Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Współczesność
W jednym ze swoich najpiÄ™kniejszych i najbardziej wzruszajÄ…cych liryków - „Kot w pustym mieszkaniu” - WisÅ‚awa Szymborska dotknęła dwóch bardzo czÄ™stych motywów literackich: samotnoÅ›ci oraz…kota. O ile popularność tego pierwszego jest bezsprzeczna, niewiele osób zdaje sobie sprawÄ™, jak wysokÄ… pozycjÄ™ wÅ›ród uwiecznianych w literaturze zwierzÄ…t zajmuje wÅ‚aÅ›nie kot.
Z postaciÄ… domowego pupila mamy do czynienia m.in. w dzieÅ‚ach: Jana Kochanowskiego, Ignacego Krasickiego, Charlesa Baudelaire’a.
W każdym z nich autor wyposażył zwierzaka albo w zdolność mówienia, albo poświęcił trochę miejsca opisowi jego wyglądu i zachowania:
„I gdy idzie dalej zamyÅ›lony, spotyka maÅ‚ego pstrego kotka, który odezwaÅ‚ siÄ™ doÅ„ Å‚askawie:
— Wiem, czego pragniesz — odparÅ‚ kotek. — Chcesz mieć Å‚adnego konia, pójdź ze mnÄ…, a jeżeli przez siedem lat bÄ™dziesz mi sÅ‚użyÅ‚ wiernie, to dam ci konia, tak piÄ™knego, jakiegoÅ› jeszcze w życiu nie widziaÅ‚.
Na to kotek otworzyÅ‚ domek, a gdy drzwi siÄ™ roztwarÅ‚y, Bartek patrzy, a tam stoi dwanaÅ›cie koni. Ach co to byÅ‚y za pyszne ogiery! Jeden w drugiego! aż mu siÄ™ serce rozradowaÅ‚o” – fragment autorstwa Jacoba i Wilhelma Grimm, zamieszczony w bajce „Biedny mÅ‚ynarczyk i kotek”;
„W chatce mieszkaÅ‚a stara kobiecina z kotem i kurÄ…. Kot umiaÅ‚ mruczeć, wyginać grzbiet w paÅ‚Ä…k, a nawet sypać iskry trzaskajÄ…ce, lecz na to trzeba byÅ‚o pod wÅ‚os go pogÅ‚askać. Staruszka go kochaÅ‚a i nazywaÅ‚a wnukiem” - Hans Christian Andersen, „Brzydkie kaczÄ…tko”;
„Ten ostatni byÅ‚ okazem zastanawiajÄ…co krzepkim i wspaniaÅ‚ym, caÅ‚kowicie czarnego futra i przedziwnej zmyÅ›lnoÅ›ci. MówiÄ…c o jego inteligencji, żona moja, nie pozbawiona w gÅ‚Ä™bi duszy zabobonów, czÄ™stokroć napomykaÅ‚a o rozpowszechnionym w starożytnoÅ›ci wierzeniu, które we wszystkich czarnych kotach widziaÅ‚o przerzucone czarownice” - Edgar Allan Poe, „Czarny kot”;
„U jej boku trwa tÅ‚usty kot Å‚aciaty, dźwigajÄ…cy na ogonie klejnotowy zegarek-samograj z pozÅ‚acanej miedzi, który mu chÅ‚opcy do owego miejsca uwiÄ…zali do zabawy. Co do samych chÅ‚opców — sÄ… wÅ‚aÅ›nie wszyscy trzej w ogrodzie i czuwajÄ… nad maciorÄ…; każdy ma dwie stopy wysokoÅ›ci. NoszÄ… kapelusze trójgraniaste, kamizele purpurowe, do ud niemal podupadÅ‚e, portki ze skóry danielowej, poÅ„czochy czerwone o wyglÄ…dzie sukiennym, ciężkie buty z ogromnymi, srebrnymi sprzÄ…czkami i wydÅ‚użone kubraki z przestronnymi guzami z perÅ‚owej macicy. Każdy ponadto trzyma fajkÄ™ w gÄ™bie i tyci brzuchaty zegarek w prawej rÄ™ce. KÅ‚Ä…b dymu — rzut oka na zegarek, rzut oka na zegarek — kÅ‚Ä…b dymu — tak spÄ™dzajÄ… czas. Maciora — tÅ‚uÅ›ciocha i próżniaczka — poÅ›wiÄ™ca siÄ™ już do zbierania pokÅ‚osia z liÅ›ci niczyich, które gÅ‚owom kapusty odpadÅ‚y, już to wierzgliwym dÄ…som na zÅ‚ocony zegarek, zarówno przytwierdzony przez tychże Å‚obuzów do ogona jejmoÅ›ci, a to w celu podniesienia jej wyglÄ…du do wyżyn owego piÄ™kna, których już kot dostÄ…piÅ‚” - Edgar Allan Poe, „DiabeÅ‚ na wieży”;
„Albo z nas szydzisz, albo sam wiÅ‚ujesz,Kot w pustym mieszkaniu - geneza
Autor: Karolina MarlêgaW jednym ze swoich najpiÄ™kniejszych i najbardziej wzruszajÄ…cych liryków - „Kot w pustym mieszkaniu” - WisÅ‚awa Szymborska dotknęła dwóch bardzo czÄ™stych motywów literackich: samotnoÅ›ci oraz…kota. O ile popularność tego pierwszego jest bezsprzeczna, niewiele osób zdaje sobie sprawÄ™, jak wysokÄ… pozycjÄ™ wÅ›ród uwiecznianych w literaturze zwierzÄ…t zajmuje wÅ‚aÅ›nie kot.
Z postaciÄ… domowego pupila mamy do czynienia m.in. w dzieÅ‚ach: Jana Kochanowskiego, Ignacego Krasickiego, Charlesa Baudelaire’a.
W każdym z nich autor wyposażył zwierzaka albo w zdolność mówienia, albo poświęcił trochę miejsca opisowi jego wyglądu i zachowania:
„I gdy idzie dalej zamyÅ›lony, spotyka maÅ‚ego pstrego kotka, który odezwaÅ‚ siÄ™ doÅ„ Å‚askawie:
— Wiem, czego pragniesz — odparÅ‚ kotek. — Chcesz mieć Å‚adnego konia, pójdź ze mnÄ…, a jeżeli przez siedem lat bÄ™dziesz mi sÅ‚użyÅ‚ wiernie, to dam ci konia, tak piÄ™knego, jakiegoÅ› jeszcze w życiu nie widziaÅ‚.
Na to kotek otworzyÅ‚ domek, a gdy drzwi siÄ™ roztwarÅ‚y, Bartek patrzy, a tam stoi dwanaÅ›cie koni. Ach co to byÅ‚y za pyszne ogiery! Jeden w drugiego! aż mu siÄ™ serce rozradowaÅ‚o” – fragment autorstwa Jacoba i Wilhelma Grimm, zamieszczony w bajce „Biedny mÅ‚ynarczyk i kotek”;
„W chatce mieszkaÅ‚a stara kobiecina z kotem i kurÄ…. Kot umiaÅ‚ mruczeć, wyginać grzbiet w paÅ‚Ä…k, a nawet sypać iskry trzaskajÄ…ce, lecz na to trzeba byÅ‚o pod wÅ‚os go pogÅ‚askać. Staruszka go kochaÅ‚a i nazywaÅ‚a wnukiem” - Hans Christian Andersen, „Brzydkie kaczÄ…tko”;
„Ten ostatni byÅ‚ okazem zastanawiajÄ…co krzepkim i wspaniaÅ‚ym, caÅ‚kowicie czarnego futra i przedziwnej zmyÅ›lnoÅ›ci. MówiÄ…c o jego inteligencji, żona moja, nie pozbawiona w gÅ‚Ä™bi duszy zabobonów, czÄ™stokroć napomykaÅ‚a o rozpowszechnionym w starożytnoÅ›ci wierzeniu, które we wszystkich czarnych kotach widziaÅ‚o przerzucone czarownice” - Edgar Allan Poe, „Czarny kot”;
„U jej boku trwa tÅ‚usty kot Å‚aciaty, dźwigajÄ…cy na ogonie klejnotowy zegarek-samograj z pozÅ‚acanej miedzi, który mu chÅ‚opcy do owego miejsca uwiÄ…zali do zabawy. Co do samych chÅ‚opców — sÄ… wÅ‚aÅ›nie wszyscy trzej w ogrodzie i czuwajÄ… nad maciorÄ…; każdy ma dwie stopy wysokoÅ›ci. NoszÄ… kapelusze trójgraniaste, kamizele purpurowe, do ud niemal podupadÅ‚e, portki ze skóry danielowej, poÅ„czochy czerwone o wyglÄ…dzie sukiennym, ciężkie buty z ogromnymi, srebrnymi sprzÄ…czkami i wydÅ‚użone kubraki z przestronnymi guzami z perÅ‚owej macicy. Każdy ponadto trzyma fajkÄ™ w gÄ™bie i tyci brzuchaty zegarek w prawej rÄ™ce. KÅ‚Ä…b dymu — rzut oka na zegarek, rzut oka na zegarek — kÅ‚Ä…b dymu — tak spÄ™dzajÄ… czas. Maciora — tÅ‚uÅ›ciocha i próżniaczka — poÅ›wiÄ™ca siÄ™ już do zbierania pokÅ‚osia z liÅ›ci niczyich, które gÅ‚owom kapusty odpadÅ‚y, już to wierzgliwym dÄ…som na zÅ‚ocony zegarek, zarówno przytwierdzony przez tychże Å‚obuzów do ogona jejmoÅ›ci, a to w celu podniesienia jej wyglÄ…du do wyżyn owego piÄ™kna, których już kot dostÄ…piÅ‚” - Edgar Allan Poe, „DiabeÅ‚ na wieży”;
Kota się boisz, a kotkę miłujesz.
Więc kota nie chcesz, a chcesz ciągnąć kotkę,
WierÄ™ ciÄ™ ludzie bÄ™dÄ… mieć za plotkÄ™” - Jan Kochanowski, „Do tegóż (Albo z nas szydzisz, albo sam wiÅ‚ujesz...)”;
„PókiÅ› ty, bury kocie, na myszach przestawaÅ‚,
A w insześ się myślistwo z jastrząby nie wdawał,
Byłeś w łasce u ludzi i głaskanoć skórę,
A tyś mrucząc podnosił twardy ogon wzgórę.
Teraz, jakoś ku myszom chciał mieć i półmiski,
I łaziłeś po ptaki w gołębiniec bliski,
Dałeś gardło, niebożę, i wisisz na dębie;
A twej Å›mierci i myszy rady, i goÅ‚Ä™bie” - Jan Kochanowski, „Nagrobek kotowi”;
„SÅ‚ychaÅ‚ kto kiedy, jako ciÄ…gnÄ… kota?
Nie zawżdy szuka wody ta robota,
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies