Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Współczesność
„Soldat inconnu” Władysława Broniewskiego znany jest także pod bardziej zrozumiałym, przetłumaczonym z francuskiego na polski, tytułem „Żołnierz nieznany”. Geneza nadania mu obco brzmiącej nazwy wywodzi się nie tylko z tematyki wiersza (dokładnie miejsca sytuacji lirycznej), lecz także z inspiracji, jaką było dla Broniewskiego ujrzenie napisu wyrytego 11 listopada 1920 roku na Grobie Nieznanego Żołnierza w Paryżu pod Łukiem Triumfalnym na Placu Gwiazdy (obecnie Palcu de Gaulle'a).
Liryk jest swoistym rozliczeniem się Broniewskiego z przeszłością. Opisawszy śmierć pozbawionego imienia żołnierza na jednej z francuskich ulic, poeta wspomina czas, gdy sam uczestniczył w walkach o wolność i niepodległość ojczyzny. Podobnie jak bohater wiersza, on także mógł paść martwy od przypadkowej kuli i nikt nie zauważyłby tego w ferworze walki, w hałasie wystrzałów i w odgłosach spadających bomb.
Upamiętniony przez autora żołnierz urasta zatem do rangi symbolu. Jest lirycznym świadectwem śmierci tych, którzy nie tylko oddali życie w czasie II wojny światowej, lecz walczyli w obronie Polski i mogli podzielić ten smutny, lecz jakże częsty los. „Niepotrzebne nikomu nazwisko” – padające w pewnym momencie wiersza słowa są doskonałym dowodem na anonimowość wszystkich ofiar, których ciał nigdy nie zidentyfikowano i nie doczekali się nawet pogrzebu.
Lektura wiersza prowadzi do smutnej konstatacji – głównym motywem walki w II wojnie światowej było zwycięstwo. Nikt nie zastanawiał się nad poniesionymi stratami, nad zmniejszającą się z dnia na dzień ilością wojsk czy nad zmasakrowanymi ciałami, przykrywającymi ulice, okopy, łąki niczym rozkwitająca na wiosnę trawa. Najważniejsze było pokonanie wroga – cena nie grała roli.
Fakt ten nie jest jednak wspominany przez podmiot liryczny. Brak roztkliwiania się nad losem zmarłych czy zbędnego wypominania poniesionych kosztów sprawia, że „Soldat inconnu” staje się wierszem niezwykle surowym w odbiorze, przepełnionym zdystansowanym tokiem myślenia i zrozumienia dla tych, którzy decydowali o wojennych roszadach, przerzucając żołnierzy z bezpieczniejszy w te mniej sprawdzone tereny. Normalnym wydaje się być dla niego traktowanie obywateli, jakie było ich udziałem po wybuchu wojny. Przestali być Janami Kowalskimi, a stali się członkami kolumn, oddziałów, pułków.
Często, jak to pokazuje w pewnym momencie podmiot, taka nagła zmiana rzeczywistości była złym impulsem. Ludzie dawali ujście wewnętrznej potrzebie zabijania, nie kryli się już z ciekawością, jak to jest pozbawić kogoś życia. Odrzuciwszy wszystkie dotychczasowe zasady praworządności czy szacunku dla drugiego człowieka, niektórzy zamieniali się w żądne krwi i adrenaliny bestie.Soldat inconnu - interpretacja
Autor: Karolina Marlga„Soldat inconnu” Władysława Broniewskiego znany jest także pod bardziej zrozumiałym, przetłumaczonym z francuskiego na polski, tytułem „Żołnierz nieznany”. Geneza nadania mu obco brzmiącej nazwy wywodzi się nie tylko z tematyki wiersza (dokładnie miejsca sytuacji lirycznej), lecz także z inspiracji, jaką było dla Broniewskiego ujrzenie napisu wyrytego 11 listopada 1920 roku na Grobie Nieznanego Żołnierza w Paryżu pod Łukiem Triumfalnym na Placu Gwiazdy (obecnie Palcu de Gaulle'a).
Liryk jest swoistym rozliczeniem się Broniewskiego z przeszłością. Opisawszy śmierć pozbawionego imienia żołnierza na jednej z francuskich ulic, poeta wspomina czas, gdy sam uczestniczył w walkach o wolność i niepodległość ojczyzny. Podobnie jak bohater wiersza, on także mógł paść martwy od przypadkowej kuli i nikt nie zauważyłby tego w ferworze walki, w hałasie wystrzałów i w odgłosach spadających bomb.
Upamiętniony przez autora żołnierz urasta zatem do rangi symbolu. Jest lirycznym świadectwem śmierci tych, którzy nie tylko oddali życie w czasie II wojny światowej, lecz walczyli w obronie Polski i mogli podzielić ten smutny, lecz jakże częsty los. „Niepotrzebne nikomu nazwisko” – padające w pewnym momencie wiersza słowa są doskonałym dowodem na anonimowość wszystkich ofiar, których ciał nigdy nie zidentyfikowano i nie doczekali się nawet pogrzebu.
Lektura wiersza prowadzi do smutnej konstatacji – głównym motywem walki w II wojnie światowej było zwycięstwo. Nikt nie zastanawiał się nad poniesionymi stratami, nad zmniejszającą się z dnia na dzień ilością wojsk czy nad zmasakrowanymi ciałami, przykrywającymi ulice, okopy, łąki niczym rozkwitająca na wiosnę trawa. Najważniejsze było pokonanie wroga – cena nie grała roli.
Fakt ten nie jest jednak wspominany przez podmiot liryczny. Brak roztkliwiania się nad losem zmarłych czy zbędnego wypominania poniesionych kosztów sprawia, że „Soldat inconnu” staje się wierszem niezwykle surowym w odbiorze, przepełnionym zdystansowanym tokiem myślenia i zrozumienia dla tych, którzy decydowali o wojennych roszadach, przerzucając żołnierzy z bezpieczniejszy w te mniej sprawdzone tereny. Normalnym wydaje się być dla niego traktowanie obywateli, jakie było ich udziałem po wybuchu wojny. Przestali być Janami Kowalskimi, a stali się członkami kolumn, oddziałów, pułków.
Widok krwi czy umierających nie budził w takich ludziach współczucia. Liczyło się tylko dążenie do zwycięstwa, nie warto było spoglądać w twarze umierających kolegów:
„Rzucili na mnie sztandary,
by nie widzieć śladu od kuli.
Nakryli pierś trotuarem,
twardym kamieniem ulic.
Batalionami ciężko
maszerowali przez piersi,
deptali krzycząc: "Zwycięstwo!",
przechodzili i dziwili się śmierci...”
Wojenna rzeczywistość tak bardzo odcisnęła piętno na walczących, że podmiot liryczny w czwartej zwrotce apeluje do kompanów, by zatrzymali się na chwilę i zastanowili nad przyszłością. Padają ostre słowa, w których zmęczony ciągłą walką, wszechobecną śmiercią oraz przepełnionym krwią krajobrazem żołnierz prosi, by zdjęto mu z piersi ciężar konieczności walki i odpowiedzialności za ojczyznę, której w pewnej chwili nawet się wypiera:
„Zdejmijcie mi z piersi ciężar:
Łuk Triumfalny i Francję!
Ja nie jestem więcej jej synem -
ona krwi, ona męki pragnie.
Przeciw niej stanę z karabinem,
w serce jej wepchnę bagnet!
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies