Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Współczesność
Wisława Szymborska poświęciła swój wiersz „Sto pociech” – podobnie jak liryki „Psalm”, „Kobiety Rubensa”, „Tortury” czy „Recenzja z nienapisanego wiersza” - analizie motywu człowieka i jego relacji ze światem. Jest to bardzo popularny wątek w rozważaniach polskich poetów, obecny już w renesansowym piśmiennictwie Jana Kochanowskiego („Nie porzucaj nadzieje”), który zapoczątkował podejmowanie egzystencjalnych problemów na łamach poezji. W jego ślady – prócz Szymborskiej – poszli między innymi:
Wiersz „Sto pociech” to poezja prawdy o człowieku i człowieczeństwie, wypowiedziana w ironicznej formie, co jest kwintesencją stylu naszej Noblistki, o którym krytycy literaccy, koledzy po piórze oraz czytelnicy wypowiadają się z podobną atencją i szacunkiem.
„Poetka o sprawach wielkich i dramatycznych, filozoficznych i metafizycznych potrafi mówić językiem codziennym, prostym, zwyczajnym, niewstydzącym się swej potoczności. Bez wątpienia ten mariaż jest największym talentem i osiągnięciem tej twórczości i Szymborska zostaje w naszej pamięci jako ktoś, kto udoskonala nas i uwzniośla poprzez swoją sztukę, równocześnie nie żądając w zamian fałszywego potakiwania, udawania, że wiemy coś więcej niż wiemy” – L. Żuliński, autor opracowania „Lekcje z Szymborską” (Bochnia 1996, s. 69).
„Niewiara w ład świata, ale rozsądna, bacząca na to, że cenne jest samo życie; obraz człowieka podejmującego wybory, których sensu i rezultatu nie zna, dopełniony jednak spostrzeżeniem, że charakter taki mają nie tylko decyzje o fundamentalnej życiowej wadze, ale i te najbłahsze, codzienne. Zgoda na sprzeczności istnienia stanowiła stały składnik refleksji Szymborskiej” - Z. Jarosiński „Literatura lat 1945 – 1975” (Warszawa 1996, s.108). Sto pociech - geneza
Autor: Karolina MarlgaWisława Szymborska poświęciła swój wiersz „Sto pociech” – podobnie jak liryki „Psalm”, „Kobiety Rubensa”, „Tortury” czy „Recenzja z nienapisanego wiersza” - analizie motywu człowieka i jego relacji ze światem. Jest to bardzo popularny wątek w rozważaniach polskich poetów, obecny już w renesansowym piśmiennictwie Jana Kochanowskiego („Nie porzucaj nadzieje”), który zapoczątkował podejmowanie egzystencjalnych problemów na łamach poezji. W jego ślady – prócz Szymborskiej – poszli między innymi:
- Kazimierz Przerwa-Tetmajer w „Końcu wieku XIX”;
- Stanisław Lem w „Wizji lokalnej”;
- Tadeusz Różewicz w utworach „Biel” i „Cierń”;
- Stanisław Barańczak: „Spójrzmy prawdzie w oczy”, „Mieszkać”;
- Adam Zagajewski w „Klęsce”;
- Ryszard Krynicki w liryku „Język to dzikie mięso”;
- Andrzej Bursa w utworze „Uwaga dramat”;
- Miron Białoszewski „Wywód jestem’u”;
- Adam Ważyk „Poemat dla dorosłych”.
Wiersz „Sto pociech” to poezja prawdy o człowieku i człowieczeństwie, wypowiedziana w ironicznej formie, co jest kwintesencją stylu naszej Noblistki, o którym krytycy literaccy, koledzy po piórze oraz czytelnicy wypowiadają się z podobną atencją i szacunkiem.
„Poetka o sprawach wielkich i dramatycznych, filozoficznych i metafizycznych potrafi mówić językiem codziennym, prostym, zwyczajnym, niewstydzącym się swej potoczności. Bez wątpienia ten mariaż jest największym talentem i osiągnięciem tej twórczości i Szymborska zostaje w naszej pamięci jako ktoś, kto udoskonala nas i uwzniośla poprzez swoją sztukę, równocześnie nie żądając w zamian fałszywego potakiwania, udawania, że wiemy coś więcej niż wiemy” – L. Żuliński, autor opracowania „Lekcje z Szymborską” (Bochnia 1996, s. 69).
„Szymborska cały czas dąży do wyrażania myśli filozoficznej i osobistego przeżycia głosem przyciszonym, ciągle też gra z językiem codziennym, posługując się całym własnym systemem ironicznych odniesień do tradycji. Jest sobą – poetką, kobietą, osobą myślącą, przeżywającą radość i cierpienie bez żadnej ostentacji. ‘Głos’ człowieka ogólnego ‘w tej poezji to w sposób naturalny’ akurat głos poetki, kobiety, czyli Szymborskiej po prostu” - M. Baranowska, „Szymborska i Świerczyńska - dwa bieguny codzienności” [w:] „Sporne postaci polskiej literatury współczesne”, pod red. A. Brodzkiej i L. Burskiej (Warszawa 1996, s. 7).
„Poezja Szymborskiej jest zatem zaatakowaniem mowy potocznej przez żywioł poezji. Jest poetycką ingerencją w potoczny sposób myślenia. Dlatego też mniej są tu istotne estetyczne, artystyczne konwencje; wszystkie one wyrosły z języka ‘mówionego’ i w poezji Szymborskiej do tego języka powracają. To stanowi o potoczności, naturalności wierszy Szymborskiej, które nie są ‘poezją’, lecz fragmentem rozmowy” - L. Szaruga, „Poezja polska w latach 1939 – 1988” (Wrocław 1993, s. 174).
„Jedno z najważniejszych zjawisk we współczesnej poezji polskiej. Niezwykła prostota i komunikatywność. Posługiwanie się fabułą i anegdotą. Zupełna bezpretensjonalność pisarska. A jednocześnie – jedna z poezji najambitniejszych intelektualnie, jeden ze światów poetyckich o najciekawszym sposobie istnienia” - J. Kwiatkowski, „Magia poezji. O poetach polskich XX wieku” ( wyb. M. Podraza – Kwiatkowska i A. Łebkowska, posłowie M. Stala, Kraków 1995, s. 132).
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies