Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Współczesność
Nastanie września 1939 roku można porównać do biblijnej Apokalipsy. Ludzie znaleźli się w dramatycznej, wojennej rzeczywistości, gdzie ich człowieczeństwo zostało poddane najokrutniejszym próbom i zastąpione przez pierwotny instynkt przetrwania i biologiczny pęd do życia. O nowych, wojennych realiach świadczą zwroty:
„Po Å›wiÅ›cie eksplozji (...)
Krzyk matek od których odłączają dzieci (...)
Bez bólu poddawali się rozkazom (...)
W zaciśniętych pięściach chowają
Strzępy listów wstążki włosy ucięte
I fotografie (...)”.
Opisane sytuacje i wydarzenia sÄ… wiÄ™c nie tylko abstrakcyjnym nawiÄ…zaniem do Apokalipsy, lecz realnym Å›wiadectwem zagÅ‚ady ludzi w czasie II wojny Å›wiatowej, nazwanej przecież „ApokalipsÄ… speÅ‚nionÄ…”. Tak, jak w swojej wizji Å›w. Jan okreÅ›la liczbÄ™ czekajÄ…cych na SÄ…d Ostateczny na dużą („A byli tak liczni, jak piasek nad brzegiem morza”), tak Herbert ogranicza ich liczbÄ™:
„NaprawdÄ™ jest ich niewielu
(…)
doliczając nawet tych, którzy przyjdą
z kronik bajek i żywotów Å›wiÄ™tych”
Podobieństwo między biblijną a powojenną wizją widać właśnie w uwzględnieniu chrześcijańskiej koncepcji zmartwychwstania. U Herberta zmarli przyjdą podobnie, tak samo jak w Objawieniu Jana:
„I zobaczyÅ‚em umarÅ‚ych, wielkich i maÅ‚ych, którzy stali przed tronem. (...) I zostali osÄ…dzeni umarli wedÅ‚ug ich uczynków, które sÄ… zapisane w ksiÄ™gach. Również morze wyrzuciÅ‚o zmarÅ‚ych, którzy w nim byli. WydaÅ‚y także umarÅ‚ych, którzy w nich byli, Å›mierć i otchÅ‚aÅ„ i każdy zostaÅ‚ osÄ…dzony wedÅ‚ug wÅ‚asnych czynów” (Ap. 20, 12-14).
Analogiczność wnikliwe oko dostrzeże także w obecnym pod koniec liryku fragmencie o podziale ludzi:
„na zgrzytajÄ…cych zÄ™bami
i Å›piewajÄ…cych psalmy”
Podobny opis znajdujemy w Ewangelii według św. Mateusza. W czasie Apokalipsy ludzie mają zostać podzieleni na godnych wstąpienia do Królestwa Niebieskiego i potępionych:
„A On oddzieli jednych ludzi od drugich, tak jak pasterz zwykÅ‚ oddzielać owce od kozłów. I zbierze owce po prawej stronie, a kozÅ‚y po lewej. A potem powie Król do tych, co sÄ… po prawej stronie: Przyjdźcie, bÅ‚ogosÅ‚awieni Ojca mego, weźcie w posiadanie królestwo, które byÅ‚o dla was przygotowane od poczÄ…tku Å›wiata. (...) A potem powie do tych z lewej strony: Idźcie precz ode Mnie, przeklÄ™ci, w ogieÅ„ wieczny, przygotowany diabÅ‚u i anioÅ‚om jego. (...) I pójdÄ… stamtÄ…d: ci na wieczne potÄ™pienie, a sprawiedliwi do życia wiecznego”.
Różnice w obu rozgraniczeniach dotyczą osoby bądź siły, stojącej za przymusowymi rozstaniami rodzin. W Piśmie Świętym za wszystkim stoi Bóg, dzielący ludzi na dobrych i złych podczas Sądu Ostatecznego. Z kolei u Herberta linią rozbicia jest śmierć w obozie koncentracyjnym, a nie kwestie moralności czy etyki.
ReasumujÄ…c, „U wrót doliny” jest tekstem uniwersalnym. Za pomocÄ… nawiÄ…zania do Apokalipsy Å›w. Jana Zbigniew Herbert odniósÅ‚ siÄ™ do tragicznych wydarzeÅ„ II wojny Å›wiatowej, skupiajÄ…c siÄ™ na okrucieÅ„stwie obozów koncentracyjnych i Holocaustu. U wrót doliny - interpretacja
Autor: Karolina MarlêgaNastanie wrzeÅ›nia 1939 roku można porównać do biblijnej Apokalipsy. Ludzie znaleźli siÄ™ w dramatycznej, wojennej rzeczywistoÅ›ci, gdzie ich czÅ‚owieczeÅ„stwo zostaÅ‚o poddane najokrutniejszym próbom i zastÄ…pione przez pierwotny instynkt przetrwania i biologiczny pÄ™d do życia. O nowych, wojennych realiach Å›wiadczÄ… zwroty:
„Po Å›wiÅ›cie eksplozji (...)
Krzyk matek od których odłączają dzieci (...)
Bez bólu poddawali się rozkazom (...)
W zaciśniętych pięściach chowają
Strzępy listów wstążki włosy ucięte
I fotografie (...)”.
Opisane sytuacje i wydarzenia sÄ… wiÄ™c nie tylko abstrakcyjnym nawiÄ…zaniem do Apokalipsy, lecz realnym Å›wiadectwem zagÅ‚ady ludzi w czasie II wojny Å›wiatowej, nazwanej przecież „ApokalipsÄ… speÅ‚nionÄ…”. Tak, jak w swojej wizji Å›w. Jan okreÅ›la liczbÄ™ czekajÄ…cych na SÄ…d Ostateczny na dużą („A byli tak liczni, jak piasek nad brzegiem morza”), tak Herbert ogranicza ich liczbÄ™:
„NaprawdÄ™ jest ich niewielu
(…)
doliczając nawet tych, którzy przyjdą
z kronik bajek i żywotów Å›wiÄ™tych”
Podobieństwo między biblijną a powojenną wizją widać właśnie w uwzględnieniu chrześcijańskiej koncepcji zmartwychwstania. U Herberta zmarli przyjdą podobnie, tak samo jak w Objawieniu Jana:
„I zobaczyÅ‚em umarÅ‚ych, wielkich i maÅ‚ych, którzy stali przed tronem. (...) I zostali osÄ…dzeni umarli wedÅ‚ug ich uczynków, które sÄ… zapisane w ksiÄ™gach. Również morze wyrzuciÅ‚o zmarÅ‚ych, którzy w nim byli. WydaÅ‚y także umarÅ‚ych, którzy w nich byli, Å›mierć i otchÅ‚aÅ„ i każdy zostaÅ‚ osÄ…dzony wedÅ‚ug wÅ‚asnych czynów” (Ap. 20, 12-14).
Analogiczność wnikliwe oko dostrzeże także w obecnym pod koniec liryku fragmencie o podziale ludzi:
„na zgrzytajÄ…cych zÄ™bami
i Å›piewajÄ…cych psalmy”
Podobny opis znajdujemy w Ewangelii według św. Mateusza. W czasie Apokalipsy ludzie mają zostać podzieleni na godnych wstąpienia do Królestwa Niebieskiego i potępionych:
„A On oddzieli jednych ludzi od drugich, tak jak pasterz zwykÅ‚ oddzielać owce od kozłów. I zbierze owce po prawej stronie, a kozÅ‚y po lewej. A potem powie Król do tych, co sÄ… po prawej stronie: Przyjdźcie, bÅ‚ogosÅ‚awieni Ojca mego, weźcie w posiadanie królestwo, które byÅ‚o dla was przygotowane od poczÄ…tku Å›wiata. (...) A potem powie do tych z lewej strony: Idźcie precz ode Mnie, przeklÄ™ci, w ogieÅ„ wieczny, przygotowany diabÅ‚u i anioÅ‚om jego. (...) I pójdÄ… stamtÄ…d: ci na wieczne potÄ™pienie, a sprawiedliwi do życia wiecznego”.
Różnice w obu rozgraniczeniach dotyczą osoby bądź siły, stojącej za przymusowymi rozstaniami rodzin. W Piśmie Świętym za wszystkim stoi Bóg, dzielący ludzi na dobrych i złych podczas Sądu Ostatecznego. Z kolei u Herberta linią rozbicia jest śmierć w obozie koncentracyjnym, a nie kwestie moralności czy etyki.
„Poeta opisuje i analizuje współczesnÄ… rzeczywistość, odwoÅ‚ujÄ…c siÄ™ do znaków przeszÅ‚oÅ›ci utrwalonych w mitach i literaturze. Te odniesienia nadajÄ… liryce Herberta wymiar uniwersalizujÄ…cy, wskazujÄ… czytelnikowi źródÅ‚a postaw i zasad moralnych oraz caÅ‚e dziedzictwo kulturowe, w które wpisane sÄ… dzieje myÅ›li, sztuki i przede wszystkim etyki europejskiej. Czerpanie z motywów antycznych, do których poeta ma szczególne upodobanie, nie jest jednak tylko przypominaniem czy odwzorowaniem tych przekazów, ale ich reinterpretacjÄ…, nowym odczytaniem, weryfikacjÄ… ustalonych sÄ…dów” (U. Lementowicz, „Poezje Zbigniewa Herberta”, Lublin 2003).
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies