JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dwudziestolecie miedzywojenne
Wiadomości wstępne
„O miejscu autora Snów o potÄ™dze, o jego znaczeniu w poezji polskiej zdecydowaÅ‚ fakt, że przeciwstawiÅ‚ siÄ™ tym skonwencjonalizowanym nastrojom i obrazom, (które i sam uprawiaÅ‚). Sny o potÄ™dze zawierajÄ… ogromnÄ… liczbÄ™ takich wÅ‚aÅ›nie nastrojowych liryków, ale jednoczeÅ›nie przynoszÄ… zasadniczÄ… z nimi polemikÄ™. PrzynoszÄ… program ich przezwyciężania, program walki z tym „pierworodnym”, przyrodzonym „grzechem” czÅ‚owieka, jakim jest sÅ‚abość. WprowadzajÄ… na miejsce zrezygnowanego dekadenta nowego bohatera lirycznego, co wyraziÅ‚o siÄ™ w tym miÄ™dzy innymi, że na poczÄ…tku swego pierwszego zbioru jako wiersz- program umieÅ›ciÅ‚ poeta Kowala, a nie StrasznÄ… noc czy Citta dolente” - Irena Maciejewska w rozdziale Poeta Å‚adu moralnego – Leopold Staff, umieszczonym w opracowaniu „Poeci dwudziestolecia miÄ™dzywojennego. Sylwetki 2” (pod red. Ireny Maciejewskiej, Warszawa 1982, s. 225).
W 1901 roku, okresie rozkwitu poezji i poetyki MÅ‚odej Polski, ukazaÅ‚y siÄ™ „Sny o potÄ™dze” debiutancki tom wierszy mÅ‚odego poety, Leopolda Staffa. Jednym z najważniejszych i najsÅ‚ynniejszych wierszy, gwarantujÄ…cym mu szacunek krytyków i oddanie czytelników, nazywajÄ…cych go mÅ‚odopolskÄ… „OdÄ… do mÅ‚odoÅ›ci”, okazaÅ‚ siÄ™ być utrzymany w aktywistycznym duchu filozofii czyny Fryderyka Nietzschego liryk „Kowal”.
Gdy bohaterami innych wierszy zbioru zostali siÅ‚acze, wodzowie, herosi, tak głównÄ… postaciÄ… przytoczonego wiersza staÅ‚ siÄ™… kowal.
Interpretacja
Sytuacja liryczna wiersza jest klarowna. Podmiot liryczny, tytuÅ‚owy kowal w zaciszu swojego zakÅ‚adu zajmuje siÄ™ codziennÄ… pracÄ…. Motyw ten Staff zaczerpnÄ…Å‚ z mitologii greckiej, którÄ… byÅ‚ zafascynowany i po którÄ… czÄ™sto siÄ™gaÅ‚ w nawiÄ…zaniach, na przykÅ‚ad w wierszu „PoczÄ…tek bajki”, gdy pisaÅ‚:
„Tak żyć, by kiedy Charon w swÄ… łódź nas zaprosi
Patrzeć cicho, jak fala w oddal nas unosi”.
Aby w pełni zrozumieć przesłanie liryku, należy pokrótce przypomnieć mit boga Hefajstosa, przywódcy i opiekuna rzemieślników (kowali, złotników) i ognia. Mieszkający z dala od Olimpu, bo w głębokiej otchłani wulkanu Etna, zajmował się tam wykuwaniem zbroi i broni dla swojej boskiej rodziny. W codziennej pracy towarzyszyli mu cyklopi - jednoocy olbrzymi, dysponujący ogromną siłą, odwrotnie proporcjonalną do ich inteligencji. Nikt tak jak oni nie umiał zrobić broni dla Zeusa.
Powyższe nawiÄ…zania uzasadniajÄ… nazwanie Staffa „wÄ™drowcem po szlakach wielu kultur i systemów filozoficznych”.Kowal – interpretacja
Autor: Karolina MarlêgaWiadomoÅ›ci wstÄ™pne
„O miejscu autora Snów o potÄ™dze, o jego znaczeniu w poezji polskiej zdecydowaÅ‚ fakt, że przeciwstawiÅ‚ siÄ™ tym skonwencjonalizowanym nastrojom i obrazom, (które i sam uprawiaÅ‚). Sny o potÄ™dze zawierajÄ… ogromnÄ… liczbÄ™ takich wÅ‚aÅ›nie nastrojowych liryków, ale jednoczeÅ›nie przynoszÄ… zasadniczÄ… z nimi polemikÄ™. PrzynoszÄ… program ich przezwyciężania, program walki z tym „pierworodnym”, przyrodzonym „grzechem” czÅ‚owieka, jakim jest sÅ‚abość. WprowadzajÄ… na miejsce zrezygnowanego dekadenta nowego bohatera lirycznego, co wyraziÅ‚o siÄ™ w tym miÄ™dzy innymi, że na poczÄ…tku swego pierwszego zbioru jako wiersz- program umieÅ›ciÅ‚ poeta Kowala, a nie StrasznÄ… noc czy Citta dolente” - Irena Maciejewska w rozdziale Poeta Å‚adu moralnego – Leopold Staff, umieszczonym w opracowaniu „Poeci dwudziestolecia miÄ™dzywojennego. Sylwetki 2” (pod red. Ireny Maciejewskiej, Warszawa 1982, s. 225).
W 1901 roku, okresie rozkwitu poezji i poetyki MÅ‚odej Polski, ukazaÅ‚y siÄ™ „Sny o potÄ™dze” debiutancki tom wierszy mÅ‚odego poety, Leopolda Staffa. Jednym z najważniejszych i najsÅ‚ynniejszych wierszy, gwarantujÄ…cym mu szacunek krytyków i oddanie czytelników, nazywajÄ…cych go mÅ‚odopolskÄ… „OdÄ… do mÅ‚odoÅ›ci”, okazaÅ‚ siÄ™ być utrzymany w aktywistycznym duchu filozofii czyny Fryderyka Nietzschego liryk „Kowal”.
Gdy bohaterami innych wierszy zbioru zostali siÅ‚acze, wodzowie, herosi, tak głównÄ… postaciÄ… przytoczonego wiersza staÅ‚ siÄ™… kowal.
Interpretacja
Sytuacja liryczna wiersza jest klarowna. Podmiot liryczny, tytuÅ‚owy kowal w zaciszu swojego zakÅ‚adu zajmuje siÄ™ codziennÄ… pracÄ…. Motyw ten Staff zaczerpnÄ…Å‚ z mitologii greckiej, którÄ… byÅ‚ zafascynowany i po którÄ… czÄ™sto siÄ™gaÅ‚ w nawiÄ…zaniach, na przykÅ‚ad w wierszu „PoczÄ…tek bajki”, gdy pisaÅ‚:
„Tak żyć, by kiedy Charon w swÄ… łódź nas zaprosi
Patrzeć cicho, jak fala w oddal nas unosi”.
Aby w pełni zrozumieć przesłanie liryku, należy pokrótce przypomnieć mit boga Hefajstosa, przywódcy i opiekuna rzemieślników (kowali, złotników) i ognia. Mieszkający z dala od Olimpu, bo w głębokiej otchłani wulkanu Etna, zajmował się tam wykuwaniem zbroi i broni dla swojej boskiej rodziny. W codziennej pracy towarzyszyli mu cyklopi - jednoocy olbrzymi, dysponujący ogromną siłą, odwrotnie proporcjonalną do ich inteligencji. Nikt tak jak oni nie umiał zrobić broni dla Zeusa.
„Staff dbaÅ‚ o dobór spójnych elementów swojej wÅ‚asnej poetyckiej budowy. WÅ›ród filozofów, których przywoÅ‚ywaÅ‚, których myÅ›li wÅ‚Ä…czaÅ‚ w swoje dzieÅ‚o, znajdujemy myÅ›licieli różnych epok i różnych orientacji. JeÅ›li wymienić najważniejsze systemy odniesienia, a wiÄ™c stoicyzm, filozofiÄ™ Odrodzenia, nietzscheanizm, to stwierdzić wypadnie, że te różne filozofie Å‚Ä…czy jedno: antropocentryzm – kult czÅ‚owieka jako prawodawcy i twórcy wÅ‚asnego losu. Nawet siÄ™gajÄ…c do systemów niespoistych, niejednoznacznych – jak nietzscheanizm – odnajdywaÅ‚ poeta te wÅ‚aÅ›nie elementy. Nawet w systemach z natury swojej teocentrycznych – jak chrystianizm – interesowaÅ‚ go ich ziemski, ludzki wymiar (stÄ…d szczególne wyeksponowanie Å›wiÄ™tofranciszkaÅ„skiej i ewangelicznej tradycji chrzeÅ›cijaÅ„stwa). Przedstawiciel synkretyzmu poczÄ…tku wieku dwudziestego, Staff nie zestawiaÅ‚ obok siebie szczÄ…tków dawnych kultur – przeciwnie, dążyÅ‚ do konstrukcji, do zjednoczenia i przetworzenia różnych systemów myÅ›lowych wokół idei antropocentryzmu. PrzykÅ‚adem takiej tendencji jest trud Staffa nad stapianiem w jednÄ… caÅ‚ość myÅ›li antyku i chrzeÅ›cijaÅ„stwa i szerzej, nad jednoczeniem kultury religijnej i kultury laickiej” (Irena Maciejewska, „Poeta Å‚adu moralnego – Leopold Staff, [w:] „Poeci dwudziestolecia miÄ™dzywojennego. Sylwetki 2”, pod red. Ireny Maciejewskiej, Warszawa 1982s. 244)
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies