Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Współczesność
Liryk „Pokolenie (Do palców przymarzÅ‚y struny”) Krzysztof Kamil BaczyÅ„ski napisaÅ‚ w listopadzie 1941 roku. Data powstania decyduje o zaklasyfikowaniu wiersza do grona utworów z obrÄ™bu „twórczoÅ›ci mÅ‚odzieÅ„czej” poety, obejmujÄ…cej lata 1939-1941.
Twórczość mÅ‚odzieÅ„cza BaczyÅ„skiego charakteryzuje siÄ™ przede wszystkim: „rozmaitoÅ›ciÄ… stylów i poetyk, usprawiedliwionÄ… u tego, kto dopiero poszukuje wÅ‚asnego gÅ‚osu. Mistrzami BaczyÅ„skiego sÄ… Skamandryci, a zwÅ‚aszcza Tuwim, po którym pisarz „dziedziczy” swobodÄ™ wersyfikacji, lekkość rymu oraz znakomity sÅ‚uch jÄ™zykowy. Nieco antycypacyjne nuty katastroficzne brzmiÄ… jeszcze sztucznie, chociaż motywujÄ… je zarówno choroba autora, jak i nadciÄ…gajÄ…cy kataklizm wojenny – można przypuszczać, że na ciemnej tonacji wielu utworów zaważyć mogÅ‚a lektura wierszy Czechowicza i – w mniejszym stopniu – Przybosia. Niektórzy badacze mówiÄ… o stopniowym rozstawaniu siÄ™ BaczyÅ„skiego z sentymentalno-nastrojowÄ… manierÄ… i ornamentacyjnÄ… stylistykÄ…, charakterystycznÄ… dla jego pierwszych wierszy, podkreÅ›lajÄ… zamiÅ‚owanie poety do scenerii tworzÄ…cej atmosferÄ™ niesamowitoÅ›ci i grozy, z których wyrastaÅ‚a postawa podmiotu lirycznego – peÅ‚na lÄ™ku i przerażenia” (Irena Nowacka, „Poezje Krzysztofa Kamila BaczyÅ„skiego”, Lublin 2003).
UrastajÄ…cy do rangi manifestu, odzwierciedlajÄ…cego uczucia mÅ‚odych ludzi, którzy w dorosÅ‚ość weszli w okresie II wojny Å›wiatowej, ukazujÄ…cego ich tragediÄ™ i okrucieÅ„stwo wojny oraz cierpienie i ból, utwór „Pokolenie (Do palców przymarzÅ‚y struny)” Krzysztofa Kamila BaczyÅ„skiego skÅ‚ada siÄ™ z piÄ™ciu czterowersowych zwrotek.
Podmiot liryczny wypowiada siÄ™ w imieniu caÅ‚ego pokolenia (stÄ…d taki, a nie inny tytuÅ‚ dzieÅ‚a), o czym Å›wiadczy obecny w teÅ›cie zwrot: „jakeÅ›my”. Mówi wprost o swoich odczuciach, straconych marzeniach, sytuacji, w jakiej siÄ™ znajduje (liryka bezpoÅ›rednia). AnalizujÄ…c kreacjÄ™ podmiotu, można w nim rozpoznać przedstawiciela pokolenia Kolumbów - czÅ‚owieka mÅ‚odego, dorastajÄ…cego w szacunku dla wzniosÅ‚ych ideałów i majÄ…cego Å›miaÅ‚e plany naprawiania Å›wiata. Swoje sÅ‚owa kieruje zarówno do czÅ‚owieka niedoÅ›wiadczonego, traktujÄ…cego wojnÄ™ jako szansÄ™ na sprawdzenie swojej odwagi i „mÄ™skoÅ›ci”, jak i do rówieÅ›ników, którzy sÄ… Å›wiadomi bezpowrotnego koÅ„ca pewnego etapu w życiu, po zamkniÄ™ciu którego nie bÄ™dÄ… już przypominali dawnych siebie.
Pierwsze wersy liryku zarysowują sytuację: Pokolenie (Do palców przymarzły struny...) - analiza i interpretacja
Autor: Karolina MarlêgaLiryk „Pokolenie (Do palców przymarzÅ‚y struny”) Krzysztof Kamil BaczyÅ„ski napisaÅ‚ w listopadzie 1941 roku. Data powstania decyduje o zaklasyfikowaniu wiersza do grona utworów z obrÄ™bu „twórczoÅ›ci mÅ‚odzieÅ„czej” poety, obejmujÄ…cej lata 1939-1941.
Twórczość mÅ‚odzieÅ„cza BaczyÅ„skiego charakteryzuje siÄ™ przede wszystkim: „rozmaitoÅ›ciÄ… stylów i poetyk, usprawiedliwionÄ… u tego, kto dopiero poszukuje wÅ‚asnego gÅ‚osu. Mistrzami BaczyÅ„skiego sÄ… Skamandryci, a zwÅ‚aszcza Tuwim, po którym pisarz „dziedziczy” swobodÄ™ wersyfikacji, lekkość rymu oraz znakomity sÅ‚uch jÄ™zykowy. Nieco antycypacyjne nuty katastroficzne brzmiÄ… jeszcze sztucznie, chociaż motywujÄ… je zarówno choroba autora, jak i nadciÄ…gajÄ…cy kataklizm wojenny – można przypuszczać, że na ciemnej tonacji wielu utworów zaważyć mogÅ‚a lektura wierszy Czechowicza i – w mniejszym stopniu – Przybosia. Niektórzy badacze mówiÄ… o stopniowym rozstawaniu siÄ™ BaczyÅ„skiego z sentymentalno-nastrojowÄ… manierÄ… i ornamentacyjnÄ… stylistykÄ…, charakterystycznÄ… dla jego pierwszych wierszy, podkreÅ›lajÄ… zamiÅ‚owanie poety do scenerii tworzÄ…cej atmosferÄ™ niesamowitoÅ›ci i grozy, z których wyrastaÅ‚a postawa podmiotu lirycznego – peÅ‚na lÄ™ku i przerażenia” (Irena Nowacka, „Poezje Krzysztofa Kamila BaczyÅ„skiego”, Lublin 2003).
UrastajÄ…cy do rangi manifestu, odzwierciedlajÄ…cego uczucia mÅ‚odych ludzi, którzy w dorosÅ‚ość weszli w okresie II wojny Å›wiatowej, ukazujÄ…cego ich tragediÄ™ i okrucieÅ„stwo wojny oraz cierpienie i ból, utwór „Pokolenie (Do palców przymarzÅ‚y struny)” Krzysztofa Kamila BaczyÅ„skiego skÅ‚ada siÄ™ z piÄ™ciu czterowersowych zwrotek.
Podmiot liryczny wypowiada siÄ™ w imieniu caÅ‚ego pokolenia (stÄ…d taki, a nie inny tytuÅ‚ dzieÅ‚a), o czym Å›wiadczy obecny w teÅ›cie zwrot: „jakeÅ›my”. Mówi wprost o swoich odczuciach, straconych marzeniach, sytuacji, w jakiej siÄ™ znajduje (liryka bezpoÅ›rednia). AnalizujÄ…c kreacjÄ™ podmiotu, można w nim rozpoznać przedstawiciela pokolenia Kolumbów - czÅ‚owieka mÅ‚odego, dorastajÄ…cego w szacunku dla wzniosÅ‚ych ideałów i majÄ…cego Å›miaÅ‚e plany naprawiania Å›wiata. Swoje sÅ‚owa kieruje zarówno do czÅ‚owieka niedoÅ›wiadczonego, traktujÄ…cego wojnÄ™ jako szansÄ™ na sprawdzenie swojej odwagi i „mÄ™skoÅ›ci”, jak i do rówieÅ›ników, którzy sÄ… Å›wiadomi bezpowrotnego koÅ„ca pewnego etapu w życiu, po zamkniÄ™ciu którego nie bÄ™dÄ… już przypominali dawnych siebie.
„Do palców przymarzÅ‚y struny
z cienkiego krzyku roÅ›lin”.
Panuje zima – pora postrzegana w kulturowych toposach czterech pór roku jako czas Å›mierci, umierania, braku nadziei. Wykonane z „cienkiego krzyku roÅ›lin” struny przymarzÅ‚y do zesztywniaÅ‚ych od zimna palców. Choć podmiot i jego towarzysze sÄ… jeszcze mÅ‚odzi, on jest już na tyle Å›wiadomy swego poÅ‚ożenia i poÅ‚ożenia ojczyzny, iż gorzko przyznaje – doroÅ›li, by umrzeć:
„Tak siÄ™ dorasta do trumny,
jakeÅ›my w czasie doroÅ›li”.
Powody czekającej ich pokolenie zagłady zostają odsłonięte w kolejnej części:
„Stanęły rzeki ognia
ścięte krą purpurową;
po nocach sen jak pochodnia
straszy obciÄ™tÄ… gÅ‚owÄ…”.
Åšwiat zostaÅ‚ znieksztaÅ‚cony przez toczÄ…cÄ… siÄ™ wojnÄ™. Nigdy nieustajÄ…ce, stale w ciÄ…gÅ‚ym ruchu rzeki „stanęły”, choć ich cechÄ… jest wilgoć – teraz pochÅ‚onÄ…Å‚ je ogieÅ„. Å»ywioÅ‚y wymknęły siÄ™ spod kontroli. Tafle wody pokryÅ‚a purpurowa kra – metafora krwi, przelanej podczas wojny.
Noc nie przynosi wytchnienia, nie jest szansÄ… na ucieczkÄ™ od brutalnej rzeczywistoÅ›ci, kojarzy siÄ™ już tylko z sennym koszmarem, w których istota z „obciÄ™tÄ… gÅ‚owÄ…” straszy niczym „pochodnia”.
Trzecia zwrotka rozpoczyna się bezpośrednim zwrotem do adresata tej straszliwej opowieści:
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies