Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Współczesność
„KtoÅ› woÅ‚aÅ‚ coÅ›.
Niczego nikt”.
W wierszu pojawia się także negacja pewnych zjawisk, umożliwiających poznanie prawdy o historii Atlantydy:
„Meteor spadÅ‚.
To nie meteor.
Wulkan wybuchnÄ…Å‚.
To nie wulkan”.
„Każde zdanie twierdzÄ…ce, proste i pojedyncze, a wiÄ™c oczywiste, jest (…) kontrowane pytaniem podważajÄ…cym wczeÅ›niejszy sÄ…d” – opinia cytowanego wczeÅ›niej Zelera potwierdza tezÄ™, iż w wierszu Szymborskiej nic nie jest pewne, żaden fakt nie zostaÅ‚ udokumentowany. Nawet pojawiajÄ…ce siÄ™ samodzielne zdania twierdzÄ…ce peÅ‚niÄ… rolÄ™ wzbudzenia zastrzeżeÅ„, co do egzystencji Atlantów:
„Przypuszczalni. WÄ…tpliwi.
Nie upamiętnieni.
Nie wyjęci z powietrza,
z ognia, z wody, z ziemi”.
Ich istnienie cechujÄ… tak ulotne i hipotetyczne okreÅ›lenia, jak „przypuszczalni”, „wÄ…tpliwi” oraz „nie upamiÄ™tnieni”. Nie stworzyÅ‚ ich żaden z czterech żywiołów, czyli nie sÄ… istotami materialnymi, fizycznymi, realnymi.
Ich los nie może być przestrogą dla ludzkości, ponieważ nie ma żadnego namacalnego dowodu na ich istnienie. Byli:
„Nie zawarci w kamieniu
ani w kropli deszczu.
Nie mogÄ…cy na serio
pozować do przestróg”.
Jak zawsze, w wierszu Szymborskiej pojawia się żartobliwa i zaskakująca puenta:
„Na tej plus minus Atlantydzie”.
Skoro Atlantydzie przypiÄ™to sprzecznÄ… wartość „plus minus”, wygÅ‚aszanÄ… w niepewnej sytuacji pomiaru temperatury (na przykÅ‚ad „plus minus 7 stopni”), należy wers ten interpretować jako ostateczne potwierdzenie niemożnoÅ›ci uwiarygodnienia istnienia mitycznej krainy:
„JeÅ›li o pewnej wielkoÅ›ci mówimy w kategoriach dodatnioÅ›ci i ujemnoÅ›ci bÄ…dź traktujemy jÄ… jako nie istniejÄ…cÄ… przypisujÄ…c jej wartość zero, wówczas w matematyce mamy do czynienia z liczbami wzglÄ™dnymi. Tej kategorii wzglÄ™dnoÅ›ci podporzÄ…dkowany jest również opis Å›wiata w Atlantydzie. Bo poza Å›wiatem twierdzeÅ„ matematycznych wzglÄ™dność oznacza wszak relatywność, ujmowanie czegoÅ› w rozmaitych relacjach” (Bogdan Zeler „O wzglÄ™dnoÅ›ci”, [w:] „O poezji WisÅ‚awy Szymborskiej (opracowanie szkolne)”, Katowice 1996, s. 33).
Obok niejednoznacznoÅ›ci w poetyckim opisie Atlantydy, Szymborska w szerokim kontekÅ›cie historii ludzkoÅ›ci ujawnia po raz kolejny swój relatywizm, dotyczÄ…cy odrzucenia jednoznacznego obrazu Å›wiata. Z jej poezji jawi siÄ™ on jako niepewny i wzglÄ™dny, wobec którego należy zachować zdrowy dystans (także wobec nas samych, gdyż wszystko może okazać siÄ™ wzglÄ™dne), zwalniajÄ…c siÄ™ z koniecznoÅ›ci udzielenia odpowiedzi na pytania o jego sens. PodobnÄ… opiniÄ™ wyrażaÅ‚ Platon, notabene autor jednej z pierwszych opowieÅ›ci o bogatej wyspie. Różnica miÄ™dzy naszÄ… NoblistÄ… a greckim filozofem tkwi jednak w sposobie postrzegania Å›wiata: „w myÅ›li PlatoÅ„skiej pojawia siÄ™ również przekonanie, że nasze poznanie jest niepewne, że obcujemy jedynie z namiastkÄ… prawdziwego Å›wiata” (B. Zeler, dz. cyt, s. 36).Atlantyda - interpretacja i analiza
Autor: Karolina Marlêga„KtoÅ› woÅ‚aÅ‚ coÅ›.
Niczego nikt”.
W wierszu pojawia się także negacja pewnych zjawisk, umożliwiających poznanie prawdy o historii Atlantydy:
„Meteor spadÅ‚.
To nie meteor.
Wulkan wybuchnÄ…Å‚.
To nie wulkan”.
„Każde zdanie twierdzÄ…ce, proste i pojedyncze, a wiÄ™c oczywiste, jest (…) kontrowane pytaniem podważajÄ…cym wczeÅ›niejszy sÄ…d” – opinia cytowanego wczeÅ›niej Zelera potwierdza tezÄ™, iż w wierszu Szymborskiej nic nie jest pewne, żaden fakt nie zostaÅ‚ udokumentowany. Nawet pojawiajÄ…ce siÄ™ samodzielne zdania twierdzÄ…ce peÅ‚niÄ… rolÄ™ wzbudzenia zastrzeżeÅ„, co do egzystencji Atlantów:
„Przypuszczalni. WÄ…tpliwi.
Nie upamiętnieni.
Nie wyjęci z powietrza,
z ognia, z wody, z ziemi”.
Ich istnienie cechujÄ… tak ulotne i hipotetyczne okreÅ›lenia, jak „przypuszczalni”, „wÄ…tpliwi” oraz „nie upamiÄ™tnieni”. Nie stworzyÅ‚ ich żaden z czterech żywiołów, czyli nie sÄ… istotami materialnymi, fizycznymi, realnymi.
Ich los nie może być przestrogą dla ludzkości, ponieważ nie ma żadnego namacalnego dowodu na ich istnienie. Byli:
„Nie zawarci w kamieniu
ani w kropli deszczu.
Nie mogÄ…cy na serio
pozować do przestróg”.
Jak zawsze, w wierszu Szymborskiej pojawia się żartobliwa i zaskakująca puenta:
„Na tej plus minus Atlantydzie”.
Skoro Atlantydzie przypiÄ™to sprzecznÄ… wartość „plus minus”, wygÅ‚aszanÄ… w niepewnej sytuacji pomiaru temperatury (na przykÅ‚ad „plus minus 7 stopni”), należy wers ten interpretować jako ostateczne potwierdzenie niemożnoÅ›ci uwiarygodnienia istnienia mitycznej krainy:
„JeÅ›li o pewnej wielkoÅ›ci mówimy w kategoriach dodatnioÅ›ci i ujemnoÅ›ci bÄ…dź traktujemy jÄ… jako nie istniejÄ…cÄ… przypisujÄ…c jej wartość zero, wówczas w matematyce mamy do czynienia z liczbami wzglÄ™dnymi. Tej kategorii wzglÄ™dnoÅ›ci podporzÄ…dkowany jest również opis Å›wiata w Atlantydzie. Bo poza Å›wiatem twierdzeÅ„ matematycznych wzglÄ™dność oznacza wszak relatywność, ujmowanie czegoÅ› w rozmaitych relacjach” (Bogdan Zeler „O wzglÄ™dnoÅ›ci”, [w:] „O poezji WisÅ‚awy Szymborskiej (opracowanie szkolne)”, Katowice 1996, s. 33).
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies