JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dwudziestolecie miedzywojenne
Gdy siedem lat później, 25 lipca 1496 roku, Krakowianie obchodzili kolejne urodziny oÅ‚tarza, jego autor definitywnie opuÅ›ciÅ‚ ukochane miasto po 19 latach. Zabrawszy ze sobÄ… jedynie skromny podarunek od znajomego stolarza - worek mÄ…ki żytniej – wyruszyÅ‚ w nieznane.
Ósma część to „Piosenka o Wicie Stwoszu”. Opowiada o jego narodzinach w zimowy wieczór, o wyruszeniu w daleki Å›wiat w wieku kilkunastu lat, o pracy rzeźbiarza, rozwijajÄ…cym siÄ™ talencie, o przemienianiu drewna w ludzi, ptaki, kwiaty, o pielÄ™gnowaniu jedynego marzenia – posiadania dÅ‚utka i drzewa do rzeźbienia. Podmiot skupiÅ‚ siÄ™ na relacji mistrza i jego matki, która od dzieciÅ„stwa czuwaÅ‚a nad warsztatem swego dziecka i raz tylko sprzeciwiÅ‚a siÄ™ jego woli – gdy wyruszyÅ‚ do Norymbergi, gdzie kilka lat później zmarÅ‚ w samotnoÅ›ci.
Przedostatnia zwrotka, noszÄ…ca znamienny tytuÅ‚ „FinaÅ‚” wywyższa dążenie czÅ‚owieka do dokonania czegoÅ› ważnego, zmieniajÄ…cego los Å›wiata lub chociażby jednego czÅ‚owieka. Podmiot podkreÅ›la wielokrotnie, iż to dziÄ™ki zapaÅ‚owi i chÄ™ci do pracy rozwój cywilizacyjny jest tak szybki: „To trud zrodziÅ‚ urodÄ™: wodÄ™, trzcinÄ™ i gwiazdÄ™”.
Ostatni rozdział opisuje zbudowany z cegły, stojący na szczycie wzgórza dom, do którego przez dziesięć okien zagląda słońce i daje siłę wzrastającym na parapetach pelargoniom. Owinięty pędami dzikiego wina, chłodzony lekkim wiaterkiem, płynącym od szemrzącego nieopodal jeziorka czy rosnącego w górze gęstego lasu, umożliwiał dzięki swojemu położeniu obserwowanie w czerwcowe noce Wielkiego Wozu i stwarzał iluzję planetarium.
Owy domek okazuje się być Leśniczówką Pranie, miejsce powstania poematu o Wicie Stwoszu w 1951 roku.
Interpretacja
Poświęcony postaci niemieckiego rzeźbiarza, grafika i malarza, jednego z najznakomitszych przedstawicieli późnego gotyku w Europie, autorowi zapierającego dech w piersiach ołtarza głównego w kościele Mariackim w Krakowie poemat jest apologią pracowitości. Na przykładzie Wita Stwosza podmiot liryczny wywyższa takie cnoty, jak staranność, pilność, wytrwałość, snując w szerszej interpretacji rozważania na temat powojennego rozwoju ojczyzny, w którym nadrzędną rolę odegrali pracujący w duchu socjalizmu robotnicy i rzemieślnicy, odpowiedzialni za narodziny nowej Polski.
strona: 1 2
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Wit Stwosz - analiza i interpretacja
Autor: Karolina MarlêgaGdy siedem lat później, 25 lipca 1496 roku, Krakowianie obchodzili kolejne urodziny oÅ‚tarza, jego autor definitywnie opuÅ›ciÅ‚ ukochane miasto po 19 latach. Zabrawszy ze sobÄ… jedynie skromny podarunek od znajomego stolarza - worek mÄ…ki żytniej – wyruszyÅ‚ w nieznane.
Ósma część to „Piosenka o Wicie Stwoszu”. Opowiada o jego narodzinach w zimowy wieczór, o wyruszeniu w daleki Å›wiat w wieku kilkunastu lat, o pracy rzeźbiarza, rozwijajÄ…cym siÄ™ talencie, o przemienianiu drewna w ludzi, ptaki, kwiaty, o pielÄ™gnowaniu jedynego marzenia – posiadania dÅ‚utka i drzewa do rzeźbienia. Podmiot skupiÅ‚ siÄ™ na relacji mistrza i jego matki, która od dzieciÅ„stwa czuwaÅ‚a nad warsztatem swego dziecka i raz tylko sprzeciwiÅ‚a siÄ™ jego woli – gdy wyruszyÅ‚ do Norymbergi, gdzie kilka lat później zmarÅ‚ w samotnoÅ›ci.
Przedostatnia zwrotka, noszÄ…ca znamienny tytuÅ‚ „FinaÅ‚” wywyższa dążenie czÅ‚owieka do dokonania czegoÅ› ważnego, zmieniajÄ…cego los Å›wiata lub chociażby jednego czÅ‚owieka. Podmiot podkreÅ›la wielokrotnie, iż to dziÄ™ki zapaÅ‚owi i chÄ™ci do pracy rozwój cywilizacyjny jest tak szybki: „To trud zrodziÅ‚ urodÄ™: wodÄ™, trzcinÄ™ i gwiazdÄ™”.
Ostatni rozdział opisuje zbudowany z cegły, stojący na szczycie wzgórza dom, do którego przez dziesięć okien zagląda słońce i daje siłę wzrastającym na parapetach pelargoniom. Owinięty pędami dzikiego wina, chłodzony lekkim wiaterkiem, płynącym od szemrzącego nieopodal jeziorka czy rosnącego w górze gęstego lasu, umożliwiał dzięki swojemu położeniu obserwowanie w czerwcowe noce Wielkiego Wozu i stwarzał iluzję planetarium.
Owy domek okazuje się być Leśniczówką Pranie, miejsce powstania poematu o Wicie Stwoszu w 1951 roku.
Interpretacja
Poświęcony postaci niemieckiego rzeźbiarza, grafika i malarza, jednego z najznakomitszych przedstawicieli późnego gotyku w Europie, autorowi zapierającego dech w piersiach ołtarza głównego w kościele Mariackim w Krakowie poemat jest apologią pracowitości. Na przykładzie Wita Stwosza podmiot liryczny wywyższa takie cnoty, jak staranność, pilność, wytrwałość, snując w szerszej interpretacji rozważania na temat powojennego rozwoju ojczyzny, w którym nadrzędną rolę odegrali pracujący w duchu socjalizmu robotnicy i rzemieślnicy, odpowiedzialni za narodziny nowej Polski.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies