Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Współczesność
Datowany na 1982 rok wiersz „Raport z oblężonego Miasta” pochodzi z tomiku o tym samym tytule (dokładnie „Raport z oblężonego miasta i inne wiersze”), opublikowanego w 1983 roku w Paryżu. Zarówno sam tytuł, jak i data pierwszego wydania, sugerują, iż należy kojarzyć ten zbiór z wydarzeniami stanu wojennego. Poza tytułowym, do najbardziej znanych wierszy tomiku należą „17 IX” i „Pan Cogito – powrót”. Pierwszy z nich zadedykowany został Józefowi Czapskiemu – wybitnemu malarzowi i eseiście, więźniowi łagrów sowieckich, współtwórcy armii generała Andersa, współzałożycielowi paryskiej „Kultury”. „17 IX” odwołuje się oczywiście do agresji radzieckiej na Polskę w 1939 roku. Znamiennym wersem utworu są słowa:
„(…) łatwo wejdziesz nieproszony gościu”.
Z kolei „Pan Cogito – powrót” odnosi się do problemu emigracji i powrotu z niej do zniewolonej ojczyzny (Herbert powrócił do Polski w 1981 roku). W utworze opisany został szok, jakiego zaznał poeta przybywający z Zachodu do skoszarowanego i ponurego państwa za „żelazną kurtyną”.
W niedzielę 13 grudnia 1981 roku od godziny 6 rano Telewizja Polska i Polskie radio zaczęły emisję przemówienia generała Wojciecha Jaruzelskiego, który ogłosił wprowadzenie stanu wojennego. Premier, minister obrony narodowej i I Sekretarz PZPR w jednej osobie mówił wówczas:
„Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią (…) Chaos i demoralizacja przybrały rozmiary klęski”.
Winą za taki stan rzeczy obarczono przywódców „Solidarności”, dlatego też generał mówił dalej:
„Instynkt samozachowawczy narodu musi dojść do głosu. Awanturnikom trzeba skrępować ręce, zanim wtrącą ojczyznę w otchłań bratobójczej walki”.
Pogarszająca się sytuacja wewnętrzna i potencjalna groźba interwencji radzieckiej stały się pretekstami do wprowadzenia w życie stanu wojennego. Do dziś nie milkną dyskusje, czy decyzja ta była słuszna czy nie. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że stan wojenny tworzy jedną z najczarniejszych kart polskiej historii. Na mocy nowego prawa zakazane zostało zwoływanie wszelkiego rodzaju zgromadzeń, manifestacji, zbiórek publicznych, masowych imprez artystycznych, rozrywkowych i sportowych, rozpowszechnianie wszelkiego rodzaju wydawnictw, publikacji i informacji (w tym celu odcięto wszystkie telefony). Dla przywódców opozycji demokratycznej wprowadzenie stanu wojennego oznaczało okres internowania. Pierwsze aresztowania liderów „Solidarności” miały miejsce jeszcze w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. W sumie w latach 1981-1983 internowanych zostało ponad 10 tysięcy działaczy opozycyjnych.
Partner serwisu: 
kontakt | polityka cookies
Raport z oblężonego miasta - geneza
Datowany na 1982 rok wiersz „Raport z oblężonego Miasta” pochodzi z tomiku o tym samym tytule (dokładnie „Raport z oblężonego miasta i inne wiersze”), opublikowanego w 1983 roku w Paryżu. Zarówno sam tytuł, jak i data pierwszego wydania, sugerują, iż należy kojarzyć ten zbiór z wydarzeniami stanu wojennego. Poza tytułowym, do najbardziej znanych wierszy tomiku należą „17 IX” i „Pan Cogito – powrót”. Pierwszy z nich zadedykowany został Józefowi Czapskiemu – wybitnemu malarzowi i eseiście, więźniowi łagrów sowieckich, współtwórcy armii generała Andersa, współzałożycielowi paryskiej „Kultury”. „17 IX” odwołuje się oczywiście do agresji radzieckiej na Polskę w 1939 roku. Znamiennym wersem utworu są słowa:
„(…) łatwo wejdziesz nieproszony gościu”.
Z kolei „Pan Cogito – powrót” odnosi się do problemu emigracji i powrotu z niej do zniewolonej ojczyzny (Herbert powrócił do Polski w 1981 roku). W utworze opisany został szok, jakiego zaznał poeta przybywający z Zachodu do skoszarowanego i ponurego państwa za „żelazną kurtyną”.
W niedzielę 13 grudnia 1981 roku od godziny 6 rano Telewizja Polska i Polskie radio zaczęły emisję przemówienia generała Wojciecha Jaruzelskiego, który ogłosił wprowadzenie stanu wojennego. Premier, minister obrony narodowej i I Sekretarz PZPR w jednej osobie mówił wówczas:
„Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią (…) Chaos i demoralizacja przybrały rozmiary klęski”.
Winą za taki stan rzeczy obarczono przywódców „Solidarności”, dlatego też generał mówił dalej:
„Instynkt samozachowawczy narodu musi dojść do głosu. Awanturnikom trzeba skrępować ręce, zanim wtrącą ojczyznę w otchłań bratobójczej walki”.
Pogarszająca się sytuacja wewnętrzna i potencjalna groźba interwencji radzieckiej stały się pretekstami do wprowadzenia w życie stanu wojennego. Do dziś nie milkną dyskusje, czy decyzja ta była słuszna czy nie. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że stan wojenny tworzy jedną z najczarniejszych kart polskiej historii. Na mocy nowego prawa zakazane zostało zwoływanie wszelkiego rodzaju zgromadzeń, manifestacji, zbiórek publicznych, masowych imprez artystycznych, rozrywkowych i sportowych, rozpowszechnianie wszelkiego rodzaju wydawnictw, publikacji i informacji (w tym celu odcięto wszystkie telefony). Dla przywódców opozycji demokratycznej wprowadzenie stanu wojennego oznaczało okres internowania. Pierwsze aresztowania liderów „Solidarności” miały miejsce jeszcze w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. W sumie w latach 1981-1983 internowanych zostało ponad 10 tysięcy działaczy opozycyjnych.
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies