jego imiennika, Tuwima. Ten pierwszy, bÄ™dÄ…c pod wrażeniem jej „nowoczesnoÅ›ci oraz postÄ™powoÅ›ci poetyckiej” po latach pisaÅ‚: (…) ona jedna spoÅ›ród skamandrytów wolna byÅ‚a w caÅ‚ej swojej poezji od mÅ‚odopolszczyzny. (…) DziÅ› już dostrzega to wielu, ćwierć wieku temu wiedzieli to tylko konsekwentni antysymboliÅ›ci, tj, poeci awangardy – i to ich wÅ‚aÅ›nie (ten antysymbolizm) z PawlikowskÄ… w poezji Å‚Ä…czyÅ‚o. Z kolei bÄ™dÄ…cy jego poetyckÄ… antytezÄ… Tuwim apostrofowaÅ‚: O staroÅ›wiecka, mÅ‚oda pani z Krakowa”. Jak sÅ‚usznie konstatuje autor tego zestawienia – Piotr Kuncewicz – „dla piewcy Å‚adu i unizmu Pawlikowska byÅ‚a nowoczesna, a dla „pierwszego w Polsce futurysty” – staroÅ›wiecka. Nawet przy powierzchownej znajomoÅ›ci obu poetów wydaje siÄ™, że pomieszano tu role, ale najpewniej uznać wypada, że to w twórczoÅ›ci samej poetki tkwiÄ… przesÅ‚anki tych paradoksalnych werdyktów (Piotr Kuncewicz, „Biologia czuÅ‚a i okrutna – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska”, [w:] „Poeci dwudziestolecia miÄ™dzywojennego. Sylwetki 2”, pod red. Ireny Maciejewskiej, Warszawa 1982, s. 11-12).
Interpretacja
Cykl „PÅ‚yty Carusa” skÅ‚ada siÄ™ z trzech fragmentów i jest poetyckim upamiÄ™tnieniem wÅ‚oskiego „króla tenorów”, protoplastÄ™ nagrywania swoich wystÄ…pieÅ„ na na pÅ‚ytach gramofonowych, Enrico Caruso (1873-1921). O jego sÅ‚awie i talencie Å›wiadczÄ… miejsca wystÄ™pów. Ze swoim przeÅ‚omowym tournee odwiedziÅ‚ najwiÄ™ksze sale koncertowe Å›wiata, m.in. La ScalÄ™, Metropolitan OperÄ™, Covent Garden i OperÄ™ WarszawskÄ… (1901 roku). ZmarÅ‚ w 1920 roku wskutek poważnego krwotoku, jakiego doznaÅ‚ w czasie wystÄ™pu w Metropolitan Opera.
Istotą cyklu jest problem nieśmiertelności sztuki, rozumianej tu jako efekt mistrzowskiego wykonania arii operowej przez słynnego włoskiego tenora.Płyty Carusa - analiza i interpretacja
Autor: Karolina MarlêgaKilka słów wstÄ™pu
Cykl „PÅ‚yty Carusa” Maria Pawlikowska-Jasnorzewska opublikowaÅ‚a w 1930 roku, w przeÅ‚omowym zbiorze „Profil biaÅ‚ej damy”. Innowacyjność tego tomu polega na przemianie jego autorki z tworzÄ…cej lirykÄ™ miÅ‚osnÄ… w zgrabnych formach miniatur poetyckich w lubujÄ…cÄ… siÄ™ w zagadnieniach spirytystyczno-okultystycznych i problematyce egzystencjalnej.
WÅ›ród głównych motywów cyklu wyróżnić należy przede wszystkim nieÅ›miertelność, rozumianÄ… przez poetkÄ™ nie jako wartość nauki chrzeÅ›cijaÅ„skiej, lecz – w myÅ›l filozofii Horacego - jako skutek artystycznego procesu tworzenia.
O przeÅ‚omowoÅ›ci tomu Å›wiadczÄ… opinie dwóch współczesnych poetce twórców: Juliana Przybosia i jego imiennika, Tuwima. Ten pierwszy, bÄ™dÄ…c pod wrażeniem jej „nowoczesnoÅ›ci oraz postÄ™powoÅ›ci poetyckiej” po latach pisaÅ‚: (…) ona jedna spoÅ›ród skamandrytów wolna byÅ‚a w caÅ‚ej swojej poezji od mÅ‚odopolszczyzny. (…) DziÅ› już dostrzega to wielu, ćwierć wieku temu wiedzieli to tylko konsekwentni antysymboliÅ›ci, tj, poeci awangardy – i to ich wÅ‚aÅ›nie (ten antysymbolizm) z PawlikowskÄ… w poezji Å‚Ä…czyÅ‚o. Z kolei bÄ™dÄ…cy jego poetyckÄ… antytezÄ… Tuwim apostrofowaÅ‚: O staroÅ›wiecka, mÅ‚oda pani z Krakowa”. Jak sÅ‚usznie konstatuje autor tego zestawienia – Piotr Kuncewicz – „dla piewcy Å‚adu i unizmu Pawlikowska byÅ‚a nowoczesna, a dla „pierwszego w Polsce futurysty” – staroÅ›wiecka. Nawet przy powierzchownej znajomoÅ›ci obu poetów wydaje siÄ™, że pomieszano tu role, ale najpewniej uznać wypada, że to w twórczoÅ›ci samej poetki tkwiÄ… przesÅ‚anki tych paradoksalnych werdyktów (Piotr Kuncewicz, „Biologia czuÅ‚a i okrutna – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska”, [w:] „Poeci dwudziestolecia miÄ™dzywojennego. Sylwetki 2”, pod red. Ireny Maciejewskiej, Warszawa 1982, s. 11-12).
Interpretacja
Cykl „PÅ‚yty Carusa” skÅ‚ada siÄ™ z trzech fragmentów i jest poetyckim upamiÄ™tnieniem wÅ‚oskiego „króla tenorów”, protoplastÄ™ nagrywania swoich wystÄ…pieÅ„ na na pÅ‚ytach gramofonowych, Enrico Caruso (1873-1921). O jego sÅ‚awie i talencie Å›wiadczÄ… miejsca wystÄ™pów. Ze swoim przeÅ‚omowym tournee odwiedziÅ‚ najwiÄ™ksze sale koncertowe Å›wiata, m.in. La ScalÄ™, Metropolitan OperÄ™, Covent Garden i OperÄ™ WarszawskÄ… (1901 roku). ZmarÅ‚ w 1920 roku wskutek poważnego krwotoku, jakiego doznaÅ‚ w czasie wystÄ™pu w Metropolitan Opera.
W pierwszym fragmencie podmiot liryczny opisuje wyglÄ…d adaptera, czyli elektrycznego gramofonu:
„KoÅ‚uje żaÅ‚obny dysk
w trumiennym pudle odkrytem”.
PamiÄ™tajÄ…c, że Caruso jako pierwszy wÅ›ród tenorów utrwaliÅ‚ swoje wykonanie za pomocÄ… tego nowoczesnego noÅ›nika, w pamięć zapada porównanie stworzone przez podmiot. Oto adapter zostaje nazwany trumiennym pudÅ‚em, w którym koÅ‚uje „żaÅ‚obny „dysk”. Ta metafora, zinterpretowana w kontekÅ›cie kolejnych dwóch wersów („Caruso Å›piewem wytryska, / a Å›mierć wtóruje mu zgrzytem...”) jest symbolem Å›mierci. Adapter, wydobywajÄ…ce Å›piew tenora, jest swego rodzaju otwartÄ… trumnÄ…, w której każdy może przyjrzeć siÄ™ jego zwÅ‚okom, tak samo jak podziwiać Å›piew, wydobywajÄ…cy siÄ™ z nowoczesnego urzÄ…dzenia.
Druga strofa jest dowodem na przywrócenie Caruso żywym:
„Caruso – żywy aksamit,
życie ze szczęściem zżyte,
najżywszy ton miÄ™dzy nami!”.
DziÄ™ki obracaniu siÄ™ pÅ‚yty, pÅ‚ynnemu ruchowi dotykajÄ…cej jej igÅ‚y oraz dźwiÄ™kom, wydobywajÄ…cym siÄ™ w ten sposób z gÅ‚oÅ›ników sprzÄ™tu, posiadacz cudownego gÅ‚osu „wraca” na chwilÄ™ do życia. KrótkotrwaÅ‚ość tego powrotu spowodowana jest wydobywajÄ…cÄ… siÄ™ z pauz pomiÄ™dzy dźwiÄ™kami Å›mierciÄ…, która w koÅ„cu „zatrzymuje pÅ‚ytÄ™” i zabiera Caruso.
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies