JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dwudziestolecie miedzywojenne
KonkurencjÄ… dla „Skamandra” byÅ‚a stworzona w Warszawie grupa poetów skupiona wokół pisma „Kwadryga” (wychodzÄ…cego nieregularnie w latach 1927-1931). Poetów Å‚Ä…czyÅ‚a wspólnota doÅ›wiadczeÅ„ – wywodzili siÄ™ z niebogatych, proletariackich lub rzemieÅ›lniczych domów, tworzyli grupÄ™ przyjaciół do których należeli: StanisÅ‚aw Ryszard Dobrowolski (zaÅ‚ożyciel), StanisÅ‚aw Ciesielczuk, WÅ‚adysÅ‚aw SebyÅ‚a (poeta wizjoner, odkryÅ‚ lirycznÄ… wartość obrazów eschatologicznych, jego poezja jest katastroficzna, jednak nie odnosi siÄ™ to do polityki czy historii, ale do wartoÅ›ci egzystencjalnych, jego wizje majÄ… charakter uniwersalny m. in. Pieśń SzczuroÅ‚apa, tom Obrazy myÅ›li), WÅ‚odzimierz SÅ‚obodnik, Stefan Flukowski, Lucjan Szenwald, Nina Rydzewska oraz Konstanty Ildefons GaÅ‚czyÅ„ski. Z grupÄ… zwiÄ…zali siÄ™ poeci z Å‚odzi (grupa Meteor) Marian Piechal i ÅšwiatopeÅ‚k KarpiÅ„ski. Tworzyli oni proletariackÄ… „cyganeriÄ™ artystycznÄ…”. Pozostawali pod oddziaÅ‚ywaniem pozytywnej utopii spoÅ‚ecznej lewicy, pociÄ…gaÅ‚a ich wizja „sztuki uspoÅ‚ecznionej”. „Kwadryga” wysunęła hasÅ‚o poezji wrażliwej spoÅ‚ecznie – domagano siÄ™ prostoty formalnej, mówiono o potrzebie oparcia siÄ™ na podstawowych wartoÅ›ciach spoÅ‚ecznych. OdwoÅ‚ywali siÄ™ do twórczoÅ›ci Norwida i StanisÅ‚awa Brzozowskiego.
W artykule CzesÅ‚awa MiÅ‚osza „Bulion z gwoździ” autor domaga siÄ™ poezji powiÄ…zanej z rzeczywistoÅ›ciÄ…, uwidocznieniem konfliktów współczesnego Å›wiata: „Biedni spece w sztuce pisania krążą od jednej kapliczki literackiej do drugiej i szukajÄ…, szukajÄ… za wszelkÄ… cenÄ™ jakiejÅ› racji, która by usprawiedliwiaÅ‚a ich pracÄ™. DaÅ‚a sankcjÄ™. RozgrzeszyÅ‚a z bÅ‚Ä™dów. NaokoÅ‚o huczy olbrzymi Å›wiat, koÅ‚a machin miotajÄ… siÄ™ gorÄ…czkowo, sÄ… pochody, bezrobocie, głód, okrwawione asfalty w Berlinie, bojówki wielkiego kapitaÅ‚u, tymczasem poeta siedzi przy biureczku i pisze wierszyk o ukochanej”. Autor sugeruje, że sztuka jest narzÄ™dziem, a jej rola polega na organizowaniu psychiki. MiÅ‚osz pisze: „Chcemy krytyki, która by w poemacie zÅ‚ożonym z dwóch zdaÅ„ na temat np. rondla dostrzegÅ‚a siÅ‚Ä™ budujÄ…cÄ… lub burzycielskÄ…” . „Sztuka jest narzÄ™dziem w walce spoÅ‚eczeÅ„stw o wygodniejsze formy bytu. Jej rola polega na organizowaniu psychiki”.
Å»agaryÅ›ci postulujÄ… prozaizacjÄ™ poezji, „reportaż”, „faktomontaż”, by mówić wprost, stosujÄ…c „cytaty z rzeczywistoÅ›ci, wspomniane „krwawe asfalty”. Drugim wÄ…tkiem formalnym byÅ‚o dążenie do liberalizacji zwrotnicowego regulaminu. Ideowe podÅ‚oże „Å»agarów”
Autor: Jakub RudnickiKonkurencjÄ… dla „Skamandra” byÅ‚a stworzona w Warszawie grupa poetów skupiona wokół pisma „Kwadryga” (wychodzÄ…cego nieregularnie w latach 1927-1931). Poetów Å‚Ä…czyÅ‚a wspólnota doÅ›wiadczeÅ„ – wywodzili siÄ™ z niebogatych, proletariackich lub rzemieÅ›lniczych domów, tworzyli grupÄ™ przyjaciół do których należeli: StanisÅ‚aw Ryszard Dobrowolski (zaÅ‚ożyciel), StanisÅ‚aw Ciesielczuk, WÅ‚adysÅ‚aw SebyÅ‚a (poeta wizjoner, odkryÅ‚ lirycznÄ… wartość obrazów eschatologicznych, jego poezja jest katastroficzna, jednak nie odnosi siÄ™ to do polityki czy historii, ale do wartoÅ›ci egzystencjalnych, jego wizje majÄ… charakter uniwersalny m. in. Pieśń SzczuroÅ‚apa, tom Obrazy myÅ›li), WÅ‚odzimierz SÅ‚obodnik, Stefan Flukowski, Lucjan Szenwald, Nina Rydzewska oraz Konstanty Ildefons GaÅ‚czyÅ„ski. Z grupÄ… zwiÄ…zali siÄ™ poeci z Å‚odzi (grupa Meteor) Marian Piechal i ÅšwiatopeÅ‚k KarpiÅ„ski. Tworzyli oni proletariackÄ… „cyganeriÄ™ artystycznÄ…”. Pozostawali pod oddziaÅ‚ywaniem pozytywnej utopii spoÅ‚ecznej lewicy, pociÄ…gaÅ‚a ich wizja „sztuki uspoÅ‚ecznionej”. „Kwadryga” wysunęła hasÅ‚o poezji wrażliwej spoÅ‚ecznie – domagano siÄ™ prostoty formalnej, mówiono o potrzebie oparcia siÄ™ na podstawowych wartoÅ›ciach spoÅ‚ecznych. OdwoÅ‚ywali siÄ™ do twórczoÅ›ci Norwida i StanisÅ‚awa Brzozowskiego.
W artykule CzesÅ‚awa MiÅ‚osza „Bulion z gwoździ” autor domaga siÄ™ poezji powiÄ…zanej z rzeczywistoÅ›ciÄ…, uwidocznieniem konfliktów współczesnego Å›wiata: „Biedni spece w sztuce pisania krążą od jednej kapliczki literackiej do drugiej i szukajÄ…, szukajÄ… za wszelkÄ… cenÄ™ jakiejÅ› racji, która by usprawiedliwiaÅ‚a ich pracÄ™. DaÅ‚a sankcjÄ™. RozgrzeszyÅ‚a z bÅ‚Ä™dów. NaokoÅ‚o huczy olbrzymi Å›wiat, koÅ‚a machin miotajÄ… siÄ™ gorÄ…czkowo, sÄ… pochody, bezrobocie, głód, okrwawione asfalty w Berlinie, bojówki wielkiego kapitaÅ‚u, tymczasem poeta siedzi przy biureczku i pisze wierszyk o ukochanej”. Autor sugeruje, że sztuka jest narzÄ™dziem, a jej rola polega na organizowaniu psychiki. MiÅ‚osz pisze: „Chcemy krytyki, która by w poemacie zÅ‚ożonym z dwóch zdaÅ„ na temat np. rondla dostrzegÅ‚a siÅ‚Ä™ budujÄ…cÄ… lub burzycielskÄ…” . „Sztuka jest narzÄ™dziem w walce spoÅ‚eczeÅ„stw o wygodniejsze formy bytu. Jej rola polega na organizowaniu psychiki”.
ArtykuÅ‚ Zagórskiego „Radion sam pierze” („Å»agary”, nr 6, 1931) oskarża zwrotniczan o dekoracyjność formalnego nowatorstwa. Postuluje o jÄ™zyk plakatów, reklamy: NiewidzialnÄ… Å›cianÄ™ drapacza przebiega w nocy <
WystÄ™puje tu koncepcja poezji jako „mowy sugestywnej” - oparta na postulacie spoÅ‚ecznej funkcjonalnoÅ›ci tekstu, w analogii do sztuki użytkowej. InspiracjÄ… bywa reklama, akcentuje siÄ™ pragmatyzm, tekst ma „oddziaÅ‚ywać”, „przylegać” do rzeczywistoÅ›ci lepiej niż „literacka” literatura z jej „dekoracjami, przyÅ›piewkami i przytupywaniem” ozdobnych metafor. W mowie sugestywnej nie chodzi o sprawność perswazyjnÄ…, ale o umiejÄ™tność wskazania na istotÄ™ rzeczy.
W drugich „Å»agarach” zaznacza siÄ™ wyraźny zwiÄ…zek miÄ™dzy pewnÄ… niechÄ™ciÄ… do dalszego teoretyzowania wedÅ‚ug Peiperowskiego wzoru programowego a liczbÄ… artykułów bardzo ostrych politycznie, w których gÅ‚os zabierajÄ… poeci. Å»ycie polityczno-literackie staje siÄ™ polem bitwy. Interesuje ich zależność literatury od najbardziej ogólnych mechanizmów polityczno-spoÅ‚ecznych.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies